[citri]

Witam serdecznie,

piszę w sprawie mojego taty, który ok 2-3 lata temu miał wycinaną jedną z nerek z powodu guza.
Od tamtej pory często kontrolował kreatynine (obecnie 1,9), ogólny stan zdrowia.

Nie wiem czy to ma znaczenie, ale tato jest po 2 zawałach serca, ma chorobę wieńcową oraz cukrzycę.

Jakiś czas temu (całkiem niedawno) spuchły mu węzły chłonne (dodatkowo pod pachą wyrosła mu duża, boląca "bula").
Lekarz skierował go do szpitala gdzie pobrano wycinek. Wyniki badań poniżej.

Wynik USG z marca tego roku. W szpitalu robiono prześwietlenie płuc. Wyszło ok.

Pozostałe badania (z dzisiaj), OB 16, reszta morfologii prócz kreatyniny (1,9) ok.
Zrobione dodatkowo markery nowotworowe.
CEA 317
Ca125 243
AFP 2.8
PSA 1.9

Tato w piątek ma wizytę u onkologa. Wiem, że liczy się czas. Panikuję i nie wiem co jeszcze możemy zrobić. Nie ukrywam, że te wszystkie numerki, te wyniki, to wszystko czarna magia dla mnie. Bardzo, bardzo proszę o poradę. Co mówią te wyniki? Co możemy zrobić?

Dziękuję z góry za wszelki odzew.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2014-09-09, 16:10 ]
Prosimy o umieszczanie dokumentacji w formie załączników do posta, nie linków do zew. serwisów hostujących.

[absenteeism]

citri napisał/a:

ok 2-3 lata temu miał wycinaną jedną z nerek z powodu guza

Jakiego guza?

citri napisał/a:

Lekarz skierował go do szpitala gdzie pobrano wycinek.

Z jakiego węzła pobranego wycinek? Bo niestety w wyniku nic o tym nie ma (może ucięłaś górną część, gdzie opisano miejsce pobrania).
To było pobranie wycinka węzła czy całego węzła?

[citri]

Na wyniku jest węzeł chlonny lewego nadobojcza 1, 5cm. Co do guza musze dopytac.

[vioom]

Witaj,

Informacje podane przez Ciebie są niestety szczątkowe i żeby dobrze zapoznać się z tematem, historią choroby i przedstawić zadowalającą odpowiedź potrzebne są jeszcze co najmniej wyniki hist-patu sprzed 3 lat, wykonane wtedy badania obrazowe i generalnie cała historia, co działo się z Twoim tatą przez ten okres tj. od rozpoznania i wykrycia guza nerki do tego momentu.

Z przedstawionej dokumentacji wynika, że w pobranym węźle chłonnym obecny jest przerzut raka niedrobnokomórkowego - najprawdopodobniej o pochodzeniu urotelialnym, co jednoznacznie nasuwa myśl o przerzucie z nerki lub o przerzucie z innego, pierwotnego ogniska zlokalizowanego np. w pęcherzu moczowym lub drogach moczowych. Warto porównać wcześniejsze rozpoznanie histopatologiczne z obecnym.

Podczas podawania wartości oznaczeń markerów absolutnie warunkiem koniecznym jest podanie jednostki, wszak mogą się one od siebie różnić w różnych laboratoriach. Dodatkowo zwykle podawany jest zakres referencyjny, który również musi zostać podany. Z ogólnie przyjętych jednostek i norm zarówno wynik CEA jak i CA-125 jest przekroczony. AFP i PSA pozostają w normie. Wskazuje to na aktywny proces nowotworowy w organizmie.

W razie dodatkowych pytań, służę pomocą.

Pozdrawiam

[citri]

Dziękuję za odzew!!! Dodaję wyniki badań oraz rozpoznanie sprzed 3 lat.

[absenteeism]

Biorąc pod uwagę fakt, że w wywiadzie mamy raka nerki jasnokomórkowego, obecne zmiany są najprawdopodobniej przerzutami tego nowotworu.
Wątek przenoszę do bardziej właściwego mu działu.

[Richelieu]

absenteeism napisał/a:

Biorąc pod uwagę fakt, że w wywiadzie mamy raka nerki jasnokomórkowego, obecne zmiany są najprawdopodobniej przerzutami tego nowotworu.

W takiej sytuacji przy nawrocie choroby i bardzo prawdopodobnym jej rozsiewie
(stwierdzono obecność przerzutu w pobranym węźle, a zajęte są najprawdopodobniej także pozostałe powiększone węzły),
leczenie operacyjne byłoby nieskuteczne (nie da się usunąć wszystkich rozsianych przerzutów)
i pozostaje jedynie paliatywne leczenie systemowe (Zalecenia (2013 r.), str. 376):

Cytat:

Obserwacja po leczeniu i postępowanie w przypadku nawrotów [...] U chorych z nawrotem miejscowym, który występuje rzadko (ok. 3%), najefektywniejszą metodą leczenia jest zabieg operacyjny. U chorych, których nie można poddać operacji, podejmuje się próbę zastosowania paliatywnego leczenia systemowego.

które jest opisane od str. 373 wyżej linkowanych 'Zaleceń'.

Przykro mi, że nie mam dla Ciebie lepszych informacji.
Pozdrawiam.

[vioom]

Richelieu napisał/a:

(stwierdzono obecność przerzutu w pobranym węźle, a zajęte są najprawdopodobniej także pozostałe powiększone węzły),

Pozostaje pytanie które i w jakiej ilości węzły chłonne są podejrzane o charakter przerzutowy? Dlaczego wykonano tylko TK brzucha a zrezygnowano z TK klatki i TK głowy, jeśli prawdopdobnie właśnie tam zlokalizowane są podejrzane zmiany?

Pozdrawiam

[Madzia70]

Nie wykonano na razie żadnej TK, a w każdym razie nie zamieszczono wyniku. Mamy tylko wynik usg brzucha.

[citri]

Nie robiono zadnego tk procz usg brzucha w marcu oraz rtg pluc.

[ Dodano: 2014-09-10, 08:47 ]
Dorwałam komputer więc już odpisuję dalej.

Bardzo dziękuję Richelieu. Ciężko przychodzi mi myślenie o opcjach "bez opcji", nie ukrywam. Staram się jednak trzymać pozytywne myślenie blisko siebie. Trzeba przecież zarażać tatę energią do walki .

Madzia70, vioom - sugerujecie zrobić dodatkowo TK głowy? Czy mam zeskanować RTG płuc?

W piątek tata ma wizytę, ale jeśli możemy jeszcze do piątku porobić jakies badania, dowiedzieć się czegoś więcej, aby mieć więcej wyników żeby pomóc w piątek lekarzowi to zrobimy wszystko, co można. Napiszcie mi tylko proszę, co jeszcze warto.

Mam również takie pytanie - co właściwie mówi nam wynik markerów (te bardzo wysokie CEA oraz ca 125 OM-MA)? Że coś się dzieje, ale nie wiadomo co, gdzie? Mój tata ogromnie dobił się jak je wczoraj zobaczył. Nie chcę dawać mu jakichś złudnych nadziei, ale czy dobrze rozumiem - czy te badania w zasadzie nie dają nam rozstrzygających informacji?

Będę wdzięczna za wyjaśnienie.

[Richelieu]

citri napisał/a:

Czy mam zeskanować RTG płuc?

Przede wszystkim jego opis, samo zdjęcie będzie raczej mniej przydatne, gdyż musiałby je ocenić lekarz samodzielnie.
Jednak skoro piszesz, że "wynik wyszedł OK", może się okazać, że nie będzie tam jakichś niepokojących zapisów.

citri napisał/a:

co właściwie mówi nam wynik markerów (te bardzo wysokie CEA oraz ca 125 OM-MA)?

W kontekście nawrotu nowotworu może to być dodatkowo potwierdzająca to informacja,
jednak nie jest to, jak sama zauważyłaś, definitywnie rozstrzygające: porównaj ten post.

citri napisał/a:

Jakiś czas temu (całkiem niedawno) spuchły mu węzły chłonne

Przydałoby się więcej informacji na temat tych węzłów: które to węzły (gdzie położone), ile ich było, jak bardzo spuchły,
i oczywiście jakieś wyniki (opisy) ich badań obrazowych - np. USG.

[citri]

Nawet nie wiecie jak dobrze jest otrzymywać jakieś porady, sugestie. Okropnie ciężko jest samemu radzić sobie z taką sytuacją kiedy nic się nie wie o temacie. Dziękuję!

Richelieu - napisałam do taty żeby wysłał mi skany opisu. Nie miał robionego USG węzłów, ale też postaramy się dziś ogarnąć. Myślę, że nowe usg nerki też się przyda. Poprosiłam tatę żeby mi jak najdokładniej opisał sprawę z węzłami.
Czy robić TK głowy?

Dziękuję za wyjaśnienie w sprawie markerów .

[Richelieu]

citri napisał/a:

Czy robić TK głowy?

Moim zdaniem powinien o tym zdecydować Wasz lekarz i ewentualnie wystawić skierowanie,
jeśli uzna to badanie (podobnie jak i ewentualne inne) za wskazane.

Na własną rękę raczej nie - poza tym, że badanie kosztuje, to nie wiem, czy są do niego wskazania:
nie wspominasz o jakichś objawach neurologicznych, które mogłyby świadczyć o obecności przerzutów do mózgu,
a moim zdaniem raczej tylko takie podejrzenie byłoby wskazaniem do wykonania tego badania.

[citri]

W załączeniu wypis z opisem RTG. Rozmawiałam z tatą, podobno zauważył już powiększone węzły 4 miesiące temu, ale nie poszedł wcześniej z tym do lekarza :(.

[Richelieu]

citri napisał/a:

W załączeniu wypis z opisem RTG.

W tym RTG w zasadzie jedynie wzmożenie rysunku okolic okołooskrzelowych oznacza jakąś zmianę,
co do której nie można jednoznacznie wypowiedzieć się jaki jest jej charakter (ale nie musi być ona złośliwa),
pozostałe zapisy są onkologicznie nie podejrzane, szczególnie, że w wyniku nie ma mowy o obecności guzków.

Podobnie wyniki pozostałych badań, w tym USG - nie zawierają zapisów onkologicznie podejrzanych.