1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czerniak meta do mozgu stereotaksja |
Em
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 14194
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2013-06-11, 22:13 Temat: Czerniak meta do mozgu stereotaksja |
Wigierko, Alu,
jak piszecie to trochę mi lepiej, to chyba taka myśl że jest się w podobnej sytuacji, nie odosobnionym...
na forum trafiłam już dawno, ale dojrzewałam trochę do napisania, początkowo cała sytuacja mnie przerażała
teraz jakoś łatwiej mi o wszystkim mówić i pisać
z kolei moja mama, która jest z tatą całą dobę i razem z nim się nie wysypia już nie chce słuchać o żadnych "rewelacjach" i moich interpretacjach dobrych wróżb-chyba bardzo się boi
jednym słowem: dzięki że jesteście!
Wigierko, rozumiem Twój stres. Masz rację, najgorszy jest ten ciągły strach z tyłu głowy, życie na bombie. Faktycznie, trzeba się skupić na jak najlepszym przeżyciu czasu który nam razem został, bo szkoda go marnować na stresy. Niestety, rozum nie zawsze wygrywa.
Będę trzymać kciuki żeby badanie przyniosło Wam same dobre informacje:)
Też Cię przytulam
Alu, za Was oczywiście też będę trzymać kciuki.
Każde naświetlania na pewno powodują jakąś opuchliznę i guzów i zdrowych tkanek-stąd ten deksametazon. Zwłaszcza jeżeli Twój Dziadek nie zakończył jeszcze naświetlań, za wcześnie chyba na odstawianie. My mieliśmy odstawiać po 1 tabletce co 2 dni, rozpoczynając 4dnia od naświetlania, ale to tempo okazało się za szybkie.
Myślę, że każdy przypadek jest inny, zależy od dawki promieni i stanu pacjenta.
Zwracajcie uwagę na dietę Dziadka, po deksametazonie rośnie cukier (oczywiście nie od razu). U nas dzięki śledzeniu indeksu glikemicznego potraw udało się obejść bez dodatkowych leków i cukier nie jest na kosmicznym poziomie.
Mój tata od wczoraj też jakby lepiej od strony mentalnej-bardziej się włącza do konwersacji, nie ma problemów z brakującymi słowami, podąża za żartami. Miejmy nadzieję, że tak już zostanie
Przez to mi też dzisiaj jakoś lepiej.
Bardzo bym chciała żeby tata na tyle doszedł do siebie żeby jeszcze mógł pojechać z mamą nad morze-jak dowiedział się o diagnozie to to było jego marzenie-pojechać z nią jeszcze raz do ulubionego miasteczka:)
Miłego wieczoru |
|
|