1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: czy to moze być chłoniak? |
Agzalrut
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 8617
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-01-26, 17:29 Temat: guzek tarczycy i powiększone węzły chłonne |
Witam serdecznie,
mam na imię Agnieszka, mam 33 lata.
od 7 lat leczę się na astmę, od 2 na nadisnienie. Szwankuje mi też tarczyca, mam na niej jeden guzek wielkości ok 2,5 cm i kilka małych guzków(hormony w normie). Rok temu miałam biopsję guzka tarczycy, wynik był dobry, postanowiono nie wycinac płata tarczycy przez następne 2 lata, pod warunkiem ze tarczyca będzie kontrolowana (usg co pół roku). Na pierwszym kontrolnym USG w lipcu 2014 roku zauwazono powiększone węzły chłonne. Nie są one duże, do 20mm po lewej stronie i do 25mm po prawej. Węzły wrzecionowate z zachowaną słabowidoczną zatoką. Od tego czasu wykonano mi jeszcze 2 usg, węzły ani się nie powiększają ani nie zmniejszają. Mam tez powiększone węzły na karku i za uszami (laryngolog je wyczuł). Ja zadnego z tych wezłów nie czuję, nie bolą mnie, nie przeszkadzają. Od czasu do czasu "wyskakują " mi tez wezły pod pachami, ale znikają po kllku dniach. RTG klatki , usg brzucha wyniki dobre. Morfoligia krwi wręcz ksiązkowa. Trafiłam do onkologa który, skierował mnie na biopsję największego węzła. Wynik : Rozmazy niediagnostyczne. Konieczne usunięcie największego węzła w całości w trybie pilnym do badania histopatologicznego. niestety węzła mi nie wycięto ani w Centrum Onkologii ani na laryngologii. Lekarze postanowili mnie dalej diagnozować. Opisywałam już tę sytuację troszkę niżej, bo istniało podejrzenie chłoniaka.
W styczniu dostałem skierowanie na tomografię szyi, oto wynik :
W płacie L GR. tarczycowego widoczna zmiana guzowata o wym. 25 (CC) * 20 (LL, AP) mm, w fazie CM ulega niejednorodnemu wzmocnieniu - obraz niespecyficzny, moze odpowiadać CA- wsk. badanie USG/HP
- lokalne wezły chłonne (gr.1-6) liczne, powiekszone< 10mm (OK), do ontroli USG.
Lekarz chirurg nowotworów głowy i szyi z Centrum Onkologii powiedział, że on "nie ma tu już nic do roboty" i odesłał mnie do onkologa endokrynologa. Ten natomiast powiedział, że z tarczycą jest wszystko OK i że niepotrzebnie przyszam.
wynik biopsji guzka tarczycy ze stycznia 2014: W koloidowej treści widoczne są płaty normotypowych tyteocytów oraz liczne rozproszone i w skupieniu makrofagi i hemosyderofagi. Obraz mikroskopowy przemawia za łagodą zmianą tarczycy z cechami zwyrodnienia torbielowatego. Kat 2.
Endokrynolog powiedziała : trzymajmy się biopsji i nie zawracajmy głowy tomogtafią.
Czy naprawdę nie mam się czym martwić?
Pozdrawiam
Aga
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2015-01-26, 18:13 ]
Masz już wątek, w którym opisujesz swoje dolegliwości - także dot. tarczycy. Nie zakładaj więc kolejnego.
Wątki scalone.
[ Dodano: 2015-01-26, 18:20 ]
Przepraszam Moderatora i Forumowiczów. Obiecuję poprawę
] ] |
Temat: czy to moze być chłoniak? |
Agzalrut
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 8617
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-01-18, 14:40 Temat: czy to moze być chłoniak? |
Witam,
Gdzie będzie miała Pani miała pobierany węzeł? Czy chodzi o wycięcie węzła, czy o biopsję? Tomografię miałam w Enel-medzie na Gilarskiej, są krótkie terminy w ramach NFZ, ale tak jak wspomniałam, lepiej miałam opisane zwykłe USG niż TK zrobioną w tej przychodni.
U mnie psychicznie nie jest źle, chociaż różnie bywa. Są wieczory, kiedy dzieci pojdą spac a mi sie chce płakać..wiem że muszę być "na chodzie" dla dzieci, jestem z nimi sama, mąż pracuje za granicą i przyjezdza co kilka miesięcy dosłownie na kilka dni. Ja raczej jestem dobrej myśli, wiem że jeszcze nic nie jest przesądzone, poza tym jeśli nawet diagnoza będzie niekorzystna to to nie wyrok i da się leczyć..trochę boję się właśnie ewentualnego leczenia, czy dam rade zajmować się dziećmi.
Dobrego lekarza niestety jeszcze nie spotkałam..
Życzę wszystkiego dobrego, zdrowia i jak najmniej stresu. Powodzenia.
:-) |
Temat: czy to moze być chłoniak? |
Agzalrut
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 8617
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2015-01-12, 18:32 Temat: czy to moze być chłoniak? |
Dzień dobry :-)
Dziękuję za odpowiedzi :-)
zapisałam się do Kliniki Nowotworów Układu chłonnego CO. Wizyta pod koniec miesiąca. W międzyczasie miałam tomografię z kontrastem, skierował mnie na to badanie chirurg nowotworów głowy i szyi, gdy poprosiłam go o informacje zwrotną dla lekarza kierujacego, zamiast tej informacji dostałam skierowanie na TK .. Oto wynik:
W płacie L GR. tarczycowego widoczna zmiana guzowata o wym. 25 (CC) * 20 (LL, AP) mm, w fazie CM ulega niejednorodnemu wzmocnieniu - obraz niespecyficzny, moze odpowiadać CA- wsk. badanie USG/HP
- lokalne wezły chłonne (gr.1-6) liczne, powiekszone< 10mm (OK), do ontroli USG.
