1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Pomóźcie - Rak płuc z przerzutami do kości |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 35974
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-07-10, 21:49 Temat: Pomóźcie - Rak płuc z przerzutami do kości |
Anetko KOchana!
Rozumiem Cie doskonale i chyba zdecydowana większość z nas - forumowiczów... Też cały czas mi się wydaje, że to zły, koszmarny sen, że obudzę się i wszytsko bedzie jak dawniej, a mój Tata zdrowy:( Na wszytskich ta choroba spada jak grom z jasnego nieba...
Cięzko się z tym pogodzić, nie wiadomo co i jak powedzieć Bliskiej Osobie, by nie zalamała się komletnie...
My też nie wiedzieliśmy jak to naszemu Tacie powiedzieć, mielismy troszkę czasu - od badania do badania - i najpierw były slowa łagodniejsze, że jest jakaś zmiana pozapalna, trzeba robić dalsze badania itp. potem trzeba operować, by to brzydactwo wyrzucić... Tacie cięzko było przyjąc do wiadomości, że czeka Go operacja a my bylismy bylismy bardzo szczesliwi, wiedząc, że to jakaś szansa...
Ale gdy już po operacji przszły konkretne wyniki, nie mogliśmy dłużej owijać w bawełnę, ze to taki tam sobie guz... bo musiała być chemia, wizyta u onkologa i Tata już sam się dowiedział, że nie jest dobrze:(
Teraz ma chemię i my mu mówimy - lekarz na szczęście też, że po to by się w przyszłości badziewie nie odrodziło i nie przerzuciło gdzieś...
Wiem, jak jest - bedzie Wam cięzko to Tacie przekazać... może nie mówcie od razu wsyztskigo, by sie nie załamał, szczegolnie, że młody jest jeszcze!!! facet w sile wieku...
Dobrze jakby Tata miał w miarę dobre wyniki by zdecydowali sie na chemie, wówczas mżecie Ojcu powiedzieć, że chemią zwalczy...w każdym razie Anetko, w szpitalu moga bardzo brutalnie Tacie powiedzieć prawdę, więc jakąs jej częśc musicie Tacie powiedzieć, by nie doznał totalnego szoku..
Przykro mi, ze Was to tez spotkało:(:(:( to wstretna choroba, z którą walczy się niezwykle cięzko, musicie się zatem przygotowac na prawdziwa batalię...
pozdrawiam!!! |
Temat: Pomóźcie - Rak płuc z przerzutami do kości |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 35974
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2010-07-10, 12:34 Temat: Pomóźcie - Rak płuc z przerzutami do kości |
Anetko!
Mlody ten Twój tata by tak chorować:(:(:( Jak ten pulmonolog mógł tak dlugo leczyć Ojca, zamiast skierowac Go na konkretne badania - TK? W glowie sie nie mieści:(
Niestety, żeby dr operowali to trzeba mieć wielkie szczęście - tylko ok. 15% z guzem płuc nadaje się do operacji - najczęściej jest za późno na wycinanie płuca, czy płata, bo guz jest za mocno zaawansowany, lub źle usytuoowany i pacjent mógłby umrzec podczas operacji, a niekiedy stan ogolny pacjenta (dodatkowe choroby: duże nadciśnienie, cukrzyca) nie pozwala na operację... Przykro mi bardzo:(:(:(
Cięzko się pogodzić, że operacji nie będzie, ale niestety tak jest najczęściej:(:(:(
Anetko, ale napewno zostanie wdrożone inne leczenie: chemia lub naświetlania! Czy lekarze cos na ten temat mówili?
trzymaj się cieplutko! |
|
|