1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak policzka z przerzutem
Autor Wiadomość
neczek 


Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2011-09-09, 18:35  Rak policzka z przerzutem


Witam,
jestem nowy i myślałem, że nigdy tutaj nie trafię. Niestety.

Wczoraj odebrałem wynik tk mojego taty u którego zdiagnozowano raka - niestety nie mam dostępu do wszystkich wyników tylko to tk na tą chwilę.

Wynik badania tk brzmi:

"Badanie TK twarzoczaszki i szyi dwufazowe z podaniem środka kontrastowego.

Nieprawidłowa zmiana guzowa w obrębie policzka lewego - dwuogniskowa na wysokości przedniej części kąta żuchwy 37x20 mm,
guz wąskim pasmem łączy się z drugim ogniskiem położonym do boku od bródki po stronie lewej 23x10 mm w wardze dolnej
- guzy z cechami naciekania tkanki podskórnej oraz błony śluzowej.

Węzły chłonne:
- 1B lewe do 12mm
- 2A lewe do 25mm z rozpadem centralnym

Pozostałem piętra węzłów chłonnych nie są powiększone.

Miernego stopnia wole guzkowe."

Proszę, napiszcie mi co znaczy wynik tego badania.
Co znaczy 1B i 2A przy węzłach chłonnych ?
Tata jeszcze trzy miesiące temu był zupełnie zdrowy, a teraz jest spuchnięty.

W najbliższy wtorek jedziemy z nim do szpitala onkologicznego.
Lekarz ma go przyjąć na oddział i będzie tata poddany operacji usunięcia tych zmian.

Rozumiem, że jest to nowotwór złośliwy, który bardzo szybko postępuje.
Pocieszamy się wszyscy, że wszystko będzie dobrze.
 
harpiatoja 


Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 186
Skąd: gliwice
Pomogła: 22 razy

 #2  Wysłany: 2011-09-09, 21:15  


Witaj, nie poradzę Ci merytorycznie, ale obecni tutaj "spece" zrobią to na pewno. Napisz może jeszcze ile tata ma lat i gdzie się leczycie, czy Macie wyniki histopatologiczne (bo chyba skoro udajecie się na operację, to może jeszcze nie)
Niestety nikt z obecnych tutaj, nie był przygotowany na podobne wieści. Na to nie można być przygotowanym... Z tego co mogę powiedzieć tak od siebie, ze swojego doświadczenia, pytaj, pytaj i jeszcze raz pytaj lekarzy o wszystko. Warto przy wizytach w gabinecie lekarskim być wyposażonym w ściągę z pytaniami. Stres powoduje, że samo wejście do szpitala przyprawia nas o amnezje. Skrzętnie przechowujcie wszystkie wyniki. Prześledź także wątki na tym Forum- znajdziesz tam masę wiedzy i otuchy. Trzymajcie się dzielnie, zobaczysz szybko ochłoniecie z szoku i będziecie walczyć. Musi być dobrze "yee"
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #3  Wysłany: 2011-09-10, 10:55  


Najważniejsze są w tym przypadku wyniki badania histopatologicznego. Tak naprawdę dopiero na tej podstawie lekarz będzie mógł postawić diagnozę i zaproponować leczenie. Dla Twojego taty najważniejsze jest teraz by się nie przemęczał, dużo jadł i nabierał sił do walki.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
neczek 


Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 3

 #4  Wysłany: 2011-09-11, 20:36  


Z tego co mi wiadomo to jest to rak śliniawki określony jako "G1".
Z tym, że badanie histopatologiczne było robione półtora miesiąca temu.

Co najbardziej mnie martwi to to, że tata miał przedwczoraj robione usg
i wykazało, że "najprawdopowobniej" mogą występować meta.

Może ale nie jest to udowodnione.
Tata we wtorek idzie do szpitala, i najpewniej w tym samym tygodniu
będzie miał przeprowadzaną operację.
Później albo radioterapia albo chemioterapia.

Czy radio albo chemia pomogą zwalczyć raka, jeżeli są gdzieś przerzuty ?
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #5  Wysłany: 2011-09-11, 20:38  


Oczywiście. Po to się tego rodzaju terapie radykalne przeprowadza...
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
harpiatoja 


Dołączyła: 29 Lip 2011
Posty: 186
Skąd: gliwice
Pomogła: 22 razy

 #6  Wysłany: 2011-09-11, 21:31  


Nie martw się na zapas. Wszystkiego już niedługo się dowiecie, bo takie "gdybanie" tylko napędza obawy. Jak tam tata od strony psychicznej?
 
neczek 


Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 3

 #7  Wysłany: 2011-09-11, 23:14  


Od strony psychicznej to bardzo średnio.
Tata ma nie jedno schorzenie bo jest cukrzykiem i ma chore serce.
Poza tym ma 63 lata.
W każdym bądź razie operacja jest nie unikniona i nie wiadomo jak on to przejdzie.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #8  Wysłany: 2011-09-12, 07:26  


neczek napisał/a:
Z tego co mi wiadomo to jest to rak śliniawki określony jako "G1".

neczek napisał/a:
Czy radio albo chemia pomogą zwalczyć raka, jeżeli są gdzieś przerzuty ?

Raczej w niewielkim stopniu mogą one pomóc w Waszej sytuacji.
Raki wysoce zróżnicowane (tj. o niskim stopniu złośliwości, G1) słabo reagują na chemioterapię oraz na radioterapię.
Jedynym skutecznym leczeniem w takich przypadkach jest operacyjne usunięcie guzów (pierwotnego oraz przerzutów)
i takie leczenie powinno zostać rozważone w pierwszej kolejności jako dające największe szanse na jego powodzenie (porównaj ten post).

_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group