Znalezionych wyników: 3

Mam prawie identyczną jak Tara wersję ulotkową (bez podkreślenia adresu netowego). Al;e jak komuś przesyłam, to się rozsypuje. Więc może tę Tarową dać gdzieś na stronę pierwszą jako coś cennego.

Ja drukuję na poniedziałek, na radiologię i oddział płucny do CO. Nie wiem, ilu ludziom się przydaje, ale wszyscy chętnie biorą.

Przy okazji pytanie - jak obecnie jest z procentem na organizacje. czy już może nasze forum brać z odpisów jako fundacja?

[ Dodano: 2010-03-11, 20:59 ]
PS. Bo jeśli nie, to ja płacę na warsztaty Simontona (na które już dawno nie chodzę). Może ktoś ma lepszy pomysł?

Druk pliczku ulotek, gdy jedzie się na kilka dni na oddział i można dawać w sposób "celowany" wydaje mi się sensowny - a teraz znowu regularnie będę uczestniczyć w badaniu.
Przynajmniej mi nie sprawia to żadnego kłopotu.

Ale... Ale ja mam na pulpicie gotowy plik do drukowania z przeklejonego wzoru. Teraz nie umiem znaleźć w zasobach forum, żeby podać wzór np Magdzie, mój się rozsypuje formatowo

Może byłoby sensownie dać jakąś informacje na początek, np. w tym temacie, albo jakim gotowcem przyklejonym, a potem jeszcze powtarzać. W końcu informacji potrzebują różne części ciała.

Widzę, ze jest to jakiś problem, bo są dopytujący.

Hej, cześć.

Wydrukowałam sobie ulotki i zaniosę w przyszły czwarte na warsztaty Simontona. Dziewczyny część rozdadzą, a część przekażą Amazonkom.

Za trzy tygodnie będę w CO - to też zostawię pielęgniarkom na oddziale i przy tomografii.

Ale... Ale duża część pacjentów to osoby bardzo proste i pogubione. Szukają pomocy, szukają informacji - jednak język jest chyba zbyt "inteligencji". Za dużo treści, a litery za małe (przy depresji oczy szwankują natychmiast). Nie dałoby się jakoś uprościć?

Czepiam się, choć się nie znam. Sorry. Na pewno rozdam :lol: