Serdecznie witam
Jestem nowa, zagubiona i szukająca info. to ja zachorowałam na raka.
Diagnozę postawiono na początku grudnia 2013 - Rak niedrobnokomórkowy, niskozróżnicowany, neuroendokrynny płuca prawego - duży 5,6x3,3x7,6. Stan zaawansowania określono T3NxMo. Starałam się robić wszystko co możliwe i to szybko, badania, lekarze, szpital.
Zawsze wydawało się, byłam silna i potrafiłam działać w każdej sytuacji. Teraz obawiam się że nie dam rady, mam dużo wątpliwości i niewiadomych i tak bardzo boję się o swoją rodzinę jak oni sobie poradzą.
Mam nakreślony przez lekarza plan - w pierwszej kolejności 3 cykle chemioterapii indukcyjnej następnie rekonsultację torakochirurgiczną /operacja/. Przez ostatnie trzy dni brałam chemię Cisplatyna+Vepesid. Czuję się okropnie pomimo lekarstw /Zofran i Metoclopramid/ chyba gorzej psychicznie, mam obawy czy po trzeciej chemii ja jeszcze będę się nadawała do operacji i życia? Czuję jak mnie od środka zabija trucizna. Mam coraz więcej wątpliwości czy podjęłam dobrą decyzję i zgodę na takie leczenie. Zaczynam wątpić w sens operacji.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: alaslepa: 2014-01-16, 02:06 ] Post wydzielony do osobnego wątku, zgodnie z Regulaminem Forum.
Jeśli masz do nas konkretne pytania związane z leczeniem czy chorobą, prosimy o wklejenie/przepisanie w całości, dokładnie wszystkich dotychczasowych wyników badań obrazowych, morfologii, biochemii itp itd.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum