Niestety z przykrością jestem zmuszona zawitać na forum po 3 latach nieobecności. Tym razem chodzi o moją mamę.
Czy ktoś mógłby udzielić mi rzetelnej informacji na temat norm dla CA 125 dla kobiet po menopauzie? Wynik mojej mamy to 20 ( wiek- 62 lat). W Internecie podane są wartości dla kobiet w wieku przedmenopauzalnym.
Kilka dni temu, jako że mama jest świadomą kobietą, wybrała się na profilaktyczne USG jamy brzusznej. Tam, spotkała ją niespodzianka, bo wykryto u niej 8 cm torbiel na jajniku.
Z wynikiem pobiegła szybko na USG dopochwowe do dwóch ginekologów, obaj twierdzą, że to niby torbiel, ale zalecają operację- najlepiej histerektomię, która odbędzie się już za 2 tyg. Podobno ze względu na rozmiar torbieli i ryzyka, że może się rozlać do otrzewnej.. Zlecono też badanie markera, którego wynik podałam wyżej.
Póki co, jw moim odczuciu, jestem karmiona przez mamę szczątkami informacji, chyba ze względu na mój stan- jestem w 7 miesiącu ciąży. Nie zmienia to faktu, że wielkość guza, wiek mamy i to, że dziadek- jej ojciec zmarł na raka jelita- co wg informacji, które wygrzebałam w inetnecie zwiększa ryzyko zachorowania na raka jajnika, bardzo mnie stresują. Do tego choroba Tatu, która przed trzema laty skrupulatnie opisywałam na forum.
Nie o mnie tu jednak chodzi, chcę być czujna, by niczego nie pominąć i pomóc Mamie jak najszybcien dojść do zdrowia.
Dzięki za odpowiedź co do normy CA125.
Pozdrawiam.
No cóż, jestem niestety już wiele lat po menopauzie i ostatnio robiłam CA 125 w COI na Ursynowie i w Szpitalu na Banacha - w obydwu laboratoriach podano mi normę do 35 bez podziału na przed i po menopauzie. Na wyniku z COI mam różnicowanie przed i po tylko przy HE4.
I puki co nie nazywaj torbieli guzem to jest różnica.
Przyjmuje się, że wartością prawidłową dla tego antygenu jest wynik niższy niż 35 U/ml.
Lejandra napisał/a:
Czy ktoś mógłby udzielić mi rzetelnej informacji na temat norm dla CA 125 dla kobiet po menopauzie?
W tym przypadku nie ma podziału na kobiety przed i po menopauzie.
Zapewne miałaś na myśli test ROMA (stężenia markerów CA 125 i HE4) który taki podział ma tak?
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Dziękuję Wam Dziewczyny za odpowiedź. Miałam na myśli tylko stężenie CA 125. Testu ROMA mama nie wykonywała, badany był tylko ten jeden marker oraz wykonane zostały 3 usg, w tym dwa dopochwowe.
Dam znać po operacji, jaki był jej faktyczny wynik, a Wy proszę zaciskajcie kciuki za jej pwodzenie. Pozdrawiam ciepło.
Witam ponownie, przed operacją mam jeszcze kilka pytań, ponieważ nie rozumiem kilku pojęć. Poniżej wynik badania usg i moje pytania:
Zaobserwowano trzon macicy niejednorodny, inwolucyjny 35/29/28
( co to znaczy- inwolucyjny iniejednorodny? czy wskazuje to na nieprawidłowość? )
bez zarysów endometrium.
Zaobserwowano przed macicą przestrzeń płynową o wymiarach 74/55/79 i gładkim obrysie.
( czy przestrzeń płynowa jest tym samym co guz?)
wraz z pęcherzykowym echem przyściennym 14/8 mm
( czym jest echo przyścienne i na co może wskazywać?)
nie znaleziono echa jajników, zatoka Douglasa wolna od płynów.
( ostatnie zdanie nie zrozumiałe)
dziękuję za interperetację wyniku.
Napisz wynik tak jak jest, cały bo nie wiem czy to całość czy wypisałaś tylko fragmenty których nie rozumiesz.
Inwolucyjny to zanikowy
echo to sygnał (w tym wypadku obraz) przyścienny to znaczy że ten obiekt jest przy ścianie czegoś
zatoka Douglasa to takie miejsce najniżej, brak płynu jest dobrym prognostykiem
Przepisuję tym razem pełen wynik usg, poprzednia wersja przedyktowana przez fon..
Trzon macicy inwolucyjny, niejednirodny 35/29/28 mm bez zarysu endometrium z mięśniakiem 5mm.
Przed macicą przestrzeń płynowa o gładkim obrysie 74/55/79 z pęcherzykowym echem przyściennym 14/8 mm
Zatoka Douglasa wolna od płynów, echa jajników nie znaleziono.
Pytania mam te same, co w poprzednim poście.
Dziękuję za odpowiedź.
Ta przestrzeń płynowa to najprawdopodobniej ta torbiel która została już opisana w poprzednich badaniach, w środku tej torbieli przy ścianie jest struktura przypominająca pęcherzyk o wymiarach 14x8 mm. W usg nie uwidoczniły się jajniki - się zdarza, coś przesłoniło.
Reszta ta dotycząca macicy to wszystko zmiany wynikające z wieku i nie mające podłoża nowotworowego.
W sumie tylko ta torbiel (nie ma jak na razie dowodu że to nowotwór), faktycznie duża (ale bywają większe) do wycięcia i przebadania. Chociaż biorąc pod uwagę wiek chorej nie zdziwiłabym się gdyby zaproponowali usunięcie i przebadanie zarówno macicy jak i przydatków. Ale to byłoby takie działanie na wyrost i chora może ale nie musi się na to zgodzić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum