Witaj.
Moja Mama chorowała blisko 4 lata na zaawansowany nowotwór lewej piersi. Wyjściowo z przerzutami, z otwartą raną, która po hormonoterapii bardzo ładnie się zabliźniła blisko 4 lata- jakbyś miała więcej pytań, pytaj śmiało, tu czy na PW
tu masz nasz wątek: http://www.forum-onkologi...ejacy-vt599.htm
pozdrawiam ciepło