[ledapj]

Dobry wieczór. Z góry przepraszam jeśli zrobię jakiś błąd ale jestem nowy.
U mojego teścia zdiagnozowano nowotwór płuca.
W załączeniu przesyłam wypis z diagnostyki szpitalnej.
Proszę o ocenę sytuacji oraz rokowania związane z leczeniem.
Z góry dziękuje

[absenteeism]

Trochę nie rozumiem tej dyskwalifikacji z leczenia operacyjnego - trzeba by oczywiście wcześniej zrobić PET dla lepszej oceny węzłów, ale z samego TK nie widać w nich przerzutów. Niemniej jednak chirurgiem nie jestem, więc nie mogę się w pełni wypowiedzieć.

Odnośnie rokowań - przy samodzielnym leczeniu chemioterapią są niekorzystne. Wg wypisu po chemioterapii (pytanie jakiej? ile cykli?) powinna być ponowna konsultacja chirurgiczna pod kątem zabiegu.

[ledapj]

absenteeism napisał/a:

Trochę nie rozumiem tej dyskwalifikacji z leczenia operacyjnego - trzeba by oczywiście wcześniej zrobić PET dla lepszej oceny węzłów, ale z samego TK nie widać w nich przerzutów. Niemniej jednak chirurgiem nie jestem, więc nie mogę się w pełni wypowiedzieć. Odnośnie rokowań - przy samodzielnym leczeniu chemioterapią są niekorzystne. Wg wypisu po chemioterapii (pytanie jakiej? ile cykli?) powinna być ponowna konsultacja chirurgiczna pod kątem zabiegu.

Dziękujemy za szybką odpowiedź.
Razem z żoną czytaliśmy już właśnie parę przypadków gorszych sytuacji niż teściu i byli poddani operacji.
My uważamy że lekarze mają zamiar zmniejszyć wielkość guza przed podjęciem się zabiegu.
Tylko że liczy się czas a chemia dopiero od 10.12

[ Dodano: 2014-11-30, 14:26 ]
jeżeli guz się zmniejszy pod wpływem chemioterapii, dojdzie do operacji to jakie wtedy są rokowania? czy jest nadzieja że tato zostanie wyleczony? jak podnieść tatę na duchu, bo jest w złym stanie psychicznym