1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 35
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-08-13, 08:57   Temat: Nowotór płuca taty.
Minął ponad tydzień od pogrzebu taty.
Nadal niestety nie potrafię w to wszystko uwierzyć.
Cały czas widzę tatę. Widzę go wszędzie. Jak siedzi, idzie po schodach....Siedzi przy komputerze. Cały czas mam wrażenie, że jest gdzieś..tylko , że go nie widzę.
Tata miał 66 lat:(
Bardzo przygnębiła go wiadomość o chorobie tym bardziej, że świadomie rzucił palenie ok. 14 lat temu. Widziałam po nim, że było to dla niego takie niesprawiedliwe.
Mimo to wierzył, że wyzdrowieje....
Od momentu kiedy zaczęto go leczyć żył raptem 3-4 miesiące.....:(

Będę tu zaglądać. Nie mam zbyt dużej wiedzy na temat nowotworów, ale z pewnością będę Was wszystkich wspierać.

Dziękuję Wam i Moderatorom tego forum. Bez Was nie miałabym pojęcia czym jest walka z nowotworem i jak się do tej walki przygotować.

Mam cichą nadzieję, że nie będę musiała już nigdy zakładać tu kolejnego wątku....

Ściskam Was ciepło i bardzo mocno modlę się o Was i o waszych bliskich.
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-07-29, 15:07   Temat: Nowotór płuca taty.
Niestety nie zdążyłam odpowiedzieć.
Tata zmarł w sobotę wieczorem.
Krwotok z płuc. Siedział przed telewizorem, śmiał się i nagle umarł.
Nie umiem się z tym pogodzić. Czemu tak nagle?
....to nie jest prawda.
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-07-23, 09:51   Temat: Nowotór płuca taty.
Witajcie po dłuższej przerwie.
Tata jest po cyklu 2 tyg radioterapii.
Mam do was pytanie i prośbę o pomoc.
Tatę gnębi grzybica przełyku. Nie może nic jeść ani pić tak go wszystko boli.
Macie jakieś sprawdzone metody na złagodzenie objawów takiej grzybicy. Tata dostał leki od lekarza i jakąś maść znieczulającą którą ma łykać przed jedzeniem ale tak pomyślalam ze macie może jakieś domowe metody albo poradzicie nam coś innego poza lekami.
Martwię się bo tata się strasznie męczy i naprawdę prawie nie je i nie pije....co jak wiadomo nie doprowadzi do niczego dobrego.
Dziekuję z góry.
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-05-21, 10:58   Temat: Nowotór płuca taty.
Mam do was pytanie. Tata jest po 3 dawce chemii.
Wyglądało to tak że dostał planowaną 1 dawkę. 8 dnia miał dostać druga ale jego wyniki badań na to nie pozwoliły. Potem zaostał wezwany na za 3 tygodnie. Dostał kolejną i teraz 8 dnia znowu kolejną. Czyli tak jakby miał zaplanowane juz 4 wlewy ale ze wzgl na stan zdrowia dostał tylko 3.
Wczoraj zauważyłam że tata ma blado sine nogi. Powiedział mi tez że są zimne, i że generalnie jest mu w nie zimno.
Tata uskarża się na ból całego ciała. Rąk, nóg. Mówi że kręci go w brzuchu i jeździ w głowie.
Czy powinniśmy się przejmować tymi nogami, czy to typowy efekt uboczny chemii?
nie wiem czy to nie objaw np. problemów z krążeniem?
Nie wiem czy powinnam alarmowac lekarza prowadzącego lub internistę?
Lekarz z Centrum onkologii zabronił tacie przyjmowania jakichkolwiek dodatkowych leków.
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-04-09, 13:10   Temat: Nowotór płuca taty.
Dziękuję:(
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-04-08, 09:14   Temat: Nowotór płuca taty.
Czy ja dobrze rozumiem, że może się tak zdarzyć, że operacja może okazać się możliwa?

Mam do Was jeszcze jedno pytanie. Czy dawki w takim schemacie chemii bywają różne? Lekarz powiedział tacie, że ta chemia którą dostanie będzie bardzo mocna. Nie wiem co miał na myśli. czy to, że sam schemat cis+nav jest mocny, czy ze dawki będą duże.
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-04-04, 13:13   Temat: Nowotór płuca taty.
Zostałby może gdyby w listopadzie lekarze sie nim zajęli i system zdrowia w naszym kraju działałby lepiej a nie jak pies z kulawą łapą.
Dziękuję!
Będziemy walczyć.
Chciałabym, żeby tata mógł pocieszyć się jeszcze trochę normalnym życiem i będę robiła wszystko, zeby mu w tym pomóc.
Całe życie rodzice mi pomagali. Oczywiście dzieci jak to dzieci, zawsze narzekają na swoich rodziców....ale gdyby nie oni, nie byłoby nas tu i teraz. Dlatego zamierzam zrobić absolutnie wszystko! co tylko będe mogła żeby mu się teraz odwdzięczyć.
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-04-04, 11:15   Temat: Nowotór płuca taty.
Rozumiem. Dziękuje Teresa...
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-04-04, 10:50   Temat: Nowotór płuca taty.
Chodziło mi o to, czy są inne dostępne schematy leczenia. Lekarz przedstawił nam tylko jedną mozliwość.
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-04-04, 09:29   Temat: Nowotór płuca taty.
:(

[ Dodano: 2013-04-04, 10:35 ]
Nie wiem jak to wszystko ogarnąć umysłem swoim.

[ Dodano: 2013-04-04, 11:06 ]
Czy są jakies inne schematy chemii które mógłby otrzymać tata?
Lekarz taki schemat zaproponował ale powiedział, że tata nie musi się na niego godzić. A może inaczej.... musi na niego wyrazić zgodę...czy ma zatem inne wyjście?
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-04-04, 08:53   Temat: Nowotór płuca taty.
wiem wiem Maćku. To wie tylko Bóg. Chodziło mi raczej o to, czy przy nieoperacyjnym guzie leczonym chemią w takich schemacie jest szansa na całkowite wyleczenie? Czy raczej słabo to wygląda....?
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-04-04, 08:33   Temat: Nowotór płuca taty.
Maciek...dziękuję.
Czy Twój tata dobrze się teraz czuje? Po ktorym jest cyklu chemii? Miał naświetlania?
Wiecie może jakie są mniej więcej rokowania takiego leczenia w przypadku tego typu nowotworu i nacieków na serce?
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-04-04, 08:07   Temat: Nowotór płuca taty.
Ok! Dziękuje bardzo.
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-04-04, 07:41   Temat: Nowotór płuca taty.
Witajcie. Tata byl wczoraj w szpitalu, niestety z powodu braku miejsc nie został przyjęty!
Ma się zglosić za tydzień. Ma być leczony schematem cisplastyna+navebina. Stan taty jest bardzo bardzo poważny a choroba zaawansowana-tak powiedział lekarz. Powiedział też że radioterapia jest w tym momencie wykluczona - może po 4 cyklach chemii. Czy możecie mi przybliżyć jak wygląda taki cykl ww. schematu? Lekarz przewidział 4 cykle i wytlumaczył to tak, że tata ma najpierw przyjechac na 3 dni, potem po tygodniu na dolewkę, i tak 4 razy.
Czy to oznacza że będzie to wygladało tak, że będzie miał podawaną chemię 3 dni, a potem 1 dzień? Dolewka trwa 1 dzień?

Możecie przybliżeć mi jakich skutków ubocznych możemy sie spodziewać po takim schemacie?
Prosiłabym o szczerość.
Wiem, że ta chemia może uszkodzic tacie nerki, wątrobę.
  Temat: Nowotór płuca taty.
Ajwon

Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 35743

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2013-03-29, 08:54   Temat: Nowotór płuca taty.
niestety tego nie wiem. Wiem tyle co jest napisane w karcie że tata ma się pilnie skonsultować z onkologiem. to pewnie on ustali leczenie. Niestety w Centrum Onkologii najbliższy termin przyjęcia to środa.

Jaka jest róznica pomiędzy leczeniem radykalnym a chemiotarepią?
I na co mam sie przygotować?
Czy widzicie jeszcze szansę na wyzdrowienie mojego taty? Czy raczej będzie to wyglądało juz tak że będą mu przedłużać zycie ale wyleczyć się go nie da?

Zastanawiałam się czy przy tak rozwiniętej chorobie mozliwym jest jeszcze żeby po chemii guz się zmniejszył i wtedy możnaby tatę operować?
 
Strona 1 z 3
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group