Autor |
Wiadomość |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-11-04, 21:08 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Iwonko bardzo mi przykro...
Przyjmij moje szczere wyrazy współczucia
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie... |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-11-03, 20:05 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
iwona2010 napisał/a: | .Dzisiaj mnie czeka nocny dyżur przy tatulu jak ja się boję |
wiem iwona2010, niestety znam ten strach
iwona2010, chciałabym Cię pocieszyć ale słowa już tu nic nie zmienią. Wiem, że to trudne ale uśmiechaj się do taty, mów do taty a łzy staraj się hamować...
Kochana wiem jak jest Ci ciężko |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-10-31, 20:08 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Cytat: | Jutro będziemy rozmawiać ponownie z panią doktor na temat wyjścia.
|
Witaj iwona2010, rozmawialiście dziś z panią doktor ?
|
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-10-30, 22:28 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
iwona2010, wiem przez co przechodzisz.
Myślę o Was i pomodlę się za Was.
iwona2010 napisał/a: | Cały czas się pyta kiedy do domu a my go ciągle kłamiemy |
U Nas było podobnie. Tatko cały czas pytał kiedy wyjdzie do domu ? Mówił, wręcz prosił że chce do domu ... przykro Nam było , serce pękało, ponieważ wiedziałam jak dość ma szpitali, jednocześnie wiedziałam jak bardzo chce być w swoim domu i ja też nie chciałam go tam zostawiać, też chciałm tatusia mieć w domu. Miałam chaos w głowie. Z jednej strony w uszach brzmiały taty słowa "Aga, zabierz mnie do domu, proszę", z drugiej strony słyszałam swoje pytania "co zrobić, jak będzie lepiej ?"
Czasami byłam u kryzu wytrzymałości, wtedy myślałam sobie "dość tego, zabieram tatę do domu", jednak nie zrobiłam tego. Do końca trzymałam się nadzieji.
Z drugiej strony myślałam, że do póki lekarze próbują coś pomóc to lepiej aby tatko pod ich opieką został a kiedy przyjdzie czas, że ich pomoc już na nic się nie zda, że to nie ma sensu, że oni już nie pomogą zapewne poinformują o tym. I tak też się stało...
iwona2010, |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-10-24, 17:43 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
iwona2010, nie wiem co napisać, wiem jak to jest, bo i ja przez to przeszłam, mogę Cię jedynie |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-10-15, 20:19 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
iwona2010, szczerze to nie bardzo wiem co napisać, bo doskonale rozumiem te słowa : iwona2010 napisał/a: | Serce pęka z tej niemocy. |
iwona2010,
iwona2010 napisał/a: | tatulo cały czas walczy. |
iwona2010 napisał/a: | choć ma malutko sił to zrobił nam na obiad królika, |
Życzę Wam oby tatko miał dużo sił i właśnie dalej walczył i oby takich wspólnych obiadków, które tatko przyrządza było jeszcze wiele przed Wami.
iwona2010 napisał/a: | Dzisiaj byliśmy wszyscy | Piękne, że tatko nie jest sam.
Nie wiem co napisać, napiszę może tak cieszcie się każdą wspólnie spędzoną chwilą, tatko wciąż wśród Was jest i to jest ważne.
iwona2010, wiem, że to trudne do wykonania , bo choroba uzależnia Nas od niej , myślimy o chorobie bez przerwy ale może nie myśl daleko na przód, bo to nie daje Nam sił i wiele nie pomaga i właśnie daje Nam do zrozumienia jak bardzo wobec niej jesteśmy bezsilni. Myśl o dniu dzisiejszym i wypełniaj go Swoją miłością tak jak to robisz do tej pory. |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-10-07, 14:47 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
iwona2010 napisał/a: | Apetyt ma ale waga ciągle spada,pośladków to praktyczni wcale nie ma |
U Nas bylo tak samo Miesnie tacie strasznie pozanikaly
iwona2010, wiem przez co przechodzisz. Ja tez przez to przechodzilam.
iwona2010 napisał/a: | Czuję się jak taki bezradny osiołek tak bardzo chciałabym mu pomóc ale jak............. |
Kazdy szuka czegos aby tylko pomoc, czasami wrecz odchodzimy od zmyslow aby cokolwiek zrobic. Wydje mi sie, ze najlepsze co mozemy zrobic w takim przypadku to poprostu liczyc na fachowa pomoc hospicjum i po prostu spedzac jak najwiecej czasu z chorym, byc przy Nim...
