[efrt]

Moja prababcia zmarła na raka szyjki macicy. U babci (74 lata) stwierdzono niedawno raka nerki z rozległymi przerzutami. Moja mama (39lat) wraz z siostrami (49 lat i 55 lat) chciałyby zrobić sobie odpowiednie badania. Dzwoniłam dzisiaj do kilku przychodni. Jednak pytają się o jakie markery konkretnie mi chodzi. Czytałam wiele na ten temat, ale osoby doświadczone z pewnością mogłyby bardziej pomoc. Stąd pytanie jakie badania wykonać?

Babcia miała robiony PET i we wnioskach jest napisane : Hypermetaboliczny guz nerki prawej o cechach procesu rozrostowego ( najprawdopodobniej ognisko pierwotne) z licznymi przerzutami [...] .

Jeśli to nie jest odpowiedni dział do takiego tematu to najmocniej przepraszam, ale nie mogłam znaleźć bardziej adekwatnego.

[DorotaP]

http://www.forum-onkologi...ghlight=#217228

Ten temat wielokrotnie był już omawiany.
Proszę skorzystac z wyszukiwarki forum

[efrt]

Wiem jak takie badania wyglądają, wiem, że są odpłatne i nie trzeba mieć skierowania. Chodzi mi natomiast o typ markerów jakie moja rodzina powinna wykonać w zaistniałej sytuacji.

[absenteeism]

Ale pod kątem jakiego nowotworu?

[efrt]

W pierwszym poście wszystko opisałam. Rak szyjki macicy i rak nerki.

[DorotaP]

Babcia 74lat
Mama 39lat
Siostry 49 i 55 lat

A TY masz lat?

[efrt]

18 lat

[absenteeism]

Chcesz badać krew na markery nowotworowe czy robić badania genetyczne?

[efrt]

O nowotworze babci wiemy od 3 miesięcy. Przez ten czas śledzę wszelkie fora związane z tą tematyką, jednak moja wiedza jest ograniczona. Liczyłam, że Wy zasugerujecie co będzie lepszym rozwiązaniem.

[absenteeism]

Ale pytanie dotyczy o co Wam chodzi, co chcecie zrobić - zbadać czy nowotwór występuje w tej chwili (markery nowotworowe) czy zbadać predyspozycje genetyczne do występowania danego nowotworu (bad. genetyczne). Ciężko tu zasugerować o co konkretnie Wam akurat chodzi

[efrt]

Markery na pewno. Co do badań genetycznych - nie poruszałyśmy tego tematu. Ale i takie badania warto zrobić.

Więc jeśli chodzi o markery to konkretnie jakie robić? U babci wysoki był CA - 125

[absenteeism]

Markery nie są jednoznacznym wskaźnikiem występowania choroby nowotworowej. Nawet gdy ktoś choruje np. na raka marker może być w normie, tak jak u osoby zdrowej może być ponad normę z innych przyczyn.
Markery są bardzo dobrze w ocenie skuteczności leczenia bądź w diagnostyce wznowy/progresji istniejącej choroby, ale samym markerem nowotworu się nie diagnozuje.

Pierwszy link z googla dot. markerów: http://pl.wikipedia.org/wiki/Markery_nowotworowe
Jak widzisz, rzadko kiedy bywa jeden specyficzny dla tylko jednego rodzaju nowotworu.

[efrt]

Tak wiem, a w przypadku nowotworu nerki tym bardziej ciężko go w odpowiednim czasie zdiagnozować. Czyli zalecasz zrobienie badań genetycznych, które dadzą 'jaśniejszy' obraz sytuacji ?

[absenteeism]

Nie. Jeśli chcesz wykonać badania genetyczne, tu np. jest lista takich ośrodków: http://genetyka.com/?page_id=119
Można zadzwonić, zapytać, może umówić się na wizytę.

[efrt]

Korzystałam z tej strony. Dzwoniłam do przychodni w Koninie, jednak dostałam odpowiedź, że robią tam badania związane tylko z rakiem jajnika i piersi. Może się z recepcjonistką nie zrozumiałyśmy. Jutro zadzwonię raz jeszcze.

Dziękuję za cierpliwość i życzliwość, będę podejmować działania w kierunku zorganizowania badań genetycznych.