Bardzo proszę o pomoc w interpretacji wyniku. Krótka historia - w 2014 roku miałam amputowaną macicę z przydatkami z powodu licznych polipów, krwotoków, endometriozy. Po operacji cykliczne delikatne plamienia. Lekarz zapewniał, że się wyciszą. Nie wyciszyły się, ale też nie były jakoś bardzo intensywne (określiłabym je jako bardziej na papierze toaletowym niż na wkładce higienicznej). Pół roku temu konkretne krwawienie, wizyta u ginekologa. Podjęcie decyzji o abrazji. Miałam czekać aż otworzy się oddział ginekologiczny i się umawiać. W międzyczasie zachorowałam na covid 19, po którym krwawienia były coraz bardziej obfite, ze skrzepami, ponadto wyczułam na wardze sromowej większej guzka, który się powiększał. Wizyta u lekarza, termin na abrazję ustalony + wycięcie zmiany. Wczoraj odebrałam wyniki histopatologiczne:
charakter zmiany: pierwotna
1. wyskrobiny z szyjki macicy - fragmenty endocervix z ogniskami epidemizacji i dominujące w obrazie skrzepy krwi. Materiał o łącznej średnicy 1,0 cm
2. wycinek tkankowy - fragment błony śluzowej sromu pokryty nabłonkiem płaskim z cechami hiperkeratozy bez dysplazji i z podnabłonkową torbielą wysłaną normotypowym nabłonkiem sześciennym. Materiał o łącznej średnicy 0,5 cm
Witaj na forum IzaT,
Twój wynik nie zawiera żadnych podejrzeń onkologicznych.
Guzek okazał się być lagodną torbielką a w wyskrobinach z szyjki macicy opisano jedynie przebudowę nabłonka, być może nadal chodzi o aktywne ogniska endometriozy - teraz już nie w jamie, ale w szyjce macicy. Oczywiście skonsultuj wynik z lekarzem, żeby ustalić dalsze postępowanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum