Witam. Mam poważny problem. Mój tato w styczniu 2014 miał zawał, w maju tego samego roku został wykryty u niego rak płuc który przerzucił się na żebra i wyszła mała gulka pod pachą. Przez zawał ojciec nie może przejść żadnej operacji. Jedynym ratunkiem jest naświetlanie, już raz był na takim zabiegu lecz teraz jest to niemożliwe ponieważ twierdzą lekarze że nie może się wcale tam ruszać, nawet drgnąć a przez chory kręgosłup oraz te żebro zjedzone przez raka nie może wytrzymać bez ruchu na tym twardym łóżku. Leży w domu, dostają tylko tabletki czy niema jakiegoś ratunku ? Jeśli tak dalej będzie to czeka go tylko jedno. Nikt nie widzi żadnego wyjścia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum