1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 8
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Guz ślinianki przyusznej
Bonaj

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 16837

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2020-05-19, 16:31   Temat: Guz ślinianki przyusznej
[quote="marzena66"]Czekamy na dalsze wieści.[/

Marzenko, gdzie Ty byłaś tak długo , jak Cię nie było :heart: ?

Byłem na rezonansie. Zapowiedziałem się wczesniej. Robił mi ten sam radiolog.
Po badaniu zaprosił mnie do gabinetu, pokazał wszystko i powiedział, że teraz jest już na 100% jest pewny, że to nie guz.

Sprawa rozwojowa prawdopodobnie, albo te przestrzenie Virchowa Robina - nie jest to norma, ale też nie patologia.
  Temat: Guz ślinianki przyusznej
Bonaj

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 16837

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2020-05-08, 08:19   Temat: Guz ślinianki przyusznej
marzena66 napisał/a:
Ja bym poczekała i zrobiła badania za 6-8 miesięcy.


Minęło 8 miesięcy i wybieram się na kontrolne MR.
Oczywiście cykam się strasznie.
Żadnych nowych objawów nie mam. Dyskomfort w głowie - część ciemieniowa.

Wczoraj przeglądnąłem wszystkie opinie, które mam po konsultacjach.

Są dwa podejrzenia:

1. Gigantyczne przestrzenie Virchowa Robina
2. Łagodny guz

Punkt 1 - da się z tym żyć
Punkt 2 - trzeba interweniować

Z tego co się orientowałem, jeśli wyjdzie punkt 2 to interwencja klasyczna jest zbyt ryzykowna
i pozostaje Gamma Knife.

Ma ktoś doświadczenie z Gamma Knife ?
  Temat: Guz ślinianki przyusznej
Bonaj

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 16837

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2019-10-11, 11:12   Temat: Guz ślinianki przyusznej
Kogo dało się odwiedzić i skonsultować w moim mieście to już to zrobiłem.

Opinie są optymistyczne, ale jest ten mały procent niepewności...

A czy możliwe, że od urodzenia mam taką zmianę?
- tak mi powiedział neurochirurg, że jak się mózg tworzył to coś zblokowało i się zrobiło coś takiego. Powiedział, że to jest bez znaczenia.

Dać mu wiarę ?
- Bo ja sobie tworzę historię, że to może nowotwór , którego jeszcze nie widział i dlatego tak powiedział na odczepnego.
  Temat: Guz ślinianki przyusznej
Bonaj

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 16837

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2019-10-05, 08:51   Temat: Guz ślinianki przyusznej
marzena66 napisał/a:
to neurochirurg

jest gdzieś w polsce specjalistyczny ośrodek co się zajmuje guzami mózgu?
Może nazwisko jakiegoś doktora, znanego z dobrych diagnoz i ewentualnego leczenia ?

Danita napisał/a:
też mam problem z załączeniam załączników

z wysyłaniem prywatnych wiadomości też.
  Temat: Guz ślinianki przyusznej
Bonaj

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 16837

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2019-10-02, 11:04   Temat: Guz ślinianki przyusznej
Dzięki Marzenka.

Wiesz, że ja mam stany lękowe i to teraz idealnie się wpasowało. Mam się czym w końcu martwić.
Tak na co dzień chodziłem i jęczałem (mniej niż kiedyś, bo pracuję nad sobą)
Wszyscy mi mówili, że nie mam czym się martwić bo moje życie z boku wygląda na idealne ;)
A ja sobie wkręcam co chwile jakieś lęki. A to, ze firma mi upadnie, a to, że zachoruję, a to inne jakieś wymysły.
Jestem na lekach od 15 lat.
Oceniam stan swojej psychiki na średni , ale stabilny.

Do tego Rezonansu. Bo teraz to już nikt mi nie zarzuci, że nie mam powodów do obaw.
Czyli woda na młyn moich lęków i zamartwiania się.

Że tak powiem... chciałbym wiedzieć co robić jeśli okaże się najczarniejszy scenariusz - być jakoś przygotowanym, a nie szukać potem na hura w panice.
Wszędzie trzeba czekać, a tak przed kontrolnym MR zapisałbym się w kolejkę i zawsze mogę wizytę odwołać.
  Temat: Guz ślinianki przyusznej
Bonaj

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 16837

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2019-10-02, 08:11   Temat: Guz ślinianki przyusznej
Poszedłem sobie profilaktycznie na rezonans głowy.
Na Grouponie znalazłem ofertę i kupiłem.
Żeby nie było głupio, że przychodzę z niczym to znalazłem stare skierowanie/ z przed 4 lat od neurologa. Wtedy neurologowi zgłaszałem dolegliwości, które minęły.
Wtedy (4,5 roku temu) miałem wrażenie, że lewa strona twarzy jest jakby inna. Jakby mi miała opaść. Lekarz w badaniu nie potwierdził moich objawów, ani żadnych innych dolegliwości neurologicznych nie stwierdził. Byłem prywatnie. Powiedział, że czasem może być tak, że ja coś czuje a on jeszcze tego nie widzi, więc wypisał skierowanie na MR.
Objawy mi przeszły. Okazało się, że oko z tej lewej strony w związku z wiekiem zrobiło się słabsze. Okulistka powiedziała, że nie jestem odosobnionym przypadkiem - że mężczyźni po 40-tce przychodzą spanikowani, że coś im się dzieje, a to psuje się optyka oka.

No i zrobiłem ten rezonans - opis w załączeniu.

Oczywiście w pierwszej chwili panika, że to przerzut ze ślinianki, że rak itd.
Zaraz po badaniu jak się ogarniałem to wyszedł lekarz i pytał czy mam jakieś poprzednie wyniki, bo on coś widzi, ale nie wie co.
Mówi, że na pewno nie jest to przerzut ze ślinianki.
Odebrałem opis jak w załączniku.

Z tym opisem i płytką poszedłem do innego radiologa.
Też powiedział, ze nie wie co, to - być może wada wrodzona.

Poszedłem do neurochirurga (ordynator, mający duże doświadczenie). Powiedział, ze to nic nie jest. Że na zdjęciach widać, że to jest puste i że mam o tym zapomnieć. Dręczyłem dalej co to może być to powiedział, że jak się mózg tworzył to coś przyblokowało i się zrobiła taka przestrzeń. Bez znaczenia.

Chciałem spytać:
- czy dalej chodzić i szukać czy kontrola np za pół roku
- czy radiolog ma większe doświadczenie czy neurochirurg
- jeśli konsultować to z jakim lekarzem?

[ Dodano: 2019-10-02, 09:14 ]
Nie umieim dodać załącznika.
taki komunikat od wczoraj:

Nie mogę się zalogować na serwer FTP. Użytkownik 'forum-onkologiczne' lub hasło nieprawidlowe. Sprawdz ustawienia serwera FTP.

[ Dodano: 2019-10-02, 09:45 ]
przepisuję opis:

Badanie MR głowy wykonano w sekwencjach T1 MPRAGE, T1,T2,T2 TIRM dark fluid, SWI, T2 CISS 3D oraz DWI reslove w płaszczyznach poprzecznych, czołowych i strzałkowych. Po dożylnym podaniu paramagnetycznego środka kontrastowego wykonano sekwencje T1 w płaszczyznach poprzecznych i czołowych oraz T1 MPRAGE w płaszczyznach strzałkowych.

W na pograniczu prawej półkuli mózgu i górnej części śródmózgowia, na prawo od wodociągu mózgu widoczna jest zmiana ogniskowa o wym. 14 x 8 x 13 mm (CC), płynowej charakterystyce sygnału, zrazikowej strukturze, obejmująca prawą część pokrywy (prawy zgórek górny) i grzbietową część nakrywki (w tym wstęgę boczną). Nie wykazuje cech restrykcji dyfuzji wody na mapach ADC, ani przebytego krwawienia w sekwencji SWI, nie ulega wzmocnieniu pokontrastowemu. Zmianie nie towarzyszy obrzęk, lecz wyraźnie poszerzony jest obrys śródmózgowia. Obraz nie jest charakterystyczny, w pierwszej kolejności wymaga różnicowania między obszarem poszerzonych przestrzeni Virchowa-Robina i wolno rosnącą torbielowatą zmianą npl (Rosette-forming glioneuronal tumor? - mało prawdopodobne; brak morfologicznych cech ognisk meta)
Poza tym intensywność sygnałów istoty białej i szarej mózgu oraz ze struktur tylnojamowych (pień mózgu, móżdżek) prawidłowa. Migdałki móżdżku w poziomie otworu wielkiego.
Układ komorowy nadnamiotowy nieprzemieszczony , nieposzerzony, symetryczny. Wodociąg mózgu i komora IV prawidłowe
Przestrzenie podpajęczynówkowe nieposzerzone.
Intensywność sygnałów przysadki mózgowej , obu gałek ocznych, obu nerwów wzrokowych i obu nerwów przedsionkowo-ślimakowych prawidłowa.
Obrazy dyfuzyjne mózgowia prawidłowe.
W obrazowaniu gradientowym nie stwierdza się złogów hemosyderyny.
Nie stwierdza się obszarów nieprawidłowego gromadzenia środka kontrastowego w obrębie mózgowia.

wnioski:
Zmiana o niejasnym charakterze na pograniczu prawej półkuli mózgu i grzbietowej części śródmózgowia w pierwszej kolejności wymagająca różnicowania między obszarem poszerzonych przestrzeni Virchowa-Robina i wolno rosnącą torbielowatą zmianą npl (Rosette-forming glioneuronal tumor? gangliglioma? - mało prawdopodobne) Wskazane badanie kontrolne.
  Temat: Guz ślinianki przyusznej
Bonaj

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 16837

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2014-04-11, 13:08   Temat: Guz ślinianki przyusznej
Wynik guza to Ca acinicum.

"Ca" to według mnie skrót od Carcinoma , a to acinicum to co to jest ?

[ Dodano: 2014-04-11, 14:44 ]
Być może taki marny opis jest związany z tym, że było to dość dawno?

Czy można przyjąć, że to był nowotwór in situ? Albo 0 stopień zaawansowania.?

Albo rak przedinwazyjny?
  Temat: Guz ślinianki przyusznej
Bonaj

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 16837

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2014-04-11, 10:26   Temat: Guz ślinianki przyusznej
Witam.

15 lat temu miałem guza na szyi.
Po wycięciu guza okazało się, że muszę mieć drugą operację.
Podczas drugiej operacji wycięto mi margines zdrowej tkanki i na tym leczenie się zakończyło.
Miałem wtedy 24 lata.
2 miesiące wcześniej pochowałem ojca, który zmarł na raka płuc.
Lekarz powiedział mi, że mój guz był na pograniczu złośliwości i ze jestem wyleczony.
Nie dawałem wiary bo ojca też zapewniano, ze będzie dobrze, a zmarł.

Po 5 latach od operacji wymacałem sobie zgrubienie pod brodą i poszedłem na własną rękę na usg.
Lekarz mnie nastraszył, że nie jest dobrze bo mam powiększone węzły i trzeba będzie pobrać do badania.
Wpadłem w panikę. Na laryngologii powiedzieli, że na razie na spokojnie i żebym sprawdził zęby.
Zęby miałem zdrowe, ale na zdjęciu rtg szczęki wyszło, że pod jednym zaleczonym zębem zrobiła się cysta.
Był to martwy ząb i jakaś pozostałość z dzieciństwa.
Usunęli mi tego zęba, zbadano co się pod nim zrobiło i wyszło, ze wszystko jest ok.

Zanim trafiłem na laryngologię i do dentysty zacząłem czytać internet i zdiagnozowałem się, że mam ziarnicę.
Wszystkie objawy mi pasowały. Mimo, że potem lekarze twierdzili, że jestem zdrowy to już im nie wierzyłem.
Chodziłem od lekarza do lekarza. W końcu wysłali mnie do psychiatry i dopiero po lekach lęki mi puściły.
Nadal jednak mam lęki i boję się, że będzie wznowa. Sam rozkminiłem po latach, że na wypisie jest napisane, ze to był rak.
Laryngolog prowadzący powiedział, ze mam przychodzić raz do roku i bada mnie palcami.
Na swoją rękę chodzę raz do roku na USG. Byłem ostatnio i wszystko jest ok.
Do tego badam krew systematycznie. Miałem problemy z tarczycą i lekarz prowadzący przebadał mnie od A do Z.

mam pytania, jeśli ktoś byłby łaskawy i kompetentny, żeby udzielić mi odpowiedzi:

1. Czy moje leczenie było prawidłowe? (brak naświetlań, chemii)
2. Jak powinienem się badać?
3. Jak żyć ;) ? bez lęku ?
4. Czy są jakieś wątki lub inne forum gdzie wyleczeni dzielą się doświadczeniem
5. Czy faktycznie mogę uznać się za wyleczonego?

wklejam wypis ze szpitala. Strasznie skąpy jest ten wypis i ja nic z niego nie rozumiem.
Nie ma żadnych oznaczeń.

[ Dodano: 2014-04-11, 11:31 ]
źle chyba wkleiłem wypis

 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group