mam prośbę odnośnie interpretacji wyników mojego taty - wynik badania PET-CT w załączeniu.
Dla mnie wynik jest zupełnie niezrozumiały, a do wizyty lekarskiej jeszcze trochę zostało, więc bardzo się stresuję.
Dlaczego niezrozumiały? Wniosek lekarza opisującego jest jednoznaczny: jedyny podejrzany obszar to węzeł na wysokości kręgu L3. (zwróć uwagę tylko podejrzany).W żadnym innym miejscu nie ma nic co mogłoby sugerować przerzut.
Co lekarz z tym wynikiem zrobi to inna sprawa. Czasami tak bywa że wzrost markera wyprzedza o kilka miesięcy wzrost nowego ogniska, może pojawić się w przyszłości coś co jeszcze jest tak małe że niewidoczne w badaniu. Leczenie ogólne może zahamować wzrost.
Dziekuje za odpowiedz - "niezrozumiały" w znaczeniu braku wiedzy merytorycznej z mojej strony.jeszcze raz dziekuje za szybka odpowiedz.
[ Dodano: 2016-09-24, 08:25 ]
Jeszcze kilka kwestii-co oznaczają parametry dot. Tego odcinka - średnica 6mm SUVmax 2,5 - sa jakies wartości graniczne określające normę? Jakie sa mozliwosci terapeutyczne - jesli to podejrzenie-czy tata zostanie skierowany na kolejne badanie (albo powtórzenie PET za kilka miesięcy ?). Jesli chodzi o wartość PSA to rok po radioterapii wyniosło 1,41(2012 r.),w 2015 r. 2,41 a w 2016 r. 5,93 (czerwiec 2016),potem w lipcu 2016 spadło do 4,9. Dziekuje za odpowiedz i wszelkie sugestie.
G.
Witaj gosiap1234
Na podstawie tak skąpych informacji, które tutaj podałaś to niewiele można powiedzieć.
Wiadomo tylko, że w 2012 r Twój Tata przeszedł radioterapię radykalną prostaty. Po roku od zakończenia radioterapii PSA wynosiło 1,41 ng/ml, czy spadło potem niżej nie wiadomo. Około 2015 r. PSA przekroczyło 2,0 ng/ml, w lipcu 2016 r. PSA wynosi prawie 5 ng/ml.
Taki wzrost PSA po radioterapii radykalnej, oznacza, że była ona nieskuteczna. Nie zostały zniszczone, wszystkie ogniska nowotworu. A przekroczenie przez PSA poziomu 2,0 ng/ml, oznacza już wznowę biochemiczną.
Po badaniu PET, jest podejrzenie rozsiewu raka prostaty do pojedyńczego węzła chłonnego aorto-kawalnego. Prawdopodobnie lekarz zleci leczenie hormonami. Możliwa jest również, radioterapia podejrzanych o wznowę rejonów. Jak i czym leczyć to już zdecyduje lekarz, który na dostęp do całej historii choroby. I to do niego jednak, należy kierować dalsze pytania.
Więcej na temat leczenia raka prostaty, wznowy, badań, znajdziesz tutaj:
http://www.rak-prostaty.pl/
_________________ Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Witam ponownie. Tata jest po 3 dawkach. Cyber knife - na węzeł chłonny - naświetlanie zakończone w grudniu 2016r. Po kilku miesiącach (10 kwiecien)ponownie tomograf - dzis otrzymaliśmy wynik ( opis w załączeniu). Niestety PSA wciaz rośnie - obecnie na poziomie 5,8 - 6,2. Bardzo prosze o interpretacje wyniku tomografu -czy ewentualny przerzut do węzła chłonnego został wyeliminowany czy fakt, ze znow jest opisany wskazuje, ze cyber noz nie odniósł efektu?
Chodzi Ci zapewne o węzeł aortalno -kowalny? tak
Nie jest specjalnie powiększony, radiolog nie opisał go jako patologiczny i ma zachowaną zatokę to znaczy, że morfologia inaczej budowa węzła jest zachowana.
Nic niekojącego poza tym nie ma.
Dziekuje za odpowiedz - zwlaszcza, ze jest pozytywna. Niepokoi mnie jednak wciaz rosnace PSA, ktore - jak Panstwo wczesniej pisali - moze byc sygnalem, ze przerzuty sa jeszcze w innym miejscu, niz te naswietlone cyber nozem. Jakim badaniem mozemy je zlokalizowac, zakladajac, ze tomograf czegos nam nie pokazuje? pozdrawiam
Tu na temat PSA
https://portal.abczdrowie.pl/czym-jest-psa-diagnostyka-chorob-prostaty
Nie chcę Cie wprowadzić w błąd, poczekaj proszę na osoby, które w tym temacie są biegłe, zapewne ktoś się odezwie.
Na pewno ten węzeł wymaga obserwacji i za jakieś 3-4 miesiące trzeba ponownie zrobić TK.
Wzrost PSA może budzić niepokój i na pewno nie powinien wzrastać bo może to oznaczać, że gdzieś coś się dzieje.
Może jeszcze nie ma efektów leczenia po Cyber knife, może jeszcze potrzeba trochę czasu.
A co lekarz mówi?
ekarze wypowiadają się dość enigmatycznie od pewnego czasu - radiolog/onkolog u którego zaczynaliśmy (tata miał wtedy 55 lat, wynik badania w załączeniu, pamietam, że mowili, ze Gleason niski...i ze 90% pacjentów po radioterapii dochodzi do calkowitego wyleczenia, bo wcześnie udało się zdiagnozować) - teraz mówi, że najwidoczniej tata należy do 10% grupy, której sie nie udało. Konsultowaliśmy się u innego specjalisty, ktory zasugerował, że cos było nie tak z radioterepia - ale nie powiedział, czy zle zaplanowana, czy dawka za mała, czy samo "wykonanie" niedokładne - powiedział, że przy takich parametrach startowych nie powinno byc tak jak jest teraz. Tata jest teraz po cyber nozu, który dość mocno dal się we znaki organizmowi, martwimy sie o to PSA - wiemy, ze nasz onkolog bedzie proponował hormonoterapie. Tata zaczyna być zmeczony nowymi opcjami terapeutycznymi - ktore "niby" działaja, ale jednak wymuszają inne, które przychodzą z innymi skutkami ubocznymi. Probujemy dojść przyczyny rosnącego PSA, pomimo wcześnie rozpoczetej radioterapii, ktora zamiast uspokoic "raka" najwyrazniej go "pobudziła", bo daje przerzuty. Po cyber nozu skierowanym na przerzut PSA wciaż nie jest w normie i sukcesywnie rosnie, boje sie, ze nie przekonam taty do kolejnej opcji terapeutycznej hormonami, skoro te poprzednie nie przyniosly oczekiwanych skutków. Zdaje sobie sprawę, ze rak nie jest choroba typu grypa i nie wszystko jestesmy w stanie przewidziec, ale jednak chcialabym widzieć jakąś logike w tych aktywnościach, bo latwiej byłoby mi przekonac Tate do podjecia dalszego leczenia. W załączeniu pierwszy wynik biopsji w 2010, inne parametry w postach powyzej. Bede wdzieczna za kazdą sugestie.
gosiap1234, biopsja nie była tak do końca standardowa, bo pobrano tylko 7 bioptatów (regułą jest pobranie 12 bioptatów z całej prostaty)
Opis też skromny, chyba, że nie jest to cały dokument.
No cóż, tego już nie cofniemy... radioterapia nie pozwala wykonać popoperacyjnej histopatologii wyciętego materiału. Dlatego nie wiemy, jakie było faktyczne utkanie komórek nowotworowych w gruczole i czy intruz wyszedł poza gruczoł.
Tak przy okazji, ale wynik PET z twojego pierwszego postu jest niedostępny.
Teraz trzeba znaleźć źródło wysokiego PSA. Moim zdaniem, przy takiej wartości antygenu tata powinien mieć zrobiony kolejny PET. Standardowo jest to PET z choliną i takie badanie przy PSA ok. 5-6 ng/ml powinno wystarczyć.
PET z galem jest bardziej czułym badaniem, ale nie jest refundowany i kosztuje ok. 6-7 tyś.
Jest u urologów takie powiedzenie, że leczy się człowieka, a nie PSA... ale nie mniej, wiem jak ciężko ze spokojem przyjmować kolejne wzrosty, bez określonego źródła.
Pozdrawiam
Armands
_________________ Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
W porównaniu do poprzedniego badania nastąpiła regresja podejrzanego węzła aortalno-kawalnego. To dobra wiadomość.
Reszta zmian wskazuje na inne podłoże (pozapalne, itp).
Rozumiem, że teraz z tym wynikiem tata idzie do lekarza?
Pozdrawiam
Armands
_________________ Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum