1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Katarzynka36

Odpowiedzi: 146
Wyświetleń: 98029

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-07-23, 18:10   Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Romku,
a Ten II rzut chemii ma pomóc głównie na płuco, czy na mózg?

ściskam
  Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Katarzynka36

