1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Choroba mamy, taty, siostry...
Autor Wiadomość
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #16  Wysłany: 2014-07-04, 22:47  


jo_a napisał/a:
Jeżeli ktoś sam czuje, że potrzebuje pomocy farmakologicznej, a nie pie.a to powinno się mu na to pozwolić.


co więcej, w wielu przypadkach jest to konieczność, by zapewnić w miarę sprawne funkcjonowanie i zdolność podjęcia terapii.
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #17  Wysłany: 2014-07-04, 22:47  


KasiaKasiaKasia, skąd jesteś, (dzielna) dziewczynko?
Może uda Ci się poszukać kogoś do pomocy ;)

A panie smolące głupoty niech idą zrobić pierogi z truskawkami (bo sezon się kończy).
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #18  Wysłany: 2014-07-05, 00:39  


no tak, jesli ktos potrzebuje tylko leczenia farmakologicznego, to wtedy pierwszeństwo ma psychiatra, który ma podejście medyczne i stosuje przede wszystkim leczenie farmakologiczne, na każde jakies najmniejsze zaburzenie znajdzie jakieś lekarstwo :)
 
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #19  Wysłany: 2014-07-05, 01:14  


nic nie mówiąc rzekła...
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
KasiaKasiaKasia 



Dołączyła: 30 Cze 2014
Posty: 421
Pomogła: 28 razy

 #20  Wysłany: 2014-07-05, 06:35  


Gaba:)
gaba napisał/a:
Bierzesz na siebie odpowiedzialność za calą rodzinę. Dlaczego targałaś te worki sama?.

Mama jutro wraca z pracy z Niemiec. Pisałam w innym wątku. Więc jej nie ma w domu.
Siostra jest niesprawna ruchowo również.

gaba napisał/a:
Ja zupełnie nie mogę pojąć dlaczego wszystkie tak bardzo przejmujecie się teraz ojcem. Wszystkie poradniki mówią że uzależniony musi tak nisko upaść żeby sam zechciał się leczyć. Niech sobie gdzieś tam topi smutki, dacie sobie radę bez niego, tylko unikać zadrażnień.

Bo narobi długów albo sam siłą wyciągnie pieniądze na picie.

gaba napisał/a:
Zanim pójdziesz do psychiatry i zaczniesz łykać prochy odpowiedz Sobie (a może i nam na forum) na pytanie: Co by się stało gdybyś nie zaniosła tego drewna do kotłowni?.


Pisałam wyżej, że "chce uniknąć leczenia farmakologicznego:)
A drzewo, musiałam wynieść bo mi garaż zastawiło, a po mame jakoś muszę jechać:)
Także sama sobie roboty nie dokładam :)
_________________
Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje... :)
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #21  Wysłany: 2014-07-05, 09:29  


ileene napisał/a:
na każde jakies najmniejsze zaburzenie znajdzie jakieś lekarstwo


ileene, nie zawsze od psychiatry pacjent wychodzi z receptą, kto Ci naopowiadał takich historii?

Po prostu nie wiesz, o czym piszesz. A piszesz rzeczy krzywdzace dla lekarzy tej specjalności.
Do dziś w tym kraju jest mnóstwo miejscowości, w kórych chorzy ukrywają przed otoczeniem wizyty u psychiatrów i terapeutów (nawiasem mówiąc, wielu psychiatrów to jednocześnie psychoterapeuci), wstydzą się przyznać, że koszystają z takiej pomocy, nie przyznają się do "łykania prochów", w związku z tym nie mają w najbliższych żadnego wsparcia w procesie zdrowienia. To jest chore.

W wizycie u psychiatry nie ma nic "ostatecznego", w przyjmowaniu leków nie ma nic złego. Przez takie opinie mnóstwo ludzi męczy się ze sobą, zamiast ruszyć po pomoc.
 
KasiaKasiaKasia 



Dołączyła: 30 Cze 2014
Posty: 421
Pomogła: 28 razy

 #22  Wysłany: 2014-07-05, 09:37  


Się temat zmienił:).
W każdym razie zacznę od wizyty u psychologa. Leków nie chce.

Reszta jakoś będzie. Jestem bardzo bojowo nastawiona na mojego ojca.
Od poniedziałku mama zaczyna leczenie raka piersi i teraz TYLKO tym będę się zajmować.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Zginęłabym bez Was :roll:
_________________
Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje... :)
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #23  Wysłany: 2014-07-05, 10:37  


dobrze wiem o czym piszę, ale nie będę już tego tutaj tłumaczyć, bo z tego wychodzi, że Twoim zdaniem najlepszy w tym wszystkim jest psychiatra i to jest dopiero chore.

Na tym kończę ten wątek.

Kasia dobra decyzja, trzymam kciuki.
 
