Tomografia głowy z kontrastem Wyniki!Skierowanie na rezonans
Witam moja siostra ma 15lat ,dziś odebrała moja Mama wyniki tomografi głowy z kontrastem ,zdjęcie jest poniżej dołączyłem do wiadomości...jak to rozumiem ? Nowotwór? Lekarz kieruje pilnie na rezonans...dodam że tomografia była robiona z przyczyny , paraliżu nerwu twarzy ,trwało to krótko delikatnie była sparaliżowana połowa twarzy...bardzo proszę i z góry dziękuję za jakąś odpowiedz
Wynik jest mocno niepokojący, jest podejrzenie zmiany rozrostowej, inaczej mówiąc zmiany nowotworowej i to złośliwej. Trzeba jak najszybciej tak jak radiolog zlecił zrobić dokładniejsze badanie, czyli rezonans, żeby można było bardziej sprecyzować czym ta zmiana jest.
Byliście już u lekarza? jeśli nie to szybciutko z tym wynikiem i szybko na rezonans.
Na wyniki badanie jest napisane: podejrzenie zmiany rozrostowej, tzn. podejrzenie nowotworu złośliwego.
Mała lekcja: nowotwór - jak sama nazwa wskazuje nowy twór <guzy, nacieki itp. to nowotwory> Nowotwory dzielą się na łagodne i złośliwe. Nowotwór złośliwy rozprzestrzenia się/daje przerzuty.
Konieczna jest dalsza (i tak jak jest napisane na wyniku) pilna diagnostyka, aby potwierdzić (lub nie) podejrzenie, postawić diagnozę i rozpocząć leczenie.
Trzymam mocno za Was kciuki.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Możemy powtórzyć za wynikiem: podejrzenie zmiany rozrostowej.
Bardzo mi przykro, że Was to spotyka. Teraz trzeba działać w celu wyjaśnienia co to jest i podjęcia leczenia.
Pozdrawiam serdecznie
PS. nie masz tu za co przepraszać
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Adrian,
Czy Twoja siostra na cokolwiek jeszcze choruje/chorowała? Czy ten paraliż to była jedyna nieprawidłowość w ostatnim czasie?
Nie da się odpowiedzieć na Twoje ostatnie pytanie - na pewno tk pokazała coś czego nie powinno być. Rezonans może dokładniej zobrazować wygląd/budowę tej zmiany oraz to czy jest dobrze odgraniczona od sąsiadujących tkanek czy odwrotnie ( nacieka je).
Czekamy na wieści po wizycie u lekarza.
Tak właśnie ten paraliż to była jedyna nieprawidłowość ,żadnych innych objawów dosłownie nic...mam nadzieję że dziś ja przyjmą na badania...pozdrawiam będę informował
Tu nie ma jakieś z góry ustalonej reguły. W badaniu pokazało się "coś", co budzi podejrzenie do tego objaw w postaci paraliżu więc to logiczne, że trzeba koniecznie to wyjaśnić do końca. Obraz budzi niepokój ale różne rzeczy się zdarzają. Raczej nie będzie takiej opcji, ze badanie kolejne tej zmiany nie pokaże, będzie na pewno, tylko pytanie czy dalej będzie czymś co jest w tej chwili określane jako coś złego czy będzie możliwość usunięcia tej zmiany i określenia czym to jest.
Ja również mocno trzymam kciuki i czekam na wieści.
Tak wiadomo że coś jest...tylko to czekanie czy to będzie nowotwór czy nie ,czy coś bardzo poważnego ,w jednym szpitalu powiedzieli że takich dzieci mają duzo i nie mogą nic przyspieszyc ,drugiego neurologa u którego już była dziś oczywiscie niema , Mama jedzie z siostra na Prokocim podobno z takimi wynikami przyjmą ja bez skierowania ,bo dzwoniła znajoma
Nowotwór to będzie na pewno, bo już Ci to wyjaśniła JustynaS1975,
JustynaS1975 napisał/a:
nowotwór - jak sama nazwa wskazuje nowy twór <guzy, nacieki itp. to nowotwory
U siostry ten nowotwór "nowy twór" mamy na pewno, to wynika z badania, teraz tylko pytanie
czy nowotwór jest łagodny czy nowotwór jest złośliwy a to już by było bardzo niedobrze.
Nie chcę Cię straszyć ale piszemy tutaj prawdę, Radiolog robiący badania podejrzewa niestety nowotwór złośliwy więc musicie się nastawić i na tę opcję.
Strasznie mi przykro, że tak młoda dziewczyna musi przechodzić takie perypetie zdrowotne. Trzymajcie się i czekamy z niecierpliwością na informacje.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-11-21, 17:50 ] powodzenia i działajcie, trzymam mocno kciuki.
[ Dodano: 2017-11-21, 21:39 ]
Siostra przyjęta na oddział ,w czwartek rezonans ,lekarz mówił że jest operacyjny ,ale wiadomo może być różnie po...narazie nic nie mówił na temat złośliwy czy nie...
Adrian,
To świetnie, że takie szybkie terminy.
A co do diagnozy to oczywiście, że lekarz nic więcej na razie nie może powiedzieć - tutaj potrzebny jest patolog, który obejrzy zmianę pod mikroskopem.
Trzymajcie się!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum