[Michał9999]

Dot. Przychodni Specjalistycznej Warszawa Śródmieście
Wiele lat temu przychodnia ta szczyciła się dobrą opinią niestety obecnie wiele się zmieniło.
Wśród specjalistów przyjmuje pulmonolog i tłumy ludzi oczekują przed gabinetem z nadzieją na udzielenie pomocy. Czas na pacjenta jest bardzo ograniczony ale tto jeszcze nie powód do lekceważenia dolegliwości chorego. Pacjent o którym piszę otrzymał skierowanie do pulmonologa od lekarza pierwszego kontaktu , chyba nie bez powodu ? Pulmonolog po przeprowadzonym wywiadzie nie badając pacjenta stwierdził astmę oskrzelową ,wypisał leki i wyznaczył wizytę za rok . Chory przyjmował leki ,które okazały się szkodliwe . Po 4 miesiącach zamiast poprawy nastąpił lewostronny paraliż , który jak wykazały badania był spowodowany guzem mózgu ,przerzutu raka płuc . Guz został usunięty niestety rak miał dosyć czasu swobodnie się rozwijać leki przepisane na astmę jeszcze karmiły raka . Póżniej była seria naświetlań , chemioterapia uzyskano nawet czasową remisję pomimo 4 stopnia choroby . Chory walczył z chorobą 8 miesięcy niestety nowotwór zaatakował cały organizm i doszło do zgonu pacjenta. Najkrótszy termin oczekiwania na wizytę u pulmonologa wynosił 2 miesiące . Od wizyty u lekarza pierwszego kontaktu do rozpoczęcia prawidłowego leczenia minęło 7 miesięcy , to wyrok śmierci. W przypadku nowotworów szybka i prawidłowa diagnostyka dałaby szansę na życie wielu pacjentów w tym przypadku lekarz pulmonolog przyczynił się do cierpienia i śmierci pacjenta