1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: podejrzenie raka prostaty |
Armands
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 7444
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2019-07-12, 09:34 Temat: podejrzenie raka prostaty |
Gaba wskazując na możliwość operacyjnego działania, miała na myśli operację z wykorzystaniem robota da Vinci, którą wykonują komercyjnie operatorzy w Szpitalu Mazovia.
Skuteczność zabiegu zależy do stopnia zaawansowania nowotworu i sprawności operatora. Maszyna tylko ułatwia pracę, przez obraz w 3D. Nie ma tak cudownie, że po tych zabiegach nie ma wznów miejscowych, czy skutków ubocznych dla pacjenta.
Metoda HIFU jest jedną z metod ablacyjnych (niszczących komórki nowotworowe z zachowaniem gruczołu) i nie jest zbyt dobrze poznana, jako alternatywa leczenia radykalnego. Są ośrodki, które tą metodę polecają, a ja osobiście znam jedną osobę, która z niej skorzystała.
Teraz jest na etapie cyklicznych kontroli z wykorzystaniem badań obrazowych i markera PSA.
Koszty są ciut niższe od operacji Da Vinci.
pozdrawiam
A. |
Temat: podejrzenie raka prostaty |
Armands
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 7444
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2019-07-11, 12:17 Temat: podejrzenie raka prostaty |
Dlatego, jak wcześniej napisałem, można przyjąć, że "to coś" może być, ale odwlekamy termin biopsji. Oczywiście co 3-6 miesięcy obserwując PSA i wykonując kolejne badanie per rectum i TRUS.
Druga opcja, to zgodne z zaleceniami wysłanie pacjenta na biopsję prostaty.
O ile igły biopsyjne trafią w miejsce zaznaczone w USG (MRI), to poznamy z czym mamy do czynienia.
Tylko, że biopsja jest badaniem inwazyjnym, nie za bardzo sympatycznym dla mężczyzny.
Często u panów z dużo wyższym poziomem PSA biopsje robi się uproszczoną (cztery pobrania) ale standardowo pobiera się materiał z 12 określonych miejsc prostaty.
Jeśli wynik potwierdzi raka prostaty, to można rozpocząć leczenie.
Bez tego nawet nie można rozpocząć leczenia paliatywnego w formie zastrzyku antyandrogenu, czy tabletek.
Wysyłanie 83 latka na zabieg prostatektomii, to raczej opcja mało popularna. Nawet gdy jest w dobrej kondycji. Podobnie z radioterapią. Powikłania mogą być zbyt dokuczliwe i znacznie pogorszyć komfort ostatnich lat życia.
Dlatego bardziej odpowiednim w tym przypadku wydaje się hormonoterapia.
Ale wracamy znów na początek, a dokładniej do biopsji. Bez niej się nie da rozpocząć leczenia.
Decyzja nie łatwa... ale trzeba będzie ją podjąć.
Pozdrawiam
Armands |
Temat: podejrzenie raka prostaty |
Armands
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 7444
|
Dział: Nowotwory układu moczowo-płciowego Wysłany: 2019-07-11, 07:22 Temat: podejrzenie raka prostaty |
Anna_Wawa, do przypadku Twojego taty trzeba podejść z wyczuciem. Zdiagnozowana zmiana w gruczole, marker PSA przekraczający normę dla wieku taty, może rodzić obawy.
Ale jedyna podstawą do uznania, że to rak prostaty jest biopsja. Bez jednoznacznej opinii histopatologa, żaden lekarz nie zacznie leczenia w kierunku raka prostaty.
Nawet wykonanie MRI tego nie przesądzi, a może jedynie pomóc w ewentualnej biopsji, bo pomoże celnie trafić igłą biopsyjną w podejrzany obszar prostaty.
Dlatego wcześniej, czy później decyzja o wykonaniu biopsji będzie konieczna. Chyba, że lekarz w porozumieniu z pacjentem uznają, że ze względu na wiek, stan jego zdrowia odłożą to w czasie.
Bardzo wielu mężczyzn w wieku Twojego taty ma rozpoczęte procesy nowotworowe w prostacie, ale to nie rak ich zabije.
Tak było w przypadku mojego ojca. Był pod kontrolą urologa, PSA miał nieznacznie powyżej swojej normy, a odszedł w wieku 85 lat z powodu kardiologicznego.
Oczywiście wybór należy do taty... rodzina winna go wspierać, tłumaczyć, podpowiadać... ale nie zmuszać.
pozdrawiam
Armands
[ Dodano: 2019-07-11, 09:47 ]
w uzupełnieniu
Cytat: | U części chorych możliwe jest zastosowanie jedynie ścisłej obserwacji. Pozwala ona na uniknięcie niepożądanych efektów leczenia u chorych, u których ryzyko postępu choroby jest bardzo niskie. Kwalifikują się do niej przede wszystkim chorzy obciążeni innymi schorzeniami, o krótkim spodziewanym przeżyciu i/lub z nowotworem o niskiej złośliwości. Sposób prowadzenia obserwacji jest uzależniony od przewidywanego celu leczenia. Jeżeli chory w przyszłości miałby kwalifikować się do leczenia radykalnego, stosowana jest tzw. aktywna obserwacja, obejmująca regularną ocenę stężenia PSA, stanu miejscowego w badaniu per rectum oraz okresową ocenę mikroskopową za pomocą powtarzanych biopsji w celu wykluczenia progresji do wyższego stopnia złośliwości. W odniesieniu do chorych, u których nie jest przewidywane radykalne leczenie miejscowe, stosowana jest tzw. postawa wyczekująca, przewidująca paliatywną (mającą na celu złagodzenie objawów choroby) interwencję w momencie wystąpienia dolegliwości związanych z nowotworem. |
PS.
Pogrubienie moje, a całość cytatu pochodzi z strony http://onkologia.org.pl/rak-gruczolu-krokowego/ |
|
|