Guz trzustki z cechami nacieku tetnicy śledzionowej
Cześć,
Wczoraj odebrałam wyniki babci, niestety wizyta u onkologa dopiero za pare dni a ja nic nie rozumiem z tego co jest tu napisane... Bardzo się denerwuję... Jeżeli ktoś umie zinterpretować podane wyniki proszę o pomoc!
Badanie TK jaby brzusznej wykonano przed i po dozylnym podaniu niejonowego srodka kontrastowego metodą dynamiczną. Badanie wielofazowe.
Dane ze skierowania: Tu ccorporis pancreatis
W obrębie trzonu trzustki widoczna jest hipodencyjna, slabiej odgraniczona zmiana o wym. 24x22x28 mm(cc). Dystalnie od zmiany widoczne jest poszerzenie przewodu Wisunga do 10mm oraz zanik ogona trzustki. Zmiana otacza i nieco zwęża odcinkowo tętnice śledzionową. Okoliczna tkanka tłuszczowa o nieco podwyższonej gęstości- najpewniej naciek.
Wątroba prawdidłowej wielkośći, o gładkich obrysach, jednorodna bez zmian ogniskowych. Drogi zółciowe wewnątrzwątrobowe, PŻW i zyła wrotna nieposzerzone.
Pęcherzyk żółciowy prawidłowej wielkośći, cienkościenny, bez widocznych w TK złogów.
Śledziona jednorodna, niepowiększona bez zmian ogniskowych.
Oba nadnercza jednorodne, niepowiększone.
Torbiel korowa nerki lewej o wym do 28 mm.
Poza tym kształt, wielkość, położenie i tym zakontrastowania w poszczególnych fazach badania obu nerek prawidłowe.
Funkcja obu nerek zachowana.
Oba UKN nieposzerzone, bez złogów.
Nie uwidoczniono powiększonych węzłów chłonnych wewnątrz- i zaotrzewnowych.
Wolnego płynu w jamie otrzewnej nie stwierdza się.
Niewielka przepuklina pępkowa.
Aorta brzuszna o prawidłowym przebiegu, bez odcinkowych poszerzeń, z obecnością przyściennych blaszek miażdzycowych.
Zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze kręgosłupa. Poza tym widoczne w badaniu struktury kostne bez zmian ogniskowych.
Pojedyńczy pęcherz rozedmowy, podopłucnowy w płucu lewym o wym do 14mm.
Wnioski:
Guz trzonu trzustki z cechami nacieku tętnicy śledzionowej.
Dodam, że babcia już pół roku temu miała podejrzenie guza jednak nie dokończyła wszystkich badań i nie pamiętam poprzednich wyników. ( Wiem ze było coś o "konsultacji z onkologiem w celu wykluczenia zmian.(..)" ) Wtedy występowały wymioty, zgaga. Teraz pozostały tylko bóle Babcia zaczeła stosować regularie olejek CBD przeciwbólowo.
Niestety nie zrobiła,a nam powiedziała że to torbiel... ( przyznała nam się dopiero teraz, że bała się iść do oknologa...).
Wizyta dopiero za kilka dni u specialisty więc mam nadzieje, że może okaze się to jednak łagodna zmiana...
[ Dodano: 2018-02-27, 09:14 ]
Dodam jeszcze że markery wyszły w normie
Dodam, że babcia już pół roku temu miała podejrzenie guza jednak nie dokończyła wszystkich badań
Oj, oj, oj ta babcia, niedobrze, że nie było konsultacji, każda zmiana powinna być zbadania do końca, nie zaniedbajcie teraz tego, babcię koniecznie za rękę i do lekarz.
A może jednak pamiętasz, na czym się wtedy to skończyło, co było wtedy robione też TK, czy usg?, tylko badanie obrazowe a dalsza diagnostyka już nie?
magdamiadowicz napisał/a:
Niestety nie zrobiła,a nam powiedziała że to torbiel..
Na torbiel to na pewno nie wygląda, trochę groźnie ten wynik brzmi ze względu na nacieki ale trzeba poczekać na końcowy wynik.
Czy wynik widział już lekarz?, czy jakieś kroki dalsze są wykonane?, trzeba zrobić biopsję albo jeśli babci stan pozwoli wyciąć operacyjnie, czy były rozmowy na ten temat z lekarze?, co robicie dalej?
A może jednak pamiętasz, na czym się wtedy to skończyło, co było wtedy robione też TK, czy usg?, tylko badanie obrazowe a dalsza diagnostyka już nie?
Hej przeszperałam stare pliki i znalazłam stare wyniki z maja:
TK Jamy brzusznej lub miednicy bez i ze wzmocnieniem kontrastowym
Wątroba niepowiekszona o obniżonej densyjności miąższu, z cechami stłuszczenia, bez zmian ogniskowych. Układ wzrotno-żółciowy niepowiększony, bez widocznych uwapninych złogów
Trzustka w zakresie dystalnej części trzonu i ogona zanikowa, z nierównomiernie poszerzonym, max do 6mm przewodem Wirsunga. Proksymalnie od poczatku poszerzenia przewodu Wirsunga widoczne jest izodensyjne w fazie przed podaniem srodka kontrastowego ognisko o wymiarach w płaszczyźnie osiowej 12x7mm, nieznacznie wzmacniające się pokontrastowo (25-26 j.H Vs 31-32 j.H) obraz radiologicznie może odpowiadac przewlekłemu procesowi zapalnemu z obecnością torbieli z gęstą treścią, jednak celem jednoznacznego wykluczenia procesu rozrostpwego wskazana jest weryfikacja MRI w trybie planowym.
(...) tutaj o nerkach wezlach itp - nieposzerzone nie powiekszone w normie.
w Nerce lewej torbiel śr. 26mm. Cech wolnego płynu oraz zbiorników w jamie brzusznej i miednicy oraz patologicznych w miednicy nie stwierdza się . Pęcherz moczowy gładkośćcienny bez ubytków cieniowych. Drobna przepuklina pępkowa, zawierająca tłuszcz. Płuca bez zmian z drobnymi pecherzami rozedmowymi. Kościec bez zmian o typie meta. Zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa
Cytat:
Czy wynik widział już lekarz?, czy jakieś kroki dalsze są wykonane?, trzeba zrobić biopsję albo jeśli babci stan pozwoli wyciąć operacyjnie, czy były rozmowy na ten temat z lekarze?, co robicie dalej?
Dzis na 17 mamy wizyte więc dowiemy się co dalej...
magdamiadowicz,
Poprzedni wynik mówił albo o stanie zapalnym z torbielą ale nie można było już wtedy wykluczyć zmiany nowotworowej. Na pewno ten wynik, który wstawiłaś wymagał dalszej diagnostyki i to pilnej, babcia to zaniedbała strasznie, wynik nie dawał już wtedy pewności, że była to zmiana łagodna, była podejrzana/był niejednoznaczna.
Teraz jest niepokojące, że mamy naciek i zmiana urosła, co może niestety wskazywać na złośliwy charakter ale póki nie zostanie to przebadanie histopatologicznie to tylko możemy podejrzewać.
Hej,
Od lekarza dowiedziałysmy się tylko tyle, że bez badania histopatologicznego nic nie wiadomo... Skierowanie do Katowic na operacje, tam dowiemy się czyy guz można usunąc... Wiecie może ile czeka się na taka operacje na NFZ?
Od lekarza dowiedziałysmy się tylko tyle, że bez badania histopatologicznego nic nie wiadomo.
Racja. Trzeba poczekać na wyniki. Tylko badanie histopatologiczne może powiedzieć coś o charakterze tej zmiany. To bardzo ważne szczególnie że obraz tej zmiany jest niepokojący.
magdamiadowicz napisał/a:
Wiecie może ile czeka się na taka operacje na NFZ?
To zapewne zależy od szpitala ale jeżeli operacja będzie proponowana to oby jak najszybciej. Musicie jednak wiedzieć że jest operacja trzustki jest poważnym i skomplikowanym zabiegiem z ryzykiem wielu powikłań.
Tu więcej o tym: https://onkologia.mp.pl/chorobynowotworowe/88950,nowotwory-zlosliwe-trzustki
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
magdamiadowicz,
Oczywiście, że bez pobrania chociażby materiału a najlepiej usunięcia operacyjnego i przebadania to tylko gdybanie czym zmiana jest. Jest niepokojące, że nacieka, jest niepokojące, że rośnie, jest niepokojące, że babcia ma dolegliwości więc trzeba to koniecznie drążyć dalej.
Ola Olka napisał/a:
Musicie jednak wiedzieć że jest operacja trzustki jest poważnym i skomplikowanym zabiegiem z ryzykiem wielu powikłań.
Oczywiście, że tak ale jeśli lekarze proponują operację to już połowa sukcesu, nie każdy ma taką możliwość, operacja mimo jakiś niebezpieczeństw zawsze daje większe szanse na zdrowie, dłuższe życie. Każda operacja, nawet wydająca się błahą niesie za sobą ryzyko.magdamiadowicz, , jeżeli lekarze będą chcieli wycinać to warto z tej opcji skorzystać, rak trzustki daje słabe rokowania więc trzeba szukać ratunku.
magdamiadowicz napisał/a:
Wiecie może ile czeka się na taka operacje na NFZ?
Wszystko zależy od szpitala ale zazwyczaj w przeciągu miesiąca powinno być to załatwione. Proponuję udać się do lekarz rodzinnego, żeby wydał kartę DILO to wtedy przyśpiesza procedury onkologiczne i babcia będzie przyjęta szybko żeby zmiany na trzustce zdiagnozować.
Oczywiście, że tak ale jeśli lekarze proponują operację to już połowa sukcesu,
Oczywiście. Popieram całkowicie. Moją intencją nie było odradzanie operacji tylko zwrócenie uwagi na ewentualne ryzyko.
Pozdrawiam serdecznie
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-02-28, 10:52 ] Olu spokojnie, bez paniki , wyjaśniłam bo straszyć nikogo nie możemy przecież, prawda? Każda operacja jest ryzykowna.
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Proponuję udać się do lekarz rodzinnego, żeby wydał kartę DILO to wtedy przyśpiesza procedury onkologiczne i babcia będzie przyjęta szybko żeby zmiany na trzustce zdiagnozować.
Już dostaliśmy kartę DILO więc mam nadzieję, że pójdzie szybko..
Dziękuje za odpowiedzi, oby ten guz okazał się operacyjny.... Narazie nie widac przerzutów, poza naciekami na tętnice sledzionową (mogę mylić pojęcia przerzut/naciek) węzły w normie, widziałam gorsze wyniki więc myślimy pozytywnie !
Tak dla wyjaśnienia różnicy.
Jeśli rozrastająca się tkanka nowotworowa zachowuje kontakt z guzem pierwotnym, jest to rozrost i naciekanie miejscowe. Gdy tego kontaktu nie ma i rozrost odbywa się w mniejszej lub większej odległości od ogniska macierzystego, mamy do czynienia z przerzutem raka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum