Znalezionych wyników: 7

trev, tak mi przykro....
....mieliście wspólny czas, nie zapomnij o tym....

trev, pojęcie czasu w tej chorobie nie istnieje, a właściwie istnieje tylko ma zupełnie inny wymiar....inny dla Nas, inny dla Chorych....
dla nas zawsze za mało...
skorzystaj z tego czasu i spokoju jaki dała ci obecna sytuacja.....posiedź, popatrz, porozmawiaj....
I nie myśl o straconych nadziejach a o możliwości bycia razem w dalszym ciągu.... czasem trzeba wyhamować aby zobaczyć jakiś szczegół, którego w tym pędzie nie widać.....

Serdecznie pozdrawiam i |przytula|

trev,
zaglądam i czytam....wspieram Cie bardzo....i wiem że tutaj masz sprzymierzeńców.
|przytula|

trev,
Wiem że to trudna decyzja, efekty uboczne wlewu są bardzo nieprzyjemne. Trzymam kciuki, życzę powodzenia i cierpliwości. To już cztery kroki!

trev,
Czytam twoje posty bo Wy ciągle jesteście trzy kroki przed Nami

Wiele nadziei wzbudza we mnie fakt, że w Waszym przypadku docetaksel zadziałał! :-D

Wiesz, trzy wlewy to już sukces a jak jeszcze daje efekt to super!

Cytat:

Szkoda że to tylko sam docetaksel bez tego inhibitora angiogenezy.

A jaki to był lek? Czy miał być podawany razem z docetakselem?

trev, fajnie czytać takie dobre wieści. Ja z mężulkiem ciagle czekamy na pierwszy wlew - hemoglobina ciągle za niska... Ale świetnie że docetaksel zadziałał u was