Kochana trzymaj sie. Sciskam Ciebie mocno |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-09-22, 20:48 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
iwona2010 napisał/a: | Tk mamy 7 pażdziernika. | więc trzymamy kciuki aby wyniki były mimo gorszego samopoczucia lepsze !
iwona2010 napisał/a: | dostaje zanik mięśni taki mały |
iwona2010 napisał/a: | Te nóżki ma takie chudziutkie |
Pamiętam, że u mojego tatusia było to samo. Myślę, że chemia działa w taki sposób ale mogę się mylić. Piszę to z własnego doświadczenia, obserwacji po chemiach, tyle tylko, że u mojego tatki zanik mięśni pojawił się w zaskakująco szybkim tempie
Najbardziej schudły tacie tzn zanikły mięsie na nóżkach-dało się to zauważyć ponieważ chodził w krótkich spodenkach (było ciepło wtedy) i chyba mięsnie na pośladkach, ponieważ spodnie na tacie dosłownie wisiały
Pamiętam jak tata zawsze mi mówił, że jak tylko wyzdrowieje to wezmie się za siebie, za jakąś robotę, bo mięsnie zapewne zanikły od braku pracy (tata całe życie ciężko pracował) Poprosił mnie wtedy o takie małe ciężarki (hantle) abym mu od siebie przywiozła aby mógł troszkę ręce ćwiczyć.
Iwonko mam nadzieję, że tatko będzie się lepiej czuł. Życzę Wam tego z całego serca. |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-06-04, 10:27 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
iwona2010, fajnie, że tato wraca do formy i że spaceruje sobie Oby tak dalej !
Pozdrawiam. |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-26, 20:38 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Iwonko cieszę się, że Twój tato ma się lepiej! Oby tak dalej!
Kiedy macie kontrolne badania po naświetleniach ?
Pozdrawiam. |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-19, 21:56 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
iwona2010, iwona2010 napisał/a: | Boże czy to będzie już tylko gorzej ja chyba tego nie wytrzymam. | wcale tak nie musi być , jak już sama zauważyłaś w tej chorobie dni są różne, często zmienne. Chory raz czuje się gorzej a kolejne dni jest zupełnie inaczej, jakby dużo lepiej. iwona2010, a więc ja życzę Wam aby tych lepszych dni kiedy tata czuje się lepiej było DUŻO, DUŻO więcej ! Iwonko , ja też się boję. Ten strach jest niesamowicie bolesny ale musimy wierzyć i walczyć, bo choć rzadko -jednak cuda się zdarzają... |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-13, 21:05 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
iwona2010, to zapewne skutki uboczne naświetleń. Mój tata jest już około 3 tygodnie od naświetleń i jeden dzień jest dobrze a następny czuje się "skołowany" ,też go muli, tyle tylko,że apetyt dopisuje ...
Każdy organizm jest inny , z czego każdy reaguje inaczej na leczenie. Takie skutki uboczne powinny z czasem minąć.
Pozdrawiam i życzę aby tata szybko wrócił do dobrego samopoczucia! |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-08, 22:14 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
iwona2010, nie martw się, będzie dobrze. I tak jak już wyżej napisała Katarzynka36, trzeba uważać na to co ona napisała,ważne aby nie drażniło przełyku pokarmowego. Mój tato musiał też pić siemienie lniane ! Czy Wam to polecili ? Ile będzie tych naświetleń ? |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-05-07, 21:30 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Witaj iwona2010, co tam u Was ?
Jak tata się czuje, zaczął naświetlenia? |
Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
Anelia
Odpowiedzi: 508
Wyświetleń: 128524
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-04-14, 21:37 Temat: Płaskonabłonkowy nowotwór złośliwy oskrzela i płuc |
iwona2010, A jak tata sie na dzien dzisiejszy czuje? Pozdrawiam! |
|