Witam,
Ja dopiero teraz tak sobie czytam te wszystkie wątki i jestem pełna podziwu Jogi 45 ze tak dzielnie walczyłaś. Nigdy nie zagladalam na to forum dopuki moja mam nie zachorowała na raka. Teraz jestem stałym bywalcem i czytam wszystko 😊aby jakoś się oswoić z ta choroba. To już kilka lata odkąd nikt nic tutaj nie napisał. Ale mam nadzieje ze wszytko z Wami dobrze. Jak któraś jeszcze tutaj zaglada to niech się odezwie. Będzie bardzo miło. Pozdrawiam 😙😙