Rak żołądka - proszę o pomoc w interpretacji wyników
Witam.
Mój tatuś od pół roku miał problemy z żołądkiem. W tym czasie bardzo schudł i nie mógł jeść. Zgłosił się do gastrologa który zlecił badanie gastroskopii, które wykazało podobno wrzody. Jednak pani doktor nie zaleciła żadnego leczenia tylko ponowną gastroskopię za 3 miesiące a potem kolejną. Zawsze twierdziła że wszystko jest ok aż do wyników które otrzymaliśmy 3 tygodnie temu. Był to dla nas po prostu szok. Cały czas wszystko ok, aż tu nagle takie wyniki. Dodam że tata informował lekarza że jego ojciec i dziadek zmarli na raka żołądka .
Z onkologiem nie. Byliśmy prywatnie u gastrologa ale powiedział że teraz to już jest za późno na wizytę u niego. Jutro tatuś idzie do szpitala a we wtorek ma operację.
Tydzień temu byliśmy prywatnie u chirurga, który będzie operował tatusia i powiedział że wszystko okaże się po operacji.
G3 to nie stopień zaawansowania choroby, a stopień złośliwości histologicznej (najwyższy).
Przede wszystkim przed ewent. operacją powinien być skonsultowany onkologicznie, ponieważ stwierdzono raka - raka leczy onkolog.
Dodatkowo, biorąc pod uwagę guzek w nadnerczu, moim zdaniem dobrze byłoby wykonać PET celem dokładnej oceny stopnia zaawansowania choroby i tym samym zasadności zabiegu.
Dodatkowo, biorąc pod uwagę guzek w nadnerczu, moim zdaniem dobrze byłoby wykonać PET celem dokładnej oceny stopnia zaawansowania choroby i tym samym zasadności zabiegu.
Dziękuję bardzo za odpowiedź.
A co zrobić z jutrzejszym terminem ? Iść do tego szpitala czy nie ?
Czyli badania TK nie są tak bardzo dokładne ?
Nie zadecydujemy za Was co macie zrobić - możemy jedynie podpowiedzieć, jak powinno to wyglądać. I zgodnie ze standardem, zdecydowanie powinna mieć miejsce konsultacja onkologiczna.
kocio napisał/a:
Czyli badania TK nie są tak bardzo dokładne ?
Żadne badanie nie jest w 100% dokładne. TK wskazało na charakter przerzutowy zmiany w nadnerczu, i jest to możliwe, jednak dokładniejszą odpowiedź dałby tutaj, moim zdaniem, PET.
Nie zadecydujemy za Was co macie zrobić - możemy jedynie podpowiedzieć, jak powinno to wyglądać. I zgodnie ze standardem, zdecydowanie powinna mieć miejsce konsultacja onkologiczna.
Szkoda że żaden z lekarzy nie pokieruje pacjentem w takiej sytuacji.
Tym bardziej że byliśmy na 2 wizytach u 2 różnych lekarzy i każdy z nich mówił że wszystko okaże się tylko po operacji. Tym bardziej że obydwaj lekarze są ponoć świetni w swojej dziedzinie .
Stratą czasu było czekanie 3 tygodni. Jetem po prostu załamana i nie wiem co dalej robić.
Jak najszybciej usuwać bo przy dużej zmianie nie będą chcieli każdy dzień się liczy dzięki szybkim decyzjom ja zaczynam 8 rok po raku wpustu żołądka całkowita resekcja będzie dobrze
Witam ,
Dziś tatuś miał operację , wycięto mu cały żołądek i powiązane węzły chłonne . Teraz około 3 tygodni musimy czekać na wyniki histopatologii.
Mam tylko pytanie - dlaczego nie wycięto nadnercza ? Lekarz stwierdził że ono powinno na razie zostać pod obserwacją.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum