Witajcie,
Proszę Was o poradę.
Przez przypadek w trakcie USG wyszła mi lita zmiana o wzmożonej echogeniczności. 11 mm. Być może naczyniak. Do dalszej diagnostyki. Dodam, że jak byłam w ciąży przy badaniach kontrolnych wyszły mi przeciwciała hcv ale badania wykluczyły chorobę. Przeciwciała mogą utrzymywać się kilka lat. Proszę o informację czy z takim wynikiem mogę się zapisać do onkologa? Dziś dostałam skierowanie do poradni gastroenterologicznej terminy na maj. Denerwuje się bardzo. Z góry bardzo dziękuję za wszystkie rady.
Karta DILO i działaj szybko. Skąd jesteś? Mój Tata miał podobnie. Niby naczyniak, a potem wszyscy o tym zapomnieli i zrobił się rak złośliwy HCC. Jak jest taki mały guz i jesteś w dobrej formie to można operować i dać chemioterapię.
Jestem z Warszawy. Pani Doktor pierwszego kontaktu stwierdziła, że jeszcze nie słyszała żeby ktoś umarł na naczyniaka wątroby... Chyba pozostaje mi zrobienie TK prywatnie. Czy macie może informacje gdzie w Warszawie najszybciej zrobię takie badanie?
Najlepiej na Banacha. Wygooglaj kto pracuje na oddziale i idź prywatnie do niego. Ja na forum nie mogę Ci podać nazwiska. Jak chcesz to pisz do mnie na priv. Na Banacha są super specjaliści. Mój Tata niestety nie żyje, ale robili co mogli.
Moim zdaniem lekarz pierwszego kontaktu powinien wystawić kartę DILO ,
Spokojnie na razie jest sugestia robiącego badanie, że jest podejrzenie naczyniaka. Dopóki lekarz nie ma podejrzenia, że zmiana jest nowotworowa, nie ma podejrzenia raka nie wystawia się karty DILO, żeby ją wystawić muszą być podstawy, tutaj na razie takich brak.
Owszem jest jakaś zmiana ale na razie nie jest jednoznacznie określona i należy to jak najbardziej wyjaśnić, bo takich zmian się nie zostawia i trzeba mieć pod kontrolą. Jak najbardziej warto zrobić TK jamy brzusznej ale na razie nie ma powodu do większego niepokoju.
Lilianeczka napisał/a:
czy z takim wynikiem mogę się zapisać do onkologa?
Możesz ale nie wiem czy jest w tej chwili taki sens, onkolog leczy raka u Ciebie nikt takiej diagnozy nie postawił, trzeba to przebadać dalej czyli TK i dopiero albo będzie powód do niepokoju albo będzie tylko obserwacja bo będzie to tak jak sugeruje lekarz tylko naczyniak. Może również wybrać się do hepatologa, on zajmuje się konkretnie wątrobą.
Jeśli jest "jakaś" zmiana to trzeba określić czym jest , a czekanie do maja w tym wypadku jest mocno nieroztropne. Obserwacja bez wiedzy czym dokładnie jest ( może naczyniak a może jednak nie ) to jakiś absurd. Znam wiele przypadków zlekceważenia z pozoru niegroźnych zmian , które okazywały być się rakiem.
Tyle się mówi o wczesnym wykrywaniu nowotworów i karta DILO jest pomyślana też w tym kierunku. Lilianeczka nie ufaj zbytnio lekarzom , pamiętaj , że nadgorliwość w tej sprawie może przynieść tylko korzyści.
Jeśli jest "jakaś" zmiana to trzeba określić czym jest
Ależ oczywiście, dlatego napisałam, że takich rzeczy się nie zostawia tylko wyjaśnia i zrobienie TK jest wręcz koniecznością. Żeby koleżanka nie czekała do maja, to może hepatolog i szybciej to pójdzie albo niestety jak większość z nas robi, TK prywatnie.
Arek1 napisał/a:
i karta DILO jest pomyślana też w tym kierunku.
Pomyślana jest w kierunku podejrzenia choroby nowotworowej i szybkiej diagnostyki, tutaj żaden lekarz na razie nie podejrzewa raka więc wątpię żeby któryś wypisał kartę DILO. Po TK jeśli obraz byłby niepokojący to jak najbardziej kartę DILO lekarz wypisze.
Dziękuję Wam, że można na Was liczyć.
Idę na TK pod koniec miesiąca.
Nerwy są ogromne jeszcze czytając w internecie różnego rodzaju publikacje przypisuje sobie wszystkie objawy każdego rodzaju nowotworu. Już nie będę tego robić bo można zwariować.
Miłego dnia.
Nerwy są ogromne jeszcze czytając w internecie różnego rodzaju publikacje przypisuje sobie wszystkie objawy każdego rodzaju nowotworu.
Tak to jest z tym internetem. Zauważ że tam nie opisują twojej choroby tylko ty interpretujesz to co przeczytasz jako twoje - co wcale nie musi być prawdą.
Poczekaj na wyniki badania.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
czytając w internecie różnego rodzaju publikacje przypisuje sobie wszystkie objawy każdego rodzaju nowotworu
Czytając w internecie różne "mądrości" można dojść do wniosku, ze każdy katar i kaszel to na pewno rak płuc więc daruj sobie takie informacje dla własnego dobra, będzie wynik i wtedy będziesz się martwiła albo skakała z radości a podejrzewam, że będzie to ta druga opcja.
USG należy traktować jako pierwsze rozpoznanie wątroby, jest coś na niej i tyle. Chociaż mam badania że wybitni fachowcy, a zwłaszcza najlepszy sprzęt pozwalał im na podanie w opisie, że to HCC.
Jedynym miernikiem w tym badaniu jest echogeniczność tu podwyższona...
Zafundowałem sobie niedawno USG w celu inwentaryzacji mojego hcc i guzy zostały opisane tym miernikiem; normoechogeniczny/największy/,hyperechogeniczne następny,hypoechogeniczny, i o podwyższonej echogeniczności, dodam że powyższa wyliczanka to wszystko hcc.
A napisali gdzie to maleństwo jest.
W V segmencie. Podobno lekarz, który wykonywał badanie USG to wybitny radiolog ze szpitala na Wołoskiej Na wszelki wypadek zapisałam się na kontrolne badanie USG przed tk na wtorek. Czy to normalne, że w głowie tysiąc myśli?! Jestem dosyć młodą kobietą, mam dwoje wspaniałych dzieci, które chce wychować na dobrych ludzi. Do tego wszystkiego mam depresję, która nie ukrywam, w tym momencie bardzo się nasiliła.
Na spokojnie. Jesteś młoda, w dobrej formie i każda forma terapii i leczenia jest dla Ciebie dobra. Idź do lekarza i nie martw się na zapas.
Walcz!!! Masz dla kogo!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum