gplokarz,
Przykro mi bardzo
Przyznam szczerze, iż nie wiem dlaczego niepowodzenie radioterapii dyskwalifikuje.
Być może jest to związane z występowaniem objawów neurologicznych, takie były kryteria wykluczająca do podania IPI przed krajowa rejestracją .
Jednak sytuacja może się zmienić .Od sierpnia prawdopodobnie będą nowe zasady stosowania terapii.
Proponuje skontaktować się z prof. Rutkowskim z Warszawskiego Centrum Onkologicznego .
To numer do rejestracji 22 546 21 72 i poprosić o konsultację i drugą opinię w tej sprawie. Ewentualnie prof. Szczylik.
Zawsze możesz też zadzwonić przez podaną przez Nas infolinię
http://www.forum-onkologi...umab-vt3159.htm
By uzyskać odpowiedź dlaczego mąż nie kwalifikuje się do leczenia Yervoy.
Ponadto na świecie obecnie,także liczne przerzuty melanomy do OUN leczy się często radioterapią stereotaktyczną lub Gamma Knief lub innymi podobnymi nowoczesnymi metodami.
Wg. najnowszych informacji (ASCO 2011) czynnikiem ograniczającym użycie tych sprzętów nie jest ilość przerzutów a sumaryczna ich wielkość. Dlatego operuje się już nawet przerzuty w liczbie 20 . Jednak nie chciałabym wam dawać nadziei bez pokrycia, realia w Pl mogą być zupełnie inne,ponadto nie wiem jak dokładnie przedstawia się obecnie sytuacja męża. Mimo wszystko może powinniście zaczerpnąć opinii w ośrodku , który dysponuje takim sprzętem. ( np.Gliwice)
http://www.nerwiak.fora.p...-polsce,87.html
W Niemczech koszt terapi ok 14 tyś euro
http://www.sozialstiftung...rnet/index.html
Ponadto czy mąż nie będzie miał już żadnego leczenia również chemioterapią.
Lekiem stosowanym w wielu krajach jest Temozolomid, którego efekty powodują powstrzymanie progresji w mózgowiu. Jednak nie wiem czy ta terapia jest stosowana w PL na pewno jest w Niemczech.
Niebawem ,także być może w Pl w ramach projektu EAP (Expanded Access Programme) który już jest w wielu krajach będzie dostępny Vemrafenib (inhibitor BRAF)Program ten pozwala na zastosowanie terapii niejako na ratunek życia w przypadku braku lub wyczerpaniu się innych metod leczenia zanim lek zostanie zarejestrowany w danym kraju. Firmy farmaceutycznie dostarczają lek nieodpłatnie.Jest to bardzo dużo nadzieja,ponieważ badania kliniczne nad Vemurafenib zostały zakończone na całym świecie. Lek jest skuteczny jak pokazują wyniki ów badań, niestety jak narazie niedostępny. Sytuacja jednak jest dość dynamiczna co napawa optymizmem.
Podobna sytuacja ma miejsce obecnie w Polsce w przypadku Yevroy- Ipilimumab
O to także możecie zapytać prof. na ewentualniej konsultacji.
Niestety radioterapia wykluczy męża z obecnie prowadzonych badań klinicznych nad podobnym lekiem lecz innej firmy farmaceutycznej GlaxoSmithKline . Jednak jeśli udacie się na konsultację do profesora,zapytałabym o udział w ewentualnych badaniach klinicznych.
Zapewne wiesz jak poważna jest choroba męża i tak naprawdę nie ma dziś skutecznego leczenia :( Jednak nowe terapie ,techniki powodują ,że nowotwór może cofnąc sie na dłuzszy niż kiedyś czas.Przedstawiłam Ci informacje głównie w oparciu o tym co obecnie stosuje sie w leczeniu przerzutów melanomy do OUN na świecie. Napewno stosuje się ipilimumab już na bardzo szeroką skalę .
Jednak realia mogą się okazać zupełnie inne , mimo to uważam ,że powinniście skosultować leczenie męża w Warszawie ew. w innym ośrodku.
Pozdrawiam i mam nadzieję,że chociaż odrobinkę mogłam pomóc. Powodzenia !