Mam wrazenie ze zwykłe USG miałam lepiej opisane.. nawet nie ma podanej wielkości wezłow. Nic mi ta tomografia nie dała mam nadzieję ze wizyta w Klinice Nowotworów Układu CHłonnego coś wyjaśni.
Pozdrawiam serdecznie. |
Temat: czy to moze być chłoniak? |
Agzalrut
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 8617
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2014-12-20, 08:44 Temat: czy to moze być chłoniak? |
Dziękuję za odpowiedzi ,
zacytuję opis usg część dotyczącą wezłów:
lipiec 2014-
Okoliczne węzły chłonne szyi obustronnie powiększone do około 20-22mm.
wrzesien 2014-
Po obu stronach szyi, wzdłuż naczyń szyjnych widoczne węzły chłonne o wymiarach do 24 * 10 mm po stronie prawej i 18 * 8 mm po stronie lewej, węzły z zachowaną , słabo widocznę zatoką tłuszczową - odczynowe?
grudzień 2014- Po obu stronach szyi powiększone węzły chłonne o wielkości do 20 mm po stronie lewej i 25 mm po prawej. Węzły wrzecionowate o zachowanej otoczce.
A Wynik badania histopatologivznego z października-
Rozmazy niediagnostyczne. Konieczne usunięcie największego węzła w całości w trybie pilnym do badania histopatologicznego.
Byłam skierowana przez onkologa z przychodni do 1) chirurga nowotworów głowy i szyi w Centrum Onkologii, 2)laryngologa w przychodni przyszpitalnej i obaj lekarze, jak również lekarze wykonywujacy usg mówią ze nie ma sie czym martwic i radzą zostawić węzły w spokoju, czekać na rozwoj sytuacji. Natomiast onkolog gdy wracam do niego z informacją zwrotną ,denerwuje się, krytykuje lekarzy, mówi ze to "olewanie" pacjenta (słowa onkologa). I już nie wiem kto ma racje. Widze ze onkolog, jakoś bardzo emocjonalnie podchodzi do mojego przypadku, nie mam pojęcia dleczego. |
Temat: czy to moze być chłoniak? |
Agzalrut
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 8617
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2014-12-19, 19:04 Temat: czy to moze być chłoniak? |
Witam wszystkich serdecznie :-)
Mam na imie Agnieszka, mam 33 lata, mieszkam w stolicy.
od 7 lat leczę się na astmę, od 2 na nadisnienie. Szwankuje mi też tarczyca, mam na niej jeden guzek wielkości ok 3 cm i kilka małych guzków(hormony w normie). Rok temu miałam biopsję guzka tarczycy, wynik był dobry, postanowiono nie wycinac płata tarczycy przez następne 2 lata, pod warunkiem ze tarczyca będzie kontrolowana (usg co pół roku). Na pierwszym kontrolnym USG w lipcu tego roku zauwazono powiększone węzły chłonne. Nie są one duże, do 20mm po lewej stronie i do 25mm po prawej. Węzły wrzecionowate z zachowaną słabowidoczną zatoką. Od tego czasu wykonano mi jeszcze 2 usg, węzły ani się nie powiększają ani nie zmniejszają. Mam tez powiększone węzły na karku i za uszami (laryngolog je wyczuł). Ja zadnego z tych wezłów nie czuję, nie bolą mnie, nie przeszkadzają. Od czasu do czasu "wyskakują " mi tez wezły pod pachami, ale znikają po kllku dniach. RTG klatki , usg brzucha wyniki dobre. Morfoligia krwi wręcz ksiązkowa. Trafiłam do onkologa który, skierował mnie na biopsję największego węzła. Wynik : Rozmazy niediagnostyczne. Konieczne usunięcie największego węzła w całości w trybie pilnym do badania histopatologicznego. Ogólnie ten lekarz mnnie nastraszył i powiedział ze na 80% to nic groźnego, ale trzeba sprawdzić czy to nie chłoniak..dał mi skierowanie do Centrum Onkologii, gdzie kazano mi czekac i przyjść za 2 miesiące. Od onkologa w przychodni usłyszałam ze mnie zbyli i dostałam skierowanie do przyszpitalnej przychodni laryngologicznej. Tam wysłano mnie na kolejne USG a potem wyznaczono termin wizyty na luty. Onkolog się zdenerwował i powiedział ze to stanie w miejscu..
a ja już sama nie wiem, czy onkolog ma racje? czy racje mają ci lekarze którzy radzą czekać i obserwować.
Oprocz zmęczenia nie ma zadnych objawów chłoniaka typu nocne poty, swędzenie skóry, podwyzszona temperatura.
Mam dwoje małych dzieci..dlatego chciałabym o ewentualnym nowotworze dowiedziec się jak najszybciej to możliwe, i jak najpredzej zacząć ewentualne leczenie.
Czy mam podstawy do zmartwień? czy niepotrzebnie panikuję? |
|
|