Aniu, bardzo mi przykro :( Trzymałam kciuki za Twoją terminatorkę i podziwiałam ją za piękną walkę, którą stoczyła z tą ciężką chorobą. Ona i Wy, otaczający ją w chorobie najbliźsi, stanowicie wzór dla wielu osób tu na forum. Wierzę w to, że Twoja Mamusia odpoczywa teraz w pięknym świecie wypełnionym radością. Przytulam Cię mocno...