Witam serdecznie
Zgłaszam się do Państwa z gorącą prośbą o pomoc.
ogólna historia :
Teść (55l) przed wigilią 2013 zachorował, klasyczne przeziębienie. Jednak po zaleczeniu wciąż czuł się źle, był wyczerpany, zmęczony, cały czas miał stan podgorączkowy. Lekarz zalecił badanie rtg, które wykryło zmiany w płucach. Następnie teść trafił do Centrum Leczenia Chorób Płuc (wypis w załączeniu). Nie będę zanudzać opisem badań i wyników, gdyż wszystko jest w załączeniu, a ja mogę jedynie wprowadzić zamęt.
Wtedy pierwszy raz padło słowo "rak".
Następnie Tata trafił do Szpitala okulistycznego, gdzie "naprawiono" mu oko, które miał operowane wiele lat wcześniej, ze względu na uraz, oczekiwał przeszczepu rogówki. Po operacji ciśnienie w oku wróciło do normy (wypis w załączeniu, oko teoretycznie nie związane z nowotworem).
Dziś otrzymaliśmy wynik badania EBUS, który załączam. Jutro teść zgłasza się do dalszych badań (laryngologia), ma jeszcze zleconą kolonoskopię i gastroskopię, 3 marca wizyta u onkologa.
Ciągle trwają poszukiwania "dziada" głównego, gdyż płuca i węzły chłonne to najpewniej tylko przerzuty. Z tego co wyczytałam, rokowania nie są zbyt pomyślne. Teść w ciągu miesiąca zaczął mieć problemy z męczącym, ostrym kaszlem, schudł, wciąż odczuwa zmęczenie, dodatkowo silny ból twarzy/głowy po stronie operowanego oka (zęby zbadane, wykluczono)
moje pytanie jest następujące:
czy ktoś miał podobne problemy? Martwi nas poszukiwanie głównego ogniska "na oślep", brak tomografii całego ciała, której nikt nie zalecił. jakie badania powinny być wykonane? Onkolog, do którego jesteśmy zapisani jest podobno wspaniałym lekarzem (Pani ordynator onkologii jednego z większych łódźkich szpitali), ale może istnieje w Polsce specjalista od tego konkretnego rodzaju nowotworu i moglibyśmy się tam zgłosić?
byłabym wdzięczna za pomoc, załączam wszystkie wyniki i badania, którymi dysponujemy. Teść jest Ojcem, a od 8 miesięcy dziadkiem, chcemy, by mógł oglądać dorastanie wnuczki, stąd prośba do Was.