[styczen321]

a wiec poszukuje odpowiedzi pomozcie prosze.

moja mama od marca tula sie po szpitalach ja bylam 2miesiace w pl aby pojechac do specjalistow. i od annasza do kajfasza.
od poczatku mama ma 63lata i na cukrzyce choruje od 25
do tego nie ma wydolnych nerek i serduszko tez nie za silne.
troche sobie pofolgowala z cukrami przestala stosowac diete i do tego nie zmieniono jej leku na cukrzyce.
cukry po 500 i tak trafila na oddzial w maju z sepsa cukrzycowa. podawano pompe insulinowa ale cukrzyca szalala
po2tyg mniej wiecej cukry sie ustabilozowaly na ok 170.
dodam zeprzy takim cukrze mama czuje sie swietnie jak ma 130 slabo jej i by tylko spala.
od tego momentu insulina 4razy dziennie wlasciwie 3 i na noc insulitard.
po ok 2 tyg drgawki zimnosc na dworze ok 35stopni a mama pod 2kocami i jej zimno.
znow trafilado szpitala cukry znow szaleja znow pompa pomoglo i do domu.
po ok miesiacu brzuch mamie urosl i znow szpital 3tyg wykonano wszystkie badania usg rezonans tomogral gastroskopie kolonoskopie nic nie wykryto
procz podwyzszonego markera ca125 na 400.
po 3tyg wypisano mame do domu bez diagnozy zalecono skonsultowac sie z nefrologiem i ginekologiem onkologiem.
tak tez zrobilysmy ginekolog onkolog stwierdzil ze przez zaniedbana cukrzyce i slabe serce niewydolnosc nerkowa tak sie podzialo natomiast nic tam nie ma.
poszlysmy do nefrologa stwierdzil ze to od cukrzycy i serca. mama na lekach odwadniajacych dalej woda sie zbiera powtorzylysmy marker spadl na 270.
znow trafia do szpitala dusznosc ciezkosc oddychania przybrala 10kg.
pompa z lekiem odwadnajacym waga spada marker wzrasta na 600.
znow rezonans tomograf bez zmian nic nie ma a marker tak wysoki, ja po prostu oszaleje diagnozy brak jedynie podejrzenie o raka jajnika.
dodam ze oprocz brzucha to mama czuje sie super zadnych boli krwawien wymiotow boli.
czy ktos spotkal sie z czyms takim lekarze rozkladaja rece nie wiedza co to

ma miec laparoskopie narazie czekamy do poniedzialku szukaja szpitala ktory sie podejmie gdyz mama wazy teraz 120kg i u nas w miescie nie ma sprzetu na wykonanie tego badania.

nie wiem co mamy robic

[KasiaKasiaKasia]

styczen321, rozumiem Twoje zdenerwowanie, przecież to Twoja mama.
Mam jednak prośbę. Przeczytaj swój post i postaw się w naszej sytuacji.
NIC z tego postu nie mogę zrozumieć
Napisane jednym ciągiem, kropki wstawione na chybił trafił. Jeżeli mama miała robione badania w kierunku diagnostyki raka jajnika to wstaw wyniki. Zadaj konkretne pytania.
Pozdrawiam

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2014-10-05, 12:15 ]
Częściowo poprawiłem (przynajmniej z grubsza formatowanie),
bo to co napisał użytkownik Styczeń nie kwalifikowało się nawet do czytania, nie mówiąc już o próbie zrozumienia.

[Jolana]

Witam Cię serdecznie styczen321,
przykro mi, że mamcie tyle problemów z postawieniem diagnozy.

Cytat:

lekarze rozkladaja rece nie wiedza co to ma miec laparoskopie narazie czekamy do poniedzialku szukaja szpitala ktory sie podejmie gdyz mama wazy teraz 120kg i u nas w miescie nie ma sprzetu na wykonanie tego badania.nie wiem co mamy robic

To, że chora przez jakiś czas nie odczuwa specyficznych objawów przy raku jajnika - to częsta sprawa, ale badania obrazowe narządu rodnego są baaardzo pomocne podczas całej diagnostyki.

Sadzę, że w szpitalu podejmą ostateczną decyzję odnośnie otwarcia brzucha. Z doświadczenia zawodowego wiem, że w w większości przypadków decydują się na tradycyjne otwarcie jamy brzusznej ( laparotomię) u pacjentek z wysokim prawdopodobieństwem wystąpienia zmiany złośliwej. Taka operacja wymaga dobrego, szerokiego dostępu do pola operacyjnego i dobrze jest, gdy zabieg wykonuje doświadczony specjalista w dziedzinie ginekologii onkologicznej. Dlatego szukają dobrego ośrodka.

Otyłość, która często współistnieje z cukrzycą, nadciśnieniem i zaburzeniami układu krążenia niekiedy oddechowego, wiąże się ze znaczną ilością powikłań śród i pooperacyjnych. Z tego względu niektórzy ginekolodzy jakby nie rwą się do operowania bardzo otyłych pacjentek.

Co nie znaczy, że nie operują. Oczywiście - operują. Muszą się sami odpowiednio do tego zabiegu przygotować ( wieloaspektowo) dla pełnego bezpieczeństwa twojej Mamy.
Na marginesie zaznaczę, naprawdę nie jest łatwo jest wejść do brzucha otyłej pacjentki, ale to są sprawy już techniczne...

Instrumentarium dysponuje rożnymi zestawami narzędzi. I w tej chwili to jest mniej ważne.

Przede wszystkim przeprowadzić bezpiecznie zabieg, postawić prawidłową diagnozę i włączyć leczenie.
Powodzenia

Pozdrawiam

[mufaso83]

wodobrzusze jest niepokojące, może być spowodowane kilkoma czynnikami. Jednak podwyższony marker Ca 125 faktycznie może sugerować raka jajnika. Pamiętaj tylko, że marker może mieć podwyższoną wartość przy innych schorzeniach np. przy endometriozie czy chorobach układu trawiennego.
podpisuję się pod słowami przedmówczyni, wklej wyniki badań i zadaj konkretne pytania
Ja mogę sugerować, że jeżeli podejrzewają raka jajnika można zrobić np.laparotomię zwiadowczą. Może skonsultuj się z jakimś dobrym onkologiem, znajdź lekarz, który będzie Was prowadził, zleci odpowiednie badania, podpowie, gdzie je wykonać. Na chwilę obecną po strzępkach informacji jakie podałaś możemy jedynie zgadywać, a przecież chodzi Ci o rzetelne informacje i odpowiedzi na pytania
pozdrawiam