1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: historia choroby mojego taty |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 8992
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2011-10-23, 10:33 Temat: historia choroby mojego taty |
kalineczka1980 napisał/a: | a mimo to bardzo boli, gdy wiesz że tej kochanej osoby może za kilka miesięcy, tygodni, dni zabraknąć a ty nic więcej nie możesz zrobić, |
Jasne, że boli. Ale Ty Kalineczko, osoby chore, osoby towarzyszące chorym mają tego świadomość i tym się różnimy od osób tzw. 'zdrowych' (znaczącej większości), że mamy tego świadomość. Jeśli ktoś głębiej się zastanowi, to może dotyczyć każdego innego nie tylko chorego. Także kochajmy, szanujmy, dbajmy teraz o bliskich, każdego dnia, nie tylko od 'święta'. Cytując 'klasyka': śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. I to dotyczy KAŻDEGO.
kalineczka1980 napisał/a: | narazie moja mama walczy, ma ogromną wolę życia, jednak płacze czasem, zwłaszcza jak całą rodzina się spotyka,
teraz myślę że tylko cud może się zdarzyć aby odwrócił chorobę,
myślę że ona powoli godzi się z sytuacją,
że tak ma być i co będzie to będzie(...)
narazie walczymy o mamę
ale kiedy przyjdzie jej czas może już się uspokoję i pozwolę jej odejść, |
Moja postawa jest podobna. Poddaję się leczeniu. Jestem teraz, żyję, cieszę się, teraz podziwiam piękną jesień, słucham pięknej muzyki, kupiłam sobie czajniczek z podgrzewaczem i piję przepyszną herbatę itd. spotykam ludzi i robię tysiąc 'drobnych' codziennych rzeczy oraz staram się BYĆ dla innych ludzi. Wierzę, że uda mnie się prześliznąć przez 'wąską statystykę' i że będę jeszcze cieszyła się życiem (bez choroby).
Ale co ma być, to będzie. Jestem wierząca i w Ojcze Nasz jest: "bądź wola Twoja, nie moja".
Chabrowa w swoim wątku, pokazała miłość i odwagę przy odchodzeniu swojej Mamy.
Życzę Wam (Tobie i Twojej Mamie) odwagi, siły, osiągnięcia spokoju wewnętrznego.
[ Dodano: 2011-10-23, 11:35 ]
Historia opisana przez barcina jest bardzo potrzebna. Myślę, że wielu osobom może coś dać. Może się przydać. |
Temat: historia choroby mojego taty |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 8992
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2011-10-16, 12:01 Temat: historia choroby mojego taty |
marysiax napisał/a: | uwierz, że zrobiłeś WSZYSTKO |
barcin, nie ma możliwości prowadzenia żyć równoległych, nie ma możliwości sprawdzenia, czy gdybyśmy zrobili inaczej, to by było lepiej. Zrobiliście co mogliście. I też pamiętaj, że czasami lepiej jest wrogiem dobrego.
marysiax napisał/a: | przykro, że kolejna osoba musiała pożegnać swojego ojca w wyniku tej okropnej choroby |
Bardzo przykro, że Twój Tata odszedł stąd, bo z tego co czytam był dla Was ważną osobą. W wyniku jakiekolwiek choroby by odszedł, to byłby ten sam żal, ta sama żałoba. Jest wiele innych chorób, które niszczą organizm człowieka.
Przegrana - wygrana. Przegrał życie??? Wg mnie takie pytanie można ewentualnie stawiać w kontekście oceny swojego życia, czy je zmarnowaliśmy, czy wykorzystaliśmy dany czas, jak pozostanie w pamięci ludzi. Z tego co piszesz, to twój Tata nie przegrał życia. Pozostawił po sobie co najmniej dobrą pamięć. (już nie wspomnę o synu ).
A my co robi każdego dnia się budząc, przedłużamy sobie życie o jeden kolejny dzień.
barcin, w tej sytuacjo może głupio zabrzmi, ale 'dobrze' czyta się Twój post. Może dlatego, że jest wyważony. Jest opis choroby Twojego Taty, ale można wyczytać, że oprócz tej choroby jest codzienność, w miarę normalne życie. Że choroba nie zdominowała Waszego życia, Waszych umysłów. Trudne decyzje. Niekategoryczne wnioski i uwagi. Jakoś to tak brzmi po człowieczemu.
Życzę Ci w życiu odwagi, siły, mądrości. Już to wszystko masz, ale należy to co najmniej podtrzymywać.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
[ Dodano: 2011-10-16, 13:04 ]
Zebra napisał/a: | barcin napisał/a:
Służba zdrowia w Polsce nie działa całkiem źle.
|
Też się pod tym podpiszę. Czasami ma takie a inne zarzuty. Jednak ogólnie nie jest źle. |
|
|