Witam, chciałbym jeśli to możliwe otrzymać tu od kogoś poradę co zrobić... Mianowicie od października ub. Roku występowały u mnie codzienne biegunki, od września ciagły stan podgoraczkowy( 37,2-37,7), od grudnia mam powiększony jeden węzeł chłonny podżuchwowy(!niebolacy), w styczniu schudlem 10 kg(71-61) biegunki ustąpiły po podawaniu asamaxu około tydzień temu powiększyły mi się węzły na całej szyi, na USG szyi, podżuchwowy 15-17mm po stronie prawej 16-18 po lewej, obustronnie w okolicach bocznych 10-11. Występowały u mnie objawy ucisku wręcz duszności na szyi, po podaniu sterydów(niestety nie wiem jakich) objawy duszności ustąpiły i dzień później pojawiła się gorączka wraz z objawami przeziębienia czyli bóle gardła głowy uszu, katar. Wczoraj ustąpiła gorączka i wróciły objawy ucisku i bólów szyi. Lekarz rodzinny przepisał antybiotyk który właśnie biore. Co do badan: kolonoskopia w grudniu nie wykazała nic niepokojącego, gastroskopia, Stany niezytowe nadzerkowe żołądka i dwunastnicy, bez innych większych zmian tomograf komputerowy brzucha 2tyg. temu nie wykazał żadnych zmian, w badaniach krwii, tarczycy trzustki i każdego innego organu nie ma odchyleń od normy. Ostatnie wyniki krwii już przy objawach ucisku wykazały nieprawidłowości: LYM 3.352(1.2-3.2) LYM% 40.55(20-40) lym te wyniki są delikatnie powiększone przy każdym badaniu krwii tak jak - EOS% 5.186(2-4).PDW 20.11% (10-19) eFGR 103.5 (<60) Anty EBV IGG + 25.23. Proszę o poradę czy po skończeniu brania antybiotyku udać się do onkologa, jakie zrobić badania diagnostyczne, gdyż jestem już po prostu w tym zagubiony i nie wiem czy martwie się na zapas czy mam ku temu podstawy. Będę wdzięczny za każdą porade. Pozdrawiam