Znalezionych wyników: 9

Hej,
również o Was myślę i tez podziwiam Twojego męża.
Mam wrażenie, że ten dziad tylko mnie sobie upodobał na dłużej.
Oczywiście bardzo się cieszę, że wszystkim się udaje i mam ciągle nadzieje, że i ja do tej grupy w końcu dołączę.
Powodzenia na badaniach, ale jestem spokojna o wynik, na pewno będzie dobry.

pozdrawiam serdecznie

Super wieści, gratuluje i dziękuje!
Takie wieści uskrzydlają!

pozdrawiam Was!

Na prawdę cieszą takie informacje! Brawo! Zuch chłopak :-D

i ma wspaniała żonę

pozdrawiam

Dobre wieści cieszą!
Najważniejsze żeby dobrze się czuć, a może zdarzy się cud

To mi się zrymowało.
Nigdy nic nie wiadomo, trzeba być dobrej myśli!

pozdrawiam mocno

Witaj,
Anulka, daj znać co u Was, jak mąż?

pozdrawiam!

Mocno trzymam kciuki i wierzę, że to przejściowe, szybko minie i będzie tylko lepiej.
Wiem, że potrzebujecie teraz głównie wsparcia konkretną informacją i dlatego ciesze się, że na tym forum taką znajdujecie!

Pozdrawiam

Witaj,

tym razem ja pytam co u Was, tez jestem po dwóch rundach walki z tym samym gadem.
I często myślę o Was.
Mnie też trapią różne dolegliwości i moje myśli krążą niebezpiecznie.
Czy aby noga mnie nie boli, czy aby ta opuchlizna jest opuchlizną, a ta ręka jakaś nie moja. Masakra. Ciężko się uwolnić.
pozdrawiam

Dlatego ja tez uważam, że niby czemu nam się PET nie należy dopóki choroba nie zaatakuje ostrzej.
Pytanie jak bardzo musi boleć żeby się należały badania?
Komu ten PET się należy? Bo czasem jednak mam wrażenie, że nie jesteśmy równo traktowani.

Trzymam kciuki!
Będzie dobrze,szkoda tylko, że znowu coś.

pozdrawiam

Trzymam kciuki!

pozdrawiam