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #24  Wysłany: 2014-07-05, 11:24  


ileene,
widzisz jakąś przestrzeń między stwierdzeniem, że "najlepszy w tym wszystkim jest psychiatra", a stwierdzeniem, że jest "ostatecznością"?

Ja taką przestrzeń - czytaj: możliwości, widzę, dlatego sprzeciwiam się generalizowaniu.

Wcale nie napisałam, że wizyta u psychiatry to wyjście najlepsze - gdzie to przeczytałaś?

Ja tylko podkreślam, że nieprawdą jest, że wizyta u psychiatry to ostateczność. Bo to bzdura, w dodatku szkodliwa.
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #25  Wysłany: 2014-07-05, 11:58  


a ja podkreślam, że wizyta u niego to ostateczność i nie jest to bzdura, pracowałam kiedyś w poradni, gdzie oprócz pedagogów, psychologów, psychoterapeutów, są też psychiatrzy i w pierwszej kolejności jest pomoc psychologiczna i psychoterapeutyczna, a potem dopiero psychiatryczna.

nie dojdziemy tutaj do porozumienia, więc nie ma sensu dalej pisać na ten temat, każdy uważa tak jak uznaje za stosowne.

Kasia wybrała już do kogo pójdzie i wierzyć trzeba, że jej pomoże, za co trzymam kciuki.
 
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #26  Wysłany: 2014-07-05, 12:02  


A ja jak sobie wyobrażę, że do poradni trafia pacjent, który pierwszy raz od miesiąca zdecydował się wyjść z domu, czy wręcz z łóżka, ponieważ cierpi na depresję i szereg fobii, i na końcu trafia do psychiatry, to mi się włos jeży.


Nie generalizuj, ileene! Są różni pacjenci i różne schorzenia, dlatego takie generalizowanie jest szkodliwe, rozumiesz? I wiem, że taki scenariusz nie dotyczy Kasi, ale powtarzam - nie tylko Kasia czyta ten wątek. Rozumiesz? Bo nie wiem, jak to napisać jasniej.

[ Dodano: 2014-07-05, 13:07 ]
I przestań wyrokować, czy jest sens o tym pisać, czy nie.

Zawsze jest sens prostować takie rzeczy, zwłaszcza na forum, na które trafiają ludzie "rozjechani" chorobą swoją czy bliskich, którzy nierzadko nie dają sobie rady w codziennym życiu - tu i teraz. I nie mogą niestety czekać wyłącznie na efekty terapii (nierzadko długie miesiące, a nawet lata!), muszą otrzymać pomoc doraźną, żeby zająć się sobą czy chorym członkiem rodziny, a do tego - oprócz spraw związanych z chorobą i leczeniem - ogarniać codzienne życie, czyli dzieci, pracę, obowiązki domowe.

Było na forum kilka wątków na ten temat, były i są osoby w sytuacji, jaką opisuję wyżej, a nie tylko takie jak Kasia, której zapewne psychoterapia wystarczy.
Nie generalizuj, powtarzam.
 
ileene 



Dołączyła: 13 Maj 2014
Posty: 610

 #27  Wysłany: 2014-07-05, 13:15  


Źle interpretujesz moje wypowiedzi i tyle.


a poza tym ostateczność - tutaj jest, jako coś, do czego jest się zmuszonym sytuacją, a nie ostateczność- jako na końcu.
 
 
Ptaszenio 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2014
Posty: 1239
Skąd: Wrocław
Pomogła: 277 razy

 #28  Wysłany: 2014-07-05, 13:27  


"Zawsze pierwsze idzie się do psychologa czy do psychoterapeuty, psychiatra to jest ostateczność"

to cytat z Twojej wypowiedzi.
czytać umiem, ze zrozumieniem nawet. Tu nie ma czego interpretować, trzeba prostować, co też czynię, z uporem godnym, być może, lepszej sprawy.
 
DorotaP 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 28 Lut 2011
Posty: 987
Pomogła: 359 razy

 #29  Wysłany: 2014-07-05, 21:14  


Dziewczyny koniec przepychanek :--:

Czytam i nie wiem kto ma isc do psychologa, a kto do psychiatry...
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #30  Wysłany: 2014-07-13, 12:46  


Cytat:
TERAZ DO WSZYSTKICH:
Nie jestem głupią dziewczynką

Kocham tę dziewczynkę!
To mądra, młoda kobieta! Wielu powinno się od niej uczyć! Ja też...
Ku zapamiętaniu:
Cytat:
NIE JESTEM TEMU WINNA

Nie jesteś KasiuKasiuKasiu :in_love:

[ Dodano: 2014-07-13, 13:49 ]
Gówno się znam na psychologii... Ale nie staracie się jej pomóc ;)
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group