Znalezionych wyników: 4

Ola Olka dziękuję za odpowiedź, w poniedziałek wybieram się na konsultacje do innego urologa.

pozdrawiam
Karoltek

Dziękuję za odpowiedź, postępowałam zgodnie z instrukcją, coś jednak poszło nie tak.

Spróbuję streścić to co jest w wynikach:

PET z dn. 12.12.2016

W obrazie TK (badania PET) rozległy naciek neo wszystkich ścian pęcherza moczowego z guzem rosnącym do światła pęcherza oraz przejściem nacieku poza ścianę p. m. do otaczającej tkanki tłuszczowej. Naciekiem objęte są ujścia pęcherzowo-moczowodowe obu moczowodów z następową obustronną ureterohronefrozą. Węzły chłonne bez istotnego pobudzenia metabolicznego. Aktywne metabolicznie ognisko w połowie długości zstępnicy, związane z jego ścianą (najpewniej polip) śr. 6mm. SUV max. 4,9. Odcinkowe wzmożenie aktywności w obrębie esicy może mieć charakter czynnościowy, do weryfikacji.
Poza tym w obrazie TK tętniakowate poszerzenie aorty brzusznej w odcinku podprzeponowym i nad rozwidleniem do 32mm.
układ kostny ; nie stwierdza się wzmozonego metabolizmu FDG.

W tomografii z dn. 24.01.2017. stwierdzono oprócz tego co powyższe, że węzły chłonne okoliczne miednicy są powiększone do8mm, wzdłuż lewych naczyń biodrowych powiększone do ok. 32x14mm, węzły chłonne zaotrzewnowe okołoaortalne do około 14mm w osi krótkiej. Prostata z naciekiem raka. Nadnercza i nerki bez patologii i zmian ogniskowych. Wątroba bez zmian poza torbielami.

Badanie hist. wycinków z pęcherza
Naciekający rak urotelialny G2 (high grade) pęcherza moczowego. W materiale nie stwierdza się utkania błony mięśniowej właściwej ściany pęcherza.

To tak w skrócie wyniki taty. Spróbuje jutro dodać załączniki.
Czy w takiej sytuacji usuniecie pęcherza nie wchodzi w grę?

pozdrawiam

Kasiu, próbowałam załączyć, ale się nie udało. Nie wiem dlaczego. Może trzeba mieć pozwolenie od administratorów? Wykasowałam dane taty i lekarzy, myślę, że dane szpitala mogą być, czy też nie?

Witajcie

Mój tata od 4 lat choruje na raka płuc.
Zmiany w płucach z zajęciem węzłów chłonnych były nieoperacyjne.
Tata dostał chemię, potem miał radioterapię i w jakiś cudowny sposób trudny do wytłumaczenia lekarzom zmiany się cofnęły.
Po 3,5 roku pojawiła się mała zmiana, którą usunął chirurg.
Nie miał chemii ponieważ wycięte węzły chłonne były bez zmian ( to było pół roku temu).

Pewnie byłoby wszystko dobrze gdyby nie problem z prostatą.
Po przezcewkowej resekcji prostaty okazało się, że są tam komórki raka uroterialnego,
biopsja pęcherza, pet i tomografia potwierdziły zaawansowany nowotwór pęcherza.
Prowadzący lekarz urolog powiedział, ze jest możliwa jedynie chemia, bez zabiegu chirurgicznego usunięcia pęcherza.

Zastanawiam się czy można coś jeszcze zrobić? Mam na myśli usunięcie pęcherza.
[/b]Zastanawiam się czy skonsultować te wyniki z innym urologiem.[/b]
Tata jest pacjentem obciążonym właściwie ma dwa nowotwory współistniejące.
W badaniu PET są małe zmiany w płucach, nasza p. doktor onkolog mówiła, że są na tyle małe żeby się nimi nie przejmować.

Załączam wyniki PET, biopsji pęcherza, wypis ze szpitala