1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: KOCZOWANIE na chemię |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 17404
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2011-07-29, 21:45 Temat: KOCZOWANIE na chemię |
Asiu
XXI wiek a tu schorowani i to ciężko pacjenci uganiają się a wynikami po prostu w głowie mi sie to nie mieści. Przecież oni nie chorują na katar:(
koszmar:( |
Temat: KOCZOWANIE na chemię |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 17404
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2011-07-29, 12:23 Temat: KOCZOWANIE na chemię |
Oj, to jak czytam niektóre posty to stwierdzam, że u nas w Poznaniau - w Wielkopolskim centrum Pulmonologii i Torakochirurgii jeszcze nie jest tak źle na onkologii.
Oczywiście trzeba być bardzo wcześnie rano, ale na Boga, nikt nie wysyla pacjentow po wyniki badań! Zlecenia elektronicznie wysyła lekarz, pacjenci po pobraniu krwi idą na pod oddział dziennej chemii i czekają. Wszystko jest zsieciowane i wyniki sa przesyłane na oddział też siecią - drukują i wołaja pacjentów. Jakoś może mam kiepska wyobraźnię, ale dla mnie to sytuacja nienormalna i wolająca o pomste do nieba, żeby osoby schorowane, oslabione, w większości starsze wiekiem i przecież nie czujące się dobrze!!!biegały po pietrach po wynik morfologii. To absurd! Jak tak można |
Temat: KOCZOWANIE na chemię |
Katarzynka36
Odpowiedzi: 32
Wyświetleń: 17404
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2011-07-26, 18:27 Temat: KOCZOWANIE na chemię |
Gosiek
W Poznaniu wyglada to identycznie:(
Ja też byłam w szoku jak pierwszy raz bylismy z Tatą na chemii... Potem nauczeni doświadczeniem po I cyklu wiedzieliśmy o pewnych rzeczach i stąd staralismy sie być przed godz. siódmą by byc jednymi z pierwszych do rejestracji. Przewaga kilku minut jest ważna, bo daje dobre miejsce "startowe" w kolejce do morfologii. Dzięki temu nasze wyniki przychodziły na górę do lekarza jako jedne z pierwszych, nasz lekarz onkolog był w miarę zorganizowany i od razu badał tych na dzienna chemię, więc zdarzyło się, że o 10.00 tata dostawal chemie i o 10.30 mknelismy do domu.
Byliśmy szczęśliwcami, bo byli i tacy, ktorzy przyszli tylko 15. minut po nas do rejestracji, ale miedzy nimi i nami była różnica np. 25 numerków. I te 15 minut na "starcie" powodowało, że ich wyniki przyjeżdżały na Oddział dopiero koło 11.00, lekarza mieli innego (mniej zorganizowanego), który znalazł czas na badanie dopiero koło 13.00, potem zanim chemia została dostarczona minęły kolejne 2 godziny a potem czekanie na łóżko...wychodzili o 19.00... A przyszli tylko 15 minut po nas (my przed 7.00 oni troszkę po 7.00). Niestety owe 15 minut robi dużą różnicę.
Dlatego zawsze woleliśmy być przed czasem, by nie spędzać całego dnia w dusznym, ciasnym korytarzu, z kilkoma krzeslami i 50. oczekujących...
pozdrawiam |
|
|