Znalezionych wyników: 12

Wczoraj miałam zły dzień,strasznego doła.Czytałam wasze posty i ryczałam.
Zaopiekowały się mną dwa dobre duchy,a raczej nocne Marki bo już grubo po północy było i tylko dlatego mogę dzisiaj podzielić się moim małym szczęściem.
Rano wszystko już było inne.Popołudnie spędziłam typowo po babsku spacerując po centrum handlowym.I naprawdę nic nie kupiłam

.
A wiecie co jest najfajniejsze-zapomniałam o tej głupiej chorobie ,chyba pierwszy raz od 2 miesięcy.Tak sobie spacerowałam,oglądałam i było mi poprostu dobrze.
Dziękuję ::thnx::

evita2, witaj,też się cieszę :-D

Opowiem o moim dzisiejszym szczęściu.
Byłam w Teatrze STU na super sztuce pt.Wariacje tischnerowskie.Kabaret filozoficzny.
Dużo dobrego humoru i wspaniali aktorzy:Jerzy Trela i Krzysztof Globisz.
To był udany wieczór.I nawt nie udało się go zepsuć jednej takiej.."jak zdrowie,chyba dobrze bo przyszła pani do teatru i dobrze wygląda".Chyba ją rozczarowałam :lol:

Dodano: 2012-02-25, 22:26

iwka3219, kochanie ogórki kiszone,śledzie ...zachcianki... :-D

majkelek, iwka3219,
będzę bronić |kill|

Was

Dobry wieczór Wszystkim [usmiech]

To i ja podzielę się moim małym szczęściem.
Dzien przed wigilją musiałam wyprowadzić się z mojego "rodzinnego" domu po 48 latach mieszkania w nim.Ale właśnie teraz spełniam moje marzenie o moim mieszkanku.Urzadzam je tak jak całe zycie marzyłam.Kupiłam śliczne meble,dywany,lampy,zasłonki i wiele fajnych rzeczy.Wiem ze mogę w nim długo nie pomieszkać ale cieszę się bo zostanie coś po mnie.I fajnie usłyszeć od męża-ty to masz gust,ja bym tak nie umiał.Robię to dla siebie,ale też dla córki i męża.
Pozdrawiam |buziaki|