[teresa44]

Witam,

jestem po usunięciu nerki prawej w grudniu 2013r.
Rak jasnokomórkowy nerki G2.

Na kontrolnej tomografii w listopadzie 2014 pojawiła się zmiana guzkowa śr. 4mm.
W lutym 2015 ponowna tomografia kontrolna, zmiana się nie powiększyła.
Lekarz zalecił kontrolną tomografie dopiero za pół roku. Czy mogę tyle czekać/

[Richelieu]

teresa44 napisał/a:

Lekarz zalecił kontrolną tomografie dopiero za pół roku. Czy mogę tyle czekać/

Otrzymane przez Ciebie zalecenie jest zgodne z aktualnie obowiązującymi wytycznymi:

Cytat:

Obserwacja po leczeniu i postępowanie w przypadku nawrotów Nie ma danych wskazujących na to, że odbywanie regularnych wizyt kontrolnych przez chorych radykalnie leczonych z powodu RNK wpływa na poprawę rokowania. Monitorowanie chorego po leczeniu pozwala jednak na identyfikację powikłań pooperacyjnych, ocenę czynności nerek, rozpoznanie miejscowego nawrotu po częściowej nefrektomii lub leczeniu ablacyjnym, obecności nowotworu w drugiej nerce oraz przerzutów — zwykle wizyty kontrolne odbywają się co 6 miesięcy, a badania obrazowe zleca się w przypadku wskazań klinicznych.

źródło: Zalecenia (2013 r.), str. 376.


Pozdrawiam i witam Cię na forum.

[teresa44]

Dziękuję za odpowiedź, zastanawiałam się, czy można na tym etapie określić charakter tej zmiany i ewentualnie zastosować leczenie. Boję się, żeby za pół roku nie było za późno.

[Richelieu]

teresa44 napisał/a:

zastanawiałam się, czy można na tym etapie określić charakter tej zmiany

Pewny wynik dałoby jedynie histopatologiczne przebadanie wycinka takiej zmiany.
Nie jest jednak ono z medycznego punktu widzenia uzasadnione:
nawet jeśli zmiany te byłyby złośliwe, to dopóki nie są odpowiednio zaawansowane, ich leczenie podjęte zbyt wcześnie byłoby błędem i nie wpłynęło na poprawę jakości i czasu przeżycia.
Polega to na tym, by możliwie długo wyczekać, kiedy jeszcze można nie wprowadzać leczenia (chemioterapii),
by skutkami ubocznymi nie obciążać organizmu a jednocześnie odłożyć czas, kiedy dojdzie do wyczerpania skuteczności terapii (=> chemiooporność, przedstawiona w tym opracowaniu).
Z drugiej strony leczenie trzeba podjąć w odpowiednim czasie, by stan zdrowia pozwolił choremu na przyjęcie terapii w optymalnej (mocnej) dawce, a nie nadmiernie wysokie zaawansowanie zmian przerzutowych dawało szanse na osiągnięcie możliwie korzystnych rezultatów leczenia w możliwie najdłuższym czasie.

[teresa44]

Zapomniałam dodać, że ta zmiana jest na płucu. Od pewnego czasu bolą mnie plecy, czy to może mieć z tym związek.

[Richelieu]

teresa44 napisał/a:

Na kontrolnej tomografii w listopadzie 2014 pojawiła się zmiana guzkowa śr. 4mm. W lutym 2015 ponowna tomografia kontrolna, zmiana się nie powiększyła.

teresa44 napisał/a:

ta zmiana jest na płucu. Od pewnego czasu bolą mnie plecy, czy to może mieć z tym związek.

Z całą pewnością nie: z powodu tak małego guzka i znajdującego w obszarze nieunerwionych płuc
nie można odczuwać jakichkolwiek dolegliwości ani nawet w ogóle zauważyć jego obecności.