U mojego taty w lipcu br. zdiagnozowano "Raka Gruczołowego Płuca Prawego IV"
Pierwotne wymiary guza.
Tata w obecnej chwili jest po 4 kursach chemioterapii wg. schematu KG.
Wstrzymano chemioterapię.
Ostatni wynik TK:
Płuco prawe - w prawej wnęce obserwowana masa guza na skanie 15/29 o wym. poprzecznych 58x43 mm (podczas ostatniej TK było 53x44 mm) nacieka dystalny odcinek prawej tętnicy płucnej i górnopłatowej, nacieka i obturuje światło oskrzela górnopłatowego w ujściu oraz o. głównego prawego ok. 19 mm (było 18) od cariny oraz wpukla się do jego światła. Guz nacieka miąższ płata górnego, przywnękowo, w otoczeniu zmiany naciekowe i satelitarne guzki z których największy o wym. 10x7 mm było 14x10 mm. Guzek 5 mm w PS5 pod szczeliną poprzeczną jak poprzednio guzek 5 mm nad przeponą w PS8/9 jak poprzednio, poza tym bez zmian ogniskowych.
Płuco lewe - drobna zmiana włóknisto-guzkowa 2 mm. w segm 1. Poza tym bez zmian ogniskowych.
Niewielka przepuklina okołoprzełykowa.
Guzek w prawym płacie tarczycy.
Choroby współistniejące:
-POCHP stan po zawale ściany dolnej serca.
-Rak prostaty po radioterapii w trakcie hormonoterapii
-Otyłość
-Nadciśnienie tętnicze.
Proszę o poradę, co moglibyśmy zrobić, gdzie się udać i jak możemy pomóc tacie?
Tata od samego początku wie wszystko o swoim stanie zdrowia. Dużo schudł, nie ma apetytu, a w ostatnim czasie także gorączkuje.
[ Dodano: 2014-11-05, 19:14 ]
Pierwotne wymiary guza; 64x56 mm
U taty guz na płucu wykryto najpierw poprzez wykonanie RTG klatki piersiowej i na podstawie tego wyniku został skierowany na oddział pulmunologiczny, gdzie wykonano mu badanie BRONCHOFIBEROSKOPIA i TK klatki piersiowej z kontrastem. Nic nam nie wiadomo na temat przerzutów
Jeżeli natomiast chodzi o guzek w prawym płacie tarczycy, to wykryto go podczas wykonywania badań, ale nie jest nic więcej napisane na ten temat, jaki on jest i czy jest określony jako przerzutowy.
Nieznane są nam przyczyny wstrzymania chemioterapii. Lekarze nie podali nam powodu wstrzymania chemioterapii.
Cygana,
musicie o wszystko dopytywać - to w interesie taty. Na wizyty dobrze jest chodzić z kartką, na której będą wypisane pytania - żeby nic Wam nie uciekło.
Właśnie podczas ostatniego pobytu taty w szpitalu, gdy zapytaliśmy jaki jest powód zaprzestania podawania chemii, lekarz nie odpowiedział nic konkretnie tylko kazał się zgłosić w połowie lutego na kontrolne badanie TK. A od tamtej pory minął miesiąc i stan taty się pogarsza z dnia na dzień. Nie wiemy, jak możemy jemu pomóc. Tata bardzo szybko się męczy, nie ma apetytu, dużo schudł i ma skoki temperatury, tzn. raz gorączkuje a raz ma zaledwie 35,5 stopnia.
Przede wszystkim tata powinien trafić pod opiekę hospicjum domowego i to jest sprawa do załatwienia na już, zwłaszcza, że trzeba swoje odczekać w kolejce. Będzie wówczas pod stałą opieką lekarza i pielęgniarek, pomoc/wskazówki będziecie mogli również uzyskać podczas rozmowy telefonicznej.
Przytoczyłaś tylko opis jednego TK. Na pytanie o powód przerwania leczenie odpowie wyłącznie lekarz, który tę decyzję podjął.
Niestety - trzeba się do niego wybrać i zadać pytanie jeszcze raz, nie dać się zbyć. Ponadto każdy pacjent ma prawo zasięgnąć opinii innego specjalisty.
Właśnie się umówiliśmy na spotkanie z taty lekarzem na przyszły tydzień. Mam nadzieję, że tym razem dowiemy się czegoś konkretnego i będziemy mogli coś więcej wskórać. Jesteśmy totalnie załamani.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum