Witam wszystkich, 5 lat temu moja Babcia przeszła mastektomię, miała nieliczne przerzuty do węzła chłonnego, nie pamiętam jaki to był typ raka ale miał G1 bądź G2. W tym roku mija pięć lat więc leczenie poszło dobrze ale niestety zaczęła mieć teraz mijające stany podgorączkowe i uczucie ucisku w boku, po zrobieniu USG jamy brzusznej wyszło:
Prawy płat owalna hyperwaskularyzowana zmiana wtórna 113x85mm węzły chłonne okołoaortalne, kawalne i biodrowe nie powiększone. Metastasis ad lobi dex hepatis host ca mammae sin cholecystolithiasis. Status post mastectomiam ad 2005.
Jutro babcia będzie miała TK, nie miała robionych markerów. USG pozostałe organy uznało za "czyste". Wiem, że to na razie mało danych ale jakie są szanse na remisje przy założeniu, że jest to jedyny przerzut i czy rokowanie wygląda tragicznie czy można walczyć o np miesiące czy rok?:(
Kiedy są przerzuty to niestety zazwyczaj można leczyć już tylko paliatywnie, szczególnie, że ten u Twojej babci jest duży. A co do długości przeżycia, to różnie - mój dziadek od chwili rozpoznania ( licznych) przerzutów na wątrobie (pierwotnie rak jelita grubego) przeżył prawie dwa lata, zależy to od szybkości progresji, woli walki itd.
Tak wiem, że wyleczyć już się nie da, proces jest uogólniony i się już z rakiem nie wygra ale mam nadzieję, że uda nam się uzyskać remisję. Wyczytałam, że przy pojedynczych przerzutach raka sutka na wątrobę jest 80% szans na remisję i przeżycie do 2 lat. Wiele okaże się jak uzyskamy wynik TK jak dobrze pójdzie to w czwartek babcia będzie miała zespół lekarski. Mam nadzieję, że ten płat zaatakowany jej wytną chociaż na trzech tylko jeden lekarz widział taką możliwość. Nie wiem od czego to zależy?
Zastanawiam się nad zrobieniem sobie badań genetycznych. Mam 30 lat jeszcze nie urodziłam dziecka, trochę się boję bo jeżeli okażę się nosicielką mutacji każdy dzień będę żyła w strachu. Czy nosiciele mutacji są pod stalą kontrolą onkologów, czy wykonywane są wtedy bezpłatne mammografie poniżej 50 roku życia? Babcia jest mamą mojej mamy, moja mama zmarła w zeszłym roku na zator płuc więc tu się nie dowiem już nigdy czy była wolna od raka. Wiem, że lepiej zapobiegać niż leczyć ale jak się zapobiega rakowi piersi, obustronna mastektomia tak na wszelki wypadek?
Mastektomia profilaktyczna - raczej nie słyszałam (?) ale wątpię czy wykonuje się takie operacje . Ile lat miała babcia jak zachorowała? Bo mutacje są bardziej prawdopodobne, gdy ktoś choruje przed 50-tym rokiem życia. A osoby z "wywiadem" lub z potwierdzoną mutacją na pewno mają większy dostęp do badań. Pozdrawiam ; )
Mamy wyniki TK. Co prawda nie mam ich żeby móc je przepisać ale to co pamiętam to wszystko czyściutkie, zmiana dotyczy wątroby i woreczka żółciowego (babcia ma ogromne złogi kamieni od chyba 30 lat). Zmiana wg TK na wątrobie jest mniejsza niż wg usg ma 150na80mm jest w prawym płacie, nieregularna, niejednorodna w miejscu w którym woreczek wciska się w miąższ wątroby. Sama wątroba jest niepowiększona o prawidłowym kształcie. Zmiana nacieka woreczek jakoś minimalnie nie pamiętam dokładnie. Zmiana może być o charakterze nowotworowym pierwotnym, wtórnym lub w ogóle o charakterze nie nowotworowym raczej nie zapalnym. Pamiętam też,że chyba w okolicy przewodu żółciowego zmiana, która może być węzłem chłonnym w rozpadzie.
Tyle zapamiętałam jak dorwę się do wyniku osobiście to go tu zaaplikuje.
[ Dodano: 2010-03-04, 19:03 ]
Witam, dzisiejszy zespół na onkologii w gliwicach skończył się tym, że babcia dostała skierowanie na biopsję wątroby i sama ma znaleźć ośrodek w którym jej tą biopsję wykonają bo wielki szpital onkologiczny w gliwicach nie wykonuje biopsji wątroby (kpina!)
jeżeli ktoś wie w jakim szpitalu wykonują biopsję wątroby pod kontem nowotworu to proszę o cynk.
Witam, jutro biopsja i dwa tygodnie czekania na wyniki. W sumie obraz TK był niejednoznaczny i lekarze nie wiedzą czy jest to zmiana nowotworowa. Babcia jakiś miesiąc temu miała duże bóle od brzucha po szyję, wszystko ją bolało i wysoką gorączkę, mam nadzieję, że doszło do perforacji woreczka albo przewodu i to żółć wylana na wątrobę wyżarła tą zmianę. Bardzo naiwna teza?
Mam parę innych wyników, może ktoś się jednak pokusi o interpretację. Proszę też o radę, babcia nie ma wdrozonego jeszcze żadnego leczenia, zespół skierował ją na kolonoskopię nastrępne konsylium dopiero za miesiąc. Babcia ma silne dolegliwości, ciągle ją mdliło i wszystko wymiotowała, dali jej leki przeciwwymiotne ale nadal nie je prawie nic i nie pije, nie ma apetytu, ciągle pali ją zgaga, ma cofki kwasów żołądkowych, boli ją wątroba. Schudła już 5kg, prawie od miesiąca nic nie je, jest odwodniona, lekarzze nic z tym nie robią a ja namawiam ja żeby jadła częściej małe porcje ale nie mogę jej wpychać na siłę. Nie wiem co z tym zrobić, traci siły, które potrzebuje na podjęcie poważnego leczenia:(.
Wynik TK
Wątroba prawidłowej wielkości, niejednorodna. W zakresie prawego płata wątroby widoczna nieregularna zmiana o niejednorodnej gęstości o wymiarach 155x88mm. Zmiana ta zniekształca obrysy wątroby, wpukla się w obręb wnęki oraz powoduje dyskretne poszerzenie dróg żółciowych wewnątrzwątrobowych położonych w nie objętej części miąższu wątroby. Poza tym nie objętą zmianom w wątrobie widoczne ogniska o obniżonej gęstości o średnicy od 2 do 8mm.
Obraz TK opisywanych zmian niejednoznaczny, może odpowiadać zmianom przerzutowym do wątroby jak również zmianie pierwotnej naciekającej pęcherzyk żółciowy a także zmianie o charakterze npl pęcherzyka żółciowego z naciekaniem na wątrobę. Drobno ogniskowe zmiany należy różnicować pomiędzy drobnymi zmianami meta jak również ogniskami satelitarnymi.
wyniki z 04.03.2010
bilirubina 12,9 umol N 3,4-20,5
AST 57 u/l N 5-34
ALT 34 u/l N<55
ALP Fosfaza zasadowa 392 u/l N 40-150
CEA antygen karcynoembrional 25,88mg/ml N<5
AFP alfA FETOPROTEINA 7,62 IU/ML n <6,67
Zróżnowanie nowotworu tylko z badań obrazowych to jak wróżenie z fusów.Biopsja wątroby z oznaczeniem receptorów estrogenowych i progesteronowych , moze wykluczyc przerzuty z piersi.Jezei to zmiana pierwotna watroby(pdwyższony poziom alfa fetoproteiny na to wskazuje) to czy babcia miala wurusowe zapalenie watroby b, c albo miała monochromatoze???Podwyzszona fosfataza zasadowa moze wskazywac na raka pecherzyka(ale wcale nie musi, moze to byc spowodowane zablokowaniem oplywu zółci z pecherza przez kamień) i ten podejrzany wezel w rozpadzie tez.
Cea znowu moze byc podwyzszony w tych 3 sytuacjach.
Na zgage mozna popijac malox( ile potrzeba,jak tylko pali), oklepane ale pomagal mojej mamie. Po kilku dniach przeszlo,Jak mało pije to popros hospicjum o podanie ektrolitow( jak nie jestescie pod ich opieka to skierewonie od lekarza rodzinnego i sie zapiszcie, mozesz poprosic o wizyte lekarska tego samego dnia).
Pzdr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum