ogarnelam sie.....na ile umiem....bylam u rodzicow....wspomagam jak moge - wspieram....sama siebie i ich....siegam po-kazda nute wsparcia...ostatnio przeczytalam ze....cytuje "Naturalny porządek
Pewien bardzo bogaty człowiek zapytał mistrza Zen o tekst, który zawsze będzie mu przypominał, jak szczęśliwy był ze swoją rodziną. Mistrz wziął do ręki kilka pergaminowych arkuszy i kaligrafując pięknie napisał: "Ojciec umiera. Syn umiera. Wnuk umiera." - Co? - rzekł zdenerwowany bogacz. - Prosiłem cię o coś, co mnie zainspiruje, kilka nauk, które z szacunkiem mogłyby być rozważane przez kolejne pokolenia, a ty dajesz mi coś tak ponurego i deprymującego? - Prosiłeś mnie o coś, co przypomni ci o szczęściu, jakie daje życie razem z rodziną. Jeśli twój syn umrze pierwszy, wszyscy będą pogrążeni w bólu. Jeśli twój wnuk umrze, będzie to doświadczenie nie do zniesienia. Jednak, jeśli twoja rodzina zniknie w kolejności, którą wymieniłem na kartce, będzie to zgodne z naturalnym biegiem życia. W ten sposób, chociaż wszyscy miewamy chwile bólu, następne pokolenia przetrwają, a twoje dziedzictwo przetrwa wieki....." paulo coelho.....
))))))))))))