1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nie chemia, nie radio. Jak ratować?
Autor Wiadomość
ratunek 


Dołączył: 15 Gru 2017
Posty: 1

 #1  Wysłany: 2017-12-15, 17:34  Nie chemia, nie radio. Jak ratować?


Szanowni Państwo,
zwracam się z ogromną prośbą o pomoc, rady, sugestie.
Diagnoza: Niedrobnokomórkowy rak płuca cT4N2M1a, płyn w opłucnej, naciekający na aortę płucną, nowotwór bardzo nietypowy, pleomorficzny.
Stan po udarze niedokrwiennym mózgu, nadciśnienie tętnicze, utrwalone migotanie przedsionów. Wiek 71 lat.
Po 2. kursie chemioterapii PN, przebyta gorączka neutropeniczna CTC4 w trakcie obu kursów. Zła tolerancja chemii (neutropenia, dokuczliwe zaparcie, zupełne osłabienie). Po 2 kursie zaprzestano chemioterapii. Radioterapia odpada ze względu na płyn w opłucnej.
Co zatem dalej? Jak leczyć?

Będę wdzięczny za każdą radę, gdzie szukać pomocy, w jakim ośrodku, do jakiego lekarza się zgłosić, jakie jeszcze metody, środki…
Z góry dziękuję za każdą radę, opinię, sugestię, czy wskazówke, gdzie szukać pomocy.

|
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #2  Wysłany: 2017-12-15, 18:22  


ratunek,
witaj na forum.
Chyba nic optymistycznego nie jestem w stanie Ci doradzić. T4N3M1a, guz z naciekami, przerzuty w węzłach chłonnych, zmiany satelitarne w przeciwległym płucu, obecność guzków opłucnej lub obecność
komórek nowotworu w płynie z jamy opłucnej/osierdzia, to wszystko brzmi bardzo poważnie i niestety mało optymistycznie.
Zapewne chemia, którą tacie podano była chemią paliatywną? Tato ma choroby współistniejące, bardzo źle jak widzę znosił chemię, były spadki, zła tolerancja chemii i niestety ale tato może nie dać rady żeby to leczenie kontynuować czy zaczynać kolejne.
Wiem, że szukasz nadziei ale nie zawsze można poradzić sobie z tą chorobą, ona bywa silniejsza a medycyna bezradna.
Podanie tacie kolejnej chemii mogłoby się bardzo źle skończyć i chyba w Waszym przypadku nalezy pomyśleć o leczeniu objawowym czyli objęcie taty opieką przez hospicjum i załatwcie to jak najszybciej bo stan taty może szybko ulegać zmianie, mogą być spadki i lepiej być zabezpieczonym medycznie, tu najlepiej sprawdzi się hospicjum, które do chorego przyjedzie i pomoże.

Niestety w tej chorobie przychodzi moment, że należy zakończyć uciążliwe leczenie jeżeli pacjent źle to znosi, choroba mimo leczenia postępuje, pacjent ma złe wyniki wtedy zostaje tylko lub aż zadbanie o komfort życia chorego żeby godnie przeżył czas, który jest Mu dany.

Nie wiem jak będzie ale według mnie nie wygląda to dobrze, może jednak tato się dźwignie i będzie jeszcze możliwość podania chemii ale raczej bym na to za bardzo nie liczyła.

Możecie skonsultować taty wyniki u innego onkologa, zobaczyć co powie, co zaproponuje wtedy będziecie wiedzieli jak dalej postępować.
Przykro mi, że takie przykre informacje przekazuje, zapewne oczekiwałeś innej pomocy.

pozdrawiam serdecznie i życzę sił.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group