Autor |
Wiadomość |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29071
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-25, 21:12 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
Dziękuję Wam, jesteście naprawdę kochani |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29071
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-23, 12:29 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
Ciocia moja zmarła wczoraj o 19, w domu... spokojnie po prostu zasnęła |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29071
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-01-16, 23:29 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
Witajcie ponownie
Marta, Ela dziękuję Wam za pamięć
nie pisałam przez dłuższy czas, niestety brak czasu,w szkole wystawianie ocen próbnych a potem na semestr i jakoś tak zleciał prawie miesiąc. U nas niestety znaczne pogorszenie W zeszłym tygodniu musieliśmy wzywać pogotowie bo ciocia w nocy straciła przytomność (zaczęła krzyczeć a potem nie było z nią kontaktu dobre 20 minut). Podali kilka leków i zostawili ją w domu,na szczęście przed południem przyjechała pielęgniarka z hospicjum i zostawiła morfinę, teraz podaje jej do wenflonu. Dzisiaj już jestem naprawdę przerażona, po południu cioci zaczęło wykrzywiać twarz, boję się, że to przerzut do mózgu. Teraz to już nie wiem co robić, boję się każdej nocy, śpię z nią w jednym pokoju. Na dodatek zaczął ją boleć brzuch i na początku nawet morfina nie całkiem pomagała, dopiero jak dostała silne środki przeczyszczające jest lekka poprawa. Jestem załamana |
Temat: chemia"balbinka" przy nowotworze płaskonabłonkowym |
łucja
Odpowiedzi: 51
Wyświetleń: 22114
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-27, 12:08 Temat: chemia"balbinka" przy nowotworze płaskonabłonkowym |
Witaj synus05
synus05 napisał/a: | usunięto płat płuca prawego otaz węzły chłonne śródpiersia |
synus05 napisał/a: | Nikt nie wykonał u mojej mamy badania przerzutów odległych |
A czy Mama odczuwa jakieś dolegliwości nie związane z operacją lub chemią? Podanie chemioterapii po operacji jest na pewno najlepszym wyjściem bo zniszczy "ewentualne" pozostałe w organizmie komórki nowotworowe.
Pozdrawiam
Łucja |
Temat: Gruczolakorak płuca prawego, przerzuty |
łucja
Odpowiedzi: 14
Wyświetleń: 11290
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-27, 11:48 Temat: Gruczolakorak płuca prawego, przerzuty |
Witaj Aga
przykro mi, że i Twoją rodzina musi walczyć.
Moja ciocia walczy również z gruczolakorakiem już prawię 3 lata. Kiedy tuż po operacji zostały zdiagnozowane przeżuty do kości też myślałam o przeróżnych cudownych środkach, podobnie jak Ty byłam sceptycznie nastawiona ale to było silniejsze. Teraz wiem, że trzeba zaufać lekarzom i oni wiedzą kiedy leczenie może przynieść dla chorego więcej szkody niż pożytku.
Życzę dużo siły i pozdrawiam cieplutko
Łucja |
Temat: gruczolakorak płuca prawego z przerzutami |
łucja
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8086
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-27, 11:28 Temat: gruczolakorak płuca prawego z przerzutami |
Witaj flamelka
przykro mi, z powodu Twojego Taty, Trafiłaś jednak w doskonałe miejsce, gdzie możesz otrzymać wsparcie. Za radą billyba powinnaś udać się jak najszybciej no najbliższego hospicjum, możesz zapisać Tatę do hospicjum domowego, wtedy będzie do Was przyjeżdżał lekarz i pielęgniarka, są też oddziały stacjonarne.
Pozdrawiam cieplutko
Łucja |
Temat: Moja Mama jest chora |
łucja
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 4456
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-21, 23:09 Temat: Moja Mama jest chora |
Witaj bc77
Moja ciocia również ma gruczolakoraka, zmagamy się z tą chorobą od 3 lat.
bc77 napisał/a: | Zakwalifiokowna do leczenia podtrzymującego Pemetrexed |
Leczenie podtrzymujące to takie, które ma wydłużyć okres regresji/częściowej regresji.
Tutaj masz artykuł o leczeniu podtrzymującym pemetrexedem:
http://ptok.pl/ptok/komunikaty/news/964.html
Moja ciocia też miała podawany ten lek, kilka miesięcy, jutro zajrzę do dokumentacji, sprawdzę ile dokładnie i napiszę.
bc77 napisał/a: | Jak długo można żyć z tą chorobą |
chyba nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na takie pytanie
pozdrawiam
Łucja |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29071
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-20, 21:39 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
U nas dzisiaj gorszy dzień
problemy z oddychaniem się nasilają, poza tym ten ogromny guz uciska płuco jak Ciocia leży przez co jest ogromny dyskomfort
Psychicznie też bardzo źle, nie wiem jak mam jej pomóc...Ciocia nie chce wizyty psychologa, próbowałam ją namawiać ale to na nic, uparła się i już. Mówi, że nie chce już w ten sposób żyć albo "przynajmniej nie chce być świadoma". Ciągle pyta ile jej jeszcze zostało jak odpowiadam,że nie wiem dopytuje się czy mniej czy więcej niż miesiąc. Nie mam pojęcia co mam mówić, robić. Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia, błagam pomóżcie. |
Temat: ŻYCZENIA ŚWIATECZNE |
łucja
Odpowiedzi: 451
Wyświetleń: 155266
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2010-12-19, 22:14 Temat: ŻYCZENIA ŚWIATECZNE |
Wszystkim Forumowiczom i ich Bliskim życzę spokojnych, wesołych Świąt Bożego Narodzenia.
Dużo wytrwałości i nadziei, a przede wszystkim zdrowia.
|
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29071
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-19, 21:49 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
Witajcie
u nas sytuacja się trochę polepszyła. Za radą Marty dzwoniłam do hospicjum, ale chyba linia była uszkodzona i nie mogłam się połączyć. Sytuacja się jednak sama rozwiązała, ponieważ Ciocia w końcu posłuchała naszych rad i wzięła sevredol i przespała w miarę dobrze całą noc. Nie ma pojęcia dlaczego tak na nią zadziałał ale liczy się efekt Widocznie problemy ze snem wynikały z bólu, chociaż ciocia twierdziła, że plastry wystarczają. Mam nadzieję, że dodzwonię się do hospicjum jutro.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko |
Temat: rak niedrobnokomórkowy.. Pytanie |
łucja
Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 19411
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-19, 21:37 Temat: rak niedrobnokomórkowy.. Pytanie |
Witaj trelevina
Moja Ciocia od 3 lat zmaga nie z rakiem niedrobnokomórkowym
trelevina napisał/a: | Czy palce paleczkowate dotycza jednego z objawow tego raka |
Z tego właśnie powodu lekarz skierował Ciocię na RTG płuc. Diagnoza była trudna, dopiero po operacji okazało się, że to gruczolakorak (adenocarcinoma). Mam nadzieję, że u was leczenie zostanie wdrożone szybko. Trzymam kciuki |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29071
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-16, 22:52 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
Witaj Elu
Wiem, jutro rano będę dzwonić do hospicjum żeby zapytać. Problem jest w tym, że z hospicjum do nas jest ok 30 km i uprzedzili nas, że wizyty nie będą tak częste i czasami może być problem z dojazdem lekarza czy pielęgniarki. Dlatego zastanawiałam się nad lekiem bez recepty. Na pewno mi coś jutro doradzą a jeśli będzie problem z dojazdem wybiorę się do naszego lekarza rodzinnego po receptę. |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29071
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-16, 21:45 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
Witam ponownie
Jusia
dziękuję bardzo za rady, wszystkie są bardzo przydatne. Rozmawiam z nią, przynajmniej się staram, ale to bardzo trudne.
Mam pytanie: czy ktoś może zna jakieś leki nasenne? Ciocia mam ostatnio duże problemy ze snem, śpi tylko 3 do 5 godzin na dobę. Czy są jakieś leki wydawane bez recepty? |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29071
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-14, 16:18 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
Witajcie
w czwartek byłam w hospicjum, wszytko załatwiłam beż żadnego problemu. Dzisiaj już była u nas lekarka. Zostawiła recepty na wszystkie potrzebne leki, zaproponowała Cioci wizytę psychologa. Niestety Ciocia odmówiła, tzn powiedziała, że się zastanowi ale jak ją znam w końcu nic z tego nie wyjdzie. Generalnie jestem bardzo zadowolona, mając na uwadze panujące warunki lekarka dotarła do nas naprawdę szybko. Poza tym czytałam tutaj na forum, że niektórzy czekają miesiąc na wiaytę. Ciocia jednak chyba spodziewała się czegoś innego, nie wiem co o tym myśleć, mówiła mi wyraźnie, że nie chce więcej leczenia, że jest zmęczona. Dzisiaj natomiast mówiła o operacji a przecież nikt nie zoperuje 12-centymetrowego guza umiejscowionego w ścianie klatki piersiowej. Nie wiem jak mam z nią rozmawiać, co mówić, jestem całkowicie zdezorientowana |
Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
łucja
Odpowiedzi: 90
Wyświetleń: 29071
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-12-08, 22:48 Temat: Adenocarcinoma - prawie 3 lata po diagnozie.... |
Dziękuję Wam bardzo za wsparcie, jesteście kochane
jutro rano jadę do hospicjum. Dobrze, że czwartki mam zawsze wolne, jeśli chodzi o ból - jest "w miarę"opanowany na tą chwilę. Jutro się odezwę, napiszę jak mi poszło. |
|