Przy raku szyjki macicy NAJBARDZIEJ potrzebne jest leczenie - czyli ścieżka - ginekolog-onkolog - badania-wyniki badań - ewentualna jeśli to możliwe operacja - w zalezności od rodzaju nowotworu leczenie onkologiczne.
Nie rozumiem Twojego pytania?
_________________ Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
Moja mama jest juz w hospicjum i wlasnie nie chce jeść ... i dlatego sie pytam o Witaminy zeby jadla cokolwiek bo jezeli nie bedzie jadla to nie wiadomo ile bedzie sie jeszcze " meczyc " zalezy mi bardzo na tym ... a co do badan to juz miala wszytkie
[ Dodano: 2011-01-13, 15:52 ]
I to stadium raka nie jest Operacyjne
jeśli nic nie chce jeść i jeśli jest w hospicjum trzeba koniecznie poinformować o tym lekarza. Lekarz jest tutaj najbardziej kompetentną osobą, która dobierze taki lek na pobudzenie apetytu, żeby pomóc a nie zaszkodzić.
Mama napewno może pić soki , również jest coś takiego jak NutriDrink - ale najlepiej po konsultacji z lekarzem.
_________________ Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
Peti, trafnie odniosła się do Twojego pytania, odpowiadając, że najbardziej potrzebne jest leczenie.
Raka nie leczy się witaminami. Zapotrzebowanie na witaminy podczas leczenia onkologicznego jest takie samo jak dla zdrowego organizmu. Przestrzega się przed samodzielnym "majstrowaniem" i podawaniem zwiększonych dawek witamin w trakcie kuracji, w myśl - zwiększona dawka witamin "odżywia" dodatkowo raka.
W zależności od stanu pacjenta, lekarz może przepisać witaminy (na zakończenie leczenia w celu szybszego powrotu do zdrowia). Nie należy jednak zażywać witamin bez wiedzy czy zgody lekarza.
[ Dodano: 2011-01-13, 15:03 ] Santorio,
odpowiedziałam w zasadzie na Twoj poprzedni post (wygląda na to, ze pisaliśmy w tym samym czasie).
Bardzo mi przykro, że stan Twojej mamy jest tak ciężki. W końcowym etapie choroby pacjent często odmawia jedzenia. Ważne jest, by mama głównie piła. Możesz zwiększać kaloryczność napojów podając jej właśnie soki, NutriDrinki (może któryś ze smaków przypadnie mamie do gustu), owoce przetarte, kisiele, może nawet lody. Spróbujcie też podawać jej rozdrobnione i przetarte zupy.
Właśnie chodzi mi o te soki ... z jakimi witaminami o to konkretnie mi chodzi . Jak narazie to mojej mamie smakuje i pije napój z Granatów ... lody czasami zje ale malo i co to jest to NutriDrink , i ile kosztuje ?
NutriDrink można kupić w aptekach , koszt z tego co pamiętam to około 5 złotych za jeden. Jest to taki napój troszeczkę w konstyntencji podobny do jogurty, wysokobiałkowy i wysokoenergetyczny.
NutriDrinki mają różne smaki - i też różna jest reakcja chorych na te smaki- każdy sobie wybiera taki jaki mu smakuje.
[ Dodano: 2011-01-13, 16:26 ]
Przypomniałam sobie , że oprócz tej konsystencji jogurtowej lub mlecznej są również o konsystencji soku albo zupy - tylko nie pamiętam chyba nazywają się Nutri Juicy i Nutri Soup- o ile dobrze pamiętam, ale chyba można wygooglować i dowiesz się wszystkiego.
_________________ Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
Przede wszystkim dowiedz się od mamy dlaczego nie chce jeść.
Jeśli zwyczajnie jakoś jej się nie chce (nie ma apetytu) - to rzeczywiście lekarz może coś dać na zwiększenie apetytu, ale warto też upewnić się, czy to nie chodzi jednak o uwarunkowanie psychiczne, wtedy właściwa byłaby rozmowa z psychologiem i konsultacja z psychiatrą celem ew. podania leków antydepresyjnych.
A może mam nie chce jeść, bo boli ją przy jedzeniu, dolega jej coś z żołądkiem, może jakieś biegunki lub przeciwnie, zaparcia, może wymioty? Wtedy powinna o nich dokładnie porozmawiać z lekarzem, tak, by on mógł coś poradzić.
Jeśli nutridrinki nie będą smakować, to można wypróbować koktajle owocowe, np z jagód, malin czy wiśni (można mrożone kupić) z dodatkiem mleka, jogurtu czy kefiru, do tego można wsypać otręby albo np. zarodki pszenne - niby będzie płynne, a jednak sporo jedzenia wyjdzie z tego.
Moja mama nie chce jesc bo wlasnie jej sie nie chce ... sprubuje z tymi NutriDrinkami moze podziala i sprubuje ztymi zarodkami pszennymi czy jak to tam sie nazywa moze i wtedy bedzie dobrze
santorio
nutridrinki nie są zbyt smaczne albo raczej dziwnie samkują ale mają wiele wartości odżywczych,mój wujek pił je po chemii gdy nic nie mógł jeść,co prawda zmuszał się do nich,ale wiedział ,że musi się odżywiać,zwróć też uwagę jaki rodzaj kupujesz,bo wiem,że jest kilka rodzajów i np.jeden z nich nie jest wskazany przy chorobach nerek,ale myślę,że farmaceutka najlepiej ci doradzi
ściskam serdecznie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum