Autor |
Wiadomość |
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-03-28, 22:04 Temat: Jakie perspektywy ? |
Dziękuję,
Tak mi się wydawało, że o ile jest to możliwe to WBRT powinno mieć miejsce.
Nie bardzo mogę chyba liczyć na wsparcie w tej dziedzinie lekarza z Płocka, skoro osoba z Onkologii z Warszawskiej (konsultująca na miejscu w Płocku) stwierdziła, że nie "wiadomo teraz jak".
Wczoraj mama była u neurologa. Obydwie nogi jej puchną, a prawej nie może podnieść do góry. Zdarzyło się jej dzisiaj przykucnąć, usiąść i siedziała tak bo wstać nie mogła bez pomocy ojca. Dostała jakieś dwie kroplówki wczoraj (pewnie przeciwobrzękowe) i wróciła do domu. Przy okazji zrobiono jej tomografię głowy - nic nowego się nie pojawiło (i bardzo dobrze)
Jeśli można to miałbym jeszcze pytania:
1) czy ze względu na to, że wzięła do tej pory 1 cykl chemii z planowanych 4, nie powinna w pierwszej kolejności kontynuować chemii? W zasadzie nie wiadomo co dzieje się w pozostałej części organizmu z wyjątkiem głowy. Przedwczorajsze wyniki badań pozwalają na to.
2)Czy WBRT mogłoby być w drugiej kolejności? Równocześnie to chyba byłoby zbyt duże dla niej obciążenie.
3) Czy jest jakaś metoda/szansa, żebym sam "zorganizował" WBRT dla mamy w W-wie, najlepiej na Wawelskiej? Doszły mnie słuchy, że są długie terminy. Jeśli szansa jest to od czego powinienem zacząć - dalej dam sobie poradzę.
Pozdrawiam
Bogdan |
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-03-27, 09:11 Temat: Jakie perspektywy ? |
Przeczytałem artykuł: Rola radioterapii w leczeniu przerzutów do mózgu
http://www.eonkologia.pl/...mozgu-2504-2302
i w sumie dalej nie potrafię ocenić co dalej robić. Podsumowanie artykułu:
Cytat: | Podsumowując:
1. Liczba przerzutów w mózgu, kontrola choroby poza mózgiem, wiek i stan sprawności decydują o wyborze optymalnej metody leczenia. Jest to istotne szczególnie w I klasie prognostycznej RPA RTOG, w której skojarzenie leczenia miejscowego (chirurgia + WBRT lub SRS + WBRT) wydłuża przeżycie w stosunku do samej WBRT.
2. Napromienianie całego mózgowia jest leczeniem z wyboru u chorych z licznymi przerzutami oraz u chorych z 1-3 przerzutami ze złymi czynnikami rokowniczymi; WBRT znajduje zastosowanie również w leczeniu uzupełniającym po zabiegach chirurgicznych.
3. Radiochirurgia stereotaktyczna jest wskazana u chorych z 1-3 przerzutami do mózgu z dobrymi czynnikami rokowniczymi. U chorych z 1 przerzutem do mózgu z korzystnymi czynnikami rokowniczymi WBRT + SRS poprawia przeżycie chorych. U chorych z 2-3 przerzutami wykazano kontrolę miejscową bez poprawy przeżycia.
4. Profilaktyczne napromienianie mózgu jest rekomendowane u chorych na drobnokomórkowego raka płuca w stadium choroby ograniczonej oraz w stadium choroby rozległej po uzyskaniu całkowitej lub prawie całkowitej remisji po chemioterapii. Może być również rozważane u pacjentów ze znaczną częściową odpowiedzią na leczenie systemowe. |
źródło: Rola radioterapii w leczeniu przerzutów do mózgu ; A. Niwińska, K. Pogoda ; Współczesna Onkologia (2009) vol. 13 ; 5 ; s. 255 - 261
Wiem, że trudno doradzać tylko na podstawie mojego opisu i suchych dokumentów, ale jeśli możecie napisać swoje subiektywne zdanie - chętnie bym je poznał...
Pozdrawiam
Bogdan |
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-03-24, 21:13 Temat: Jakie perspektywy ? |
Witam,
Kawałek czasu nie pisałem. Zamieszczam wynik rezonansu mózgu. Konsultowałem z neurohirurgiem w W-wie "co z fantem począć". Ze względu na lekarstwa, które mama przyjmuje na stałe hirurgiczna interwencja była niezbyt wskazana. Zastosowanie Gamma Knife jak najbardziej. Spółka, która ma to urządzenia miała w ciągu tygodnia podpisać umowę z NFZ...czyli do 9 lutego... 20 marca jeszcze umowy nie było (W ubiegłym roku negocjowanie umowy zdaje się trwało od marca do listopada). Mama spędziła 2 tygodnie na oddziale neurologii, gdzie faktycznie po lekarstwach ponownie zaczęła poruszać palcami. Po 9-tym lutym zaczęliśmy szukać jakiegoś rozwiązania (naświtlenie guza). Prywatnie zastosowanie gamma knife to był rząd prawie 30 tys..., podobny sprzęt w Czechach podobno 15 tys. W końcu znalazłem i skontaktowałem się z Onkologią w Gliwicach gdzie mają Cyber knife. Nie wchodząc w szczegły - guz został potraktowany dawką jednorazową (tech. stereotaktyczna). w dniu 10 marca. Czemu jednorazową a nie kilkoma ? Odległość z Płocka do Gliwic dość spora, siły u mamy nie za dużo. I tak wybrała się tam tylko dzieki perswasji onkolog z Płocka (nie miałem o niej zbyt dobrego zdania na temat jej podejscia, ale wielkie uznanie dla niej !).
Minęły dwa tygodnie od naświetlenia. Zgodnie z zaleceniem onkologa-radiologa powinno nastąpić naświetlanie całego mózgu. W Płocku naświetlań nie wykonują. Czekaliśmy na wizytę radiologa z W-wy. Radiolog stwierdziła w piątek, że:
radiolog z Gliwic powinien napisać co i jak ma być dalej robione (czarno na białym)
w zasadzie to chyba nie powinno być dalszych naświetlań bo możliwa jest martica mózgu.
Nie było mnie przy tej rozmowie, ale mam pewne wątpliowości...Fakt, że w Gliwicach może byłoby lepiej, ale lekarz tam słusznie wziął pod uwagę wiek i stan mamy i dla niej lepiej będzie im bliżej to będzie domu i to w jakim stanie zdrowotnym będzie. Po drugie albo to trochę spychologia, albo brak wiedzy.
Być może nie mam zupełnie racji, a rację miała p. radiolog z W-wy. Za mało o tym wiem.
Poradźcie - co lepiej teraz zrobić:
1) kontynuować chemię ( zbyt dobrze mama tej 1 dawki nie znosiła) ?
2) spróbować naświetlania mózgu po kolejnych chemiach ?
3) dać spokój z naświetlaniem zupełnie ?
Dzisaj dowiedziałem się od mamy że z prawą stroną jest u niej gorzej. Niby palcami u stopy może ruszać, ale prawa strona jakby gorzej funkcjonowała (jeśli chodzi o nogę to widać było i przed naświetleniam i po naświetleniu, że "powłóczy" nią trochę.
|
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-31, 16:22 Temat: Jakie perspektywy ? |
Na razie dziękuję bardzo - cenne wskazówki
Za mało jeszcze mam konkretów co będzie się działo i nie chcę zaśmiecać forum "gdybaniem"
Pozdrawiam
Bogdan |
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-30, 22:38 Temat: Jakie perspektywy ? |
Pewnie jutro przed południem coś będę więcej wiedział..... - jakie są plany. Badanie było dzisiaj, wynik dzisiaj - nawet nie wiem czy był ktokolwiek władny stwierdzić jaka jest możliwe dalsze postępowanie.
Ja niestety nie byłem obecny... mieszkam pod W-wą. Scan mam od brata i resztę informacji od ojca.
Były też dzisiaj skoki ciśnienia.
Jak przypuszczam - potencjalnie radioterapia - to dla zmniejszenia guza?
Ewentualnie do oceny jest czy możliwe jest jego wycięcie, czy to raczej nie wchodzi w grę?
Jeśli jeszcze mogę zapytać....Skoro to kolejny przerzut, ponadto poprzedni na nadnerczu w osatnim okresie b. szybko się rozrastał, ten ma stosunkowo (w relacji do tego na nadnerczu) niewielkie rozmiary (choć na głowę to może są duże), to może sugerować, że:
przed samą operacją wycięcia nadnercza (30 listopad 2011) albo guzu w mózgu nie było, albo był bardzo niewielki
chemia w tym wypadku nie okazała się specjalnie odbiegająca od normy czyli "za bardzo na ten typ nowotworu nie działa"
Należy się spodziewać "szybkiego" dalszego postępu choroby? Odpowiedz szczerze. Wiadomo, że przy nowotworze każdy przypadek jest trochę inny i statystyka jest tylko statystyką.......Czasem Ci "bez szans" sporo jeszcze żyją, a Ci z dobrymi rokowaniami szybko odchodzą..
Pozdrawiam
Bogdan |
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-30, 18:19 Temat: Jakie perspektywy ? |
Dzwoniłem na Płocką... bloczki mieli, bardzo miłe osoby. Przez chwilę była "nadzieja" , ale okazało się, że lekarz z Płocka zlecił wcześniej badanie.. Niestety wynik negatywny.
Mama jest po drugiej chemii..., ale w międzyczasie zaczęła utykać na prawą nogę, a obecnie nie czuje stopy......
Dzisiaj miała tomografię głowy. Załączam wynik. Z mojego laickiego punktu widzenia wygląda na to, że to kolejny przerzut....
Po chemii jest osłabiona... W zasadzie musi poruszać się z pomocą innej osoby (choćby ze względu na nogę..- widoczny zanik mięśni uda)
Udało się ją położyć na neurologii w Płocku, ale nie wiem co dalej.....
Co radzicie ? Udać się do jakiegoś neurologa-chirgurgo-onkologa (jeśli taka specjalność jest)? do kogo ? Obszar to Płock lub W-wa. Inne nie bardzo wchodzą w grę..
Dodam, że kilka lat wcześniej miała udar... i te pewne "odległe w czasie" efekty opisane w tomografii to rezultat udaru....
Możecie coś poradzić?
Pozdrawiam
Bogdan
|
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-07, 23:59 Temat: Jakie perspektywy ? |
Wielkie dzięki
Jeśli oni oznaczają to zapłacę (no chyba, że to kosmiczny poziom i nie stać mnie na niego).
To bardzo cenna dla mnie informacja. Jeszcze raz Baaaardzo Dziękuję !!! |
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-07, 09:48 Temat: Jakie perspektywy ? |
Witam,
Muszę dowiedzieć się lub wypożyczyć bloczki parafinowe z operacji mamy. Podczas konsultacji w Bygdoszczy padło pytanie czy było badanie po operacjach w kierunku EGFR i KIRAS. W sumie nie wiem, ale mam "zadanie bojowe" albo zdobyć wyniki onaczenia lub wypożyczyć bloczki do zbadania. Jeśli okazałoby się "pozytywnie" to byłaby chemia celowana...
Tu moja prośba - może ktoś się już z taką sytuacją zetknął. Nie wiem od czego zacząć z tymi bloczkami:
1) Dzwonić do onkologii na Wawelską (ostatnia operacja) i do Instytutu na płocką (poprzednia) z pytaniem czy mają bloczki i jak można wypożyczyć? Z kim rozmawiać ? z lekarzem prowadzącym, z ordynatorem hirurgii? ...?
2) Na wynikach badań są IGiChP w przypadku płockiej oraz Zakład patologii Centrum Onkologii z Wawelskiej 15 - może lepiej od razu próbować dotrzeć tam ?
Mogę mieć problem formalnościami. Lekarz w Płocku jeszcze nie wie o tym, że byliśmy w Bygdoszczy, ani o ewentualnym stosowaniu chemii celowanej. Nie mam żadnej oficjalnej, formalnej prośby o wypożyczenie bloczków. Ja jestem na miejscu w W-wie (na szczęście w obydwóch szpitalach byłem upoważniony przez mamę do "wszystkiego"), mama koło Płocka, a Bydgoszcz jeszcze kawałek drogi.
Nie wiem czy ewentualnie uzyskam taką formalną prośbę z Płocka (może dmucham na zimne... ale trochę się obawiam reakcji... "jak się nie podoba to co my robimy to sobie radźcie sami...". Lekarz w Bydgoszczy może to zrobić ale dopiero jak zarejestrowałbym mamę w tamtejszym szpitalu....- kolejny wyjazd?,
Poradźcie jak się za to zabrać.
Pozdrawiam
Bogdan |
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-30, 12:35 Temat: Jakie perspektywy ? |
Dzięki asia19 i agnes2121.
Z tego co Mama wspominała p. ordynator w Płocku ma być już po urlopie gdy mama się tam zgłosi i zdaje się mają się obydwie panie rozmawiać co będą podawać. Nie bardzo tylko rozumiem to co mi mama tel. opowiadała (brat był z nią na wizycie w szpitalu). Ma dostać pierwszego dnia 3 litry "chemii" (cokolwiek to oznacza), następnego dnia jakieś "płukanie" i kolejnego dnia jeszcze coś. W sumie 3 dni. Jak widziecie wiem "same" konkrety.
Przy okazji przeczytałem Agnes "Twój wątek". Do tej pory nie byłem w sytuacji gdy ktoś z mojego otoczenia był poddawany chemioterapii i warto poczytać...przed (choćby skurcze które występowały u Twojej mamy). Przy okazji w szczególości trzymam kciuki za Waszych "podopiecznych"
Na 90% wylądujemy w Płocku......
Pozdrawiam
Bogdan |
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-29, 19:44 Temat: Jakie perspektywy ? |
Tak - nadnercze zostało usunięte w całości z guzem z bezpieczną odległością.
Wielkie dzięki za informacje i poświęcony czas.
Zobaczymy co powie wojewódzki konsultant ds chemioterapii w Bygdoszczy (takie mam plany żeby ), zanim zdecydujemy się na chemię w Płocku. Z wywiadu "środowiskowego" wynika, że chyba jednak zdecydujemy się na Płock. Blisko - 10 minut i będzie w domu po terapii...w swoim znanym otoczeniu..., wśród wszystkich których zna...
Z tego co się naczytałem perspektywy przy tym typie raka, na dobre działanie chemii, nie są zbyt optymistyczne...
Pozdrawiam |
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-29, 14:47 Temat: Jakie perspektywy ? |
Taaaak - o paincie nie pomyślałem
Jeśli jeszcze masz chwilkę to rzuć okiem, czy z zamieszczonych całych wyników (z wyjątkiem badania histopatologicznego po ostatniej operacji - w zasadzie niewiele tam było) coś można wywnioskować.
Od lekarza nic się nie dowiedziałem, ale niedługo będę miał zeskanowaną dokumentację ze szpitala (pewnie ze 2 dni to zajmie) i dodam, że to nie na prośbę telefoniczną ......
Dokumenty mają daty, żeby można spojrzeć chronologicznie.
Pozdrawiam
Bogdan
Pozostałe 2 pliki spróbuję zamieścić w kolejnym poście (pozmniejszałem rozmiary ale może jest również limit na ilość)
[ Dodano: 2011-12-29, 14:48 ]
ciąg dalszy plików
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2011-12-29, 16:32 ]
Zamiast TK z 2010 wrzuciłeś dwukrotnie PET z 2010 - zmieniłam jego format *.tif na *.jpg |
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-29, 13:24 Temat: Jakie perspektywy ? |
Dziękuję za informacje.
Mam wszystkie (z wyjątkiem badania histopatologicznego po ostatniej operacji) w wersji elektronicznej. Mógłbym wszystko przepisać to fakt, ale sporo w sumie tego jest. Wybrałem to co wydawało mi się najistotniejsze (mam świadomość, że laik nie może tego zrobić dobrze) nie przepisałem całości tylko ze względu na objętość. Zastanawiałem się nad zamieszczeniem skanów, ale w sumie powinienem zamazać wszystkie nazwiska przed zeskanowaniem....
Co do informacji przez telefon - wiem, że lekarz nie powinien mi nic powiedzieć, ale liczę po trochu, że uda mi się go przekonać, że jestem synem. Jeśli tylko będzie dobra wola to mogę podać przecież wszystkie daty i szczegóły z wszystkich wyników i ostatniej wizyty mamy w miniony wtorek. Ktoś kto by się podszywał raczej nie byłby w stanie takich informacji zgromadzić.
Moja chęć poznania informacji (telefonicznie) wynika z 3 powodów:
1) pewnie dobrze byłoby gdybym wziął urlop na pierwszą dawkę chemii i zaopiekował się Mamą - do 10 stycznia niewiele czasu.....Chyba dawki mają być 4 (tak się Mamie wydaje). Nie wiem co ile mają być (oczywiście jeśli wyniki badań pozwolą) kolejne dawki, czy powinienem zaplanować kolejny urlop, czy też Tata z pomocą brata i bratowej (mieszkają niedaleko) sobie poradzą.
2) Trzeba wiedzieć co skonsultować z innym lekarzem jak napisałaś. Być może udałoby się zorganizować w styczniu i wizytę w szpitalu w Płocku u onkologa, żeby dowiedzieć się co lekarz planuje i jeszcze w tym samym czasie skonsultować to z innym lekarzem..., ale czasu jest mało.
Trudno - jeśli nie uda mi się telefonicznie nic dowiedzieć to jakoś trzeba będzie to wszystko zorganizować.
Bardzo dziękuję za komentarze
Jeśli pełne wyniki wniosłyby to późnym wieczorem jestem w stanie zamieścić zeskanowane (z wymazanymi nazwiskami), ale chyba nie ma to tak wielkiego znaczenia jak "efekt" planowanej chemii.
Serdecznie pozdrawiam
Bogdan |
Temat: Jakie perspektywy ? |
Bogdan
Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 18262
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-29, 12:35 Temat: Jakie perspektywy ? |
Witam,
Opiszę na początek w skrócie "historię" diagnozy i leczenia mojej Mamy:
06-09-2010 tomografia:
"Nieprawidłowa masa w segmencie 3 prawym o nierwónym zarysach z wypustkami i szerzeniem się do opłucnej....... wym 35x36x39."
25-09-2010 - PET:
"Guz prawego płuca o metabolicznych cechach złośliwości. Nie stwierdza się metabolicznych cech przerzutów do węzłów chłonnych i przerzutów odległych. Wymiary guza w tym badaniu to 34x29x33.
Guzki lewego nadnercza 8mm i 12 mm oraz prawego 11mm i 7 mm wszystkie hipodensyjne, nieaktywne metabolicznie - obraz bogatolipidowych gruczolaków"
11-10-2010 lobektomia płata prawego
23-10-2010 badanie histopatologiczne:
"Rak mieszany (płaskonabłonkowoy/gruczołowy). Wymiary guza 45x35x32. Nieodma: brak. Opisu Makroskopowego nie będe przytaczał.
Mikroskopowo: Nacieka na opłucną płucną, Martwica (w procentach powierzchni całego guza) 5%.
Ocena materiału pointrowego i specymenu - Carcinoma adenosquamosum G2 lobi superioris pulmonis dextri. Utkani raka złożone z komponentu raka gruczołowego tworzącego struktury cewkowe i elementu płaskonabłonkowego rogowaciejącego. Nie stwierdzono zatorów w naczyniach opłucnaej ani naciekania nerwów. Miąższ płucny w sąsiedztwie z guzem przekrwiony. Obwodowy miąższ płucny powietrzny.
Odległość nacieku od linii cięcia oskrzela:20 mm, tętnicy płucnej 22 mm, żyły płucnej 22 mm.
Klasyfikacja T2 N0 M0 R0 L1 V1
(T2A N0 M)
Węzły chłonne bez przerzutów.
13-04-2011 PET (podejrzenie wznowy):
W górnym biegunie wnęki płuca prawego ogniskowo zwiększone gromadzenie...SUVmaxFDG = 2,8 przy klipsach naczyniowych
W odnodze bocznej nadnercza lewego guzek 16 x 11 grumadzocwy ....SUVmaxFDG = 2,6
Zwiększone (rozlane) gromadzenie.... SUVmaxFDG = 3,1, we wstępnicy- wariant normy...
Wnioski wynik wskazuje na hipermetaboliczną (SUV=2,8) zmianę we wnęce płuca prawego o charakterze odczynowym do dalszej obserwacji
03-10-2011 Tomografia komputerowa:
W okolicy klipsów metalicznych widoczne drobne zmiany miękkotkankowe o obrazie przemawiającym za zmianami pooperacyjnymi. Znaczne zmniejszenie się opisywanej w poprzednim badaniu masy w okolicy przytchawicznej prawej.
Powiększony węzeł chłonny podaortalny o wym 10 mm i więzadła płucnego lewego o wym 8mm. Pozoa tym widoczne niepowiększone węzły chłonne śródpierska
Zmiana ogniskowa w lewym nadnerczu o wym 45x35 mm o cechach zmiany metastatycznej
30-11-2011 Wycięcie lewego nadnercza z guzem
Największy wymiar 85 mm !!
W badaniu (opisu akurat nie mam przy sobie) było, że jest to niedrobnokomórkowy rak, przerzut z raka płuc.
Tyle historii. Chciałbym zapytać:
1) Jakie są rokowania (statystycznie oczywiście). Lekarz, który wydawał opis po ostatniej operacji w Warszawie powiedział, że 10-20% szans na przeżycie 2 kolejnych lat. Statystyka, statystyką, ale czy faktycznie takie są perspektywy?. Mama ma 72 lata. Miała kilka lat temu udar mózgu, przyjmuje acekumarol (bezpośrednio po pierwszej operacji była arytmia, po drugiej nie pojawiły się problemy). Nie jestem lekarzem i trudno mi ocenic jaki jest jej ogólny stan zdrowia
2) Onkolog planuje chemioterapię od 10 stycznia (jeszcze nie do końca zagoiła się rana pooperacyjna. Co prawda nie znam żadnych szczegółów bo mama nie zapamiętała..., brat też nie. Pewnie się nie dowiem telefonicznie (za godzinę będę próbował), bo mama kiedyś pewnie zapomniała mnie upoważnić do wglądu w dokumentację. Ja niestety mieszkam pod W-wą...a nie koło Płocka.
3) Czy warto udać sie na konsulatację np do wojewódzkiego konsultanta chemioterapii w Bydgoszczy (Mama jest z okolic Płocka) zanim powie tak (lub nie) chemioterapii prowadzonej w Płocku?
4) Czy miejsce ma istotne znaczenie - słyszałem różne opinie..Trzymać się Płocka bo blisko dla mamy do domu, czy może wybrać inne miejsce ?
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na odpowiedzi (jakie by nie były)
Bogdan |
|