Witaj Angoro. Nie jestem zapewne osobą,która udzieli Ci fachowej odpowiedzi, ale odpisując chciałabym abyś wiedziała, że nie jesteś sama. Nie rozumiem skąd w wypisie już diagnoza, że jest to rak płaskonabłonkowy, bo rozumiem, że w trakcie operacji pobrano dopiero wycinki do hispatu i trzeba około dwóch tygodni odczekać. Z biopsji, o której jedynie wspomniałaś nie wynika jaki to rodzaj raka a już jakim sposobem ktoś ustalił , że jest nieznane ognisko pierwotne to tego pojąć nie mogę. U mnie również ogniska pierwotnego nie znaleziono, dlatego z ogromnym zainteresowaniem czytam i śledzę podobne przypadki chorobowe. Trzeba Ci teraz wiele siły, przed Wami trudny czas.