Mój teść też ma raka prostaty.
Dopiero zaczynamy batalie i mam nadzieję że uda nam się wygrać.
W sierpniu miał robione wyniki PSA 70,67 ; GEALSON 8 .
Przyjmuje Apoflutam i miał już jeden zastrzyk.
W zeszłym tygodniu ponownie zrobił PSA 11,25 .
Dzisiaj onkolog zakwalifikował teścia na naświetlania,zaczynamy 14 grudnia .
Oby wyszło wszystko na prostą. Jestem dobrej myśli (jak na razie ) .
Pozdrawiam
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-12-03, 19:27 ] Posty wydzielone do osobnego wątku, zgodnie z Regulaminem Forum.
Jakiego typu ma to byc radioterapia? radykalna czy paliatywna? PSA wyjsciowe jest wysokie, stopien zlosliwosci rowniez wysoki. Bez dokladnych badan, to pewnie naswietlania paliatywne, ale w jakim celu? Tesciu dobrze reaguje na hormonoterapie, czy ma tak silne bole, ze potrzebne sa naswietlania?
O to chodzi,że teść nie ma żadnego bólu.No to jest wielka niewiadoma. Nigdy go nic nie bolało ot tak poszedł do urologa i ten wykrył raka .No dla mnie to szok !!!!
W sierpniu miał robione wyniki PSA 70,67 ; GEALSON 8 .
Przyjmuje Apoflutam i miał już jeden zastrzyk.
W zeszłym tygodniu ponownie zrobił PSA 11,25 .
Dzisiaj onkolog zakwalifikował teścia na naświetlania,zaczynamy 14 grudnia .
Nie podajesz informacji dotyczących zaawansowania choroby oraz wieku teścia;
opisane tutaj leczenie (hormonoterapia i radioterapia) wg rozdziału 9 pracy pod red. prof. M. Krzakowskiego
może dotyczyć niemal każdego stadium zaawansowania choroby, jako leczenie wyłączne lub część skojarzonego.
Witam,
Przy stopniu złóśliwości Gleason 8 (wysokim) i wyjściowym PSA 70, scyntygrafia kości powinna być wykonana na początku w celu ustalenia stopnia zaawansowania. W razie, gdyby scyntygrafia ujawniła ogniska zwiększonegho wychwytu radioizotopu, wykonuje się potwierdzające badania radiologiczne (rtg, CT; zawyczaj wystarcza rtg) celowane na zmiany opisane w scyntygrafii. Część takich zmian może okazać się zmianami zwyrodnieniowymi lub np. pourazowymi. Niemniej jednak badanie scyntygraficzne przy tych parametrach, które podałaś, jest obowiązkowe przed planowaniem leczenia. Dalsze posępowanie jest następujące:
1. jeśli nie ma przerzutów - wstępna hormonoterapia i radioterapia na obszar gruczołu krokowego + uzupełniająca 3-letnia hormonoterapia (jest to wtedy leczenie o założeniu radykalnym).
2. jeśli są przerzuty w kościach - hormonoterapia (wtedy jako leczenie pliatywne). W tym scenariuszu radioterapia ma zastosowanie:
a) na zmiany w kościach bolesne, niereagujące na leczenie p/bólowe lub lityczne czy zagrażające złamaniem,
b) na obszar gruczołu krokowego - rzadko; tylko wtedy, kiedy jest duży, guzowato przebudowany gruczoł krokowy i daje objawy (bóle dolnej części miednicy, trudności z oddawaniem moczu, krwiomocz itd). Takie napromienianie też oczywiście jest z założenia paliatywne.
Pozdrawiam,
Figaro.
Przepraszam ale nigdy nie pisałam na forum i mogę popełniać błędy.Postaram się.Teść ma 70 lat,leczy się w Centrum Onkologii. W rozpoznaniu pisze że jest to złośliwy nowotwór stercza.Po tomografii zaczęła go boleć miednica i wszystkie mięśnie.Nie wiem czy to może być od badania??Tomografia była robiona z kontrastem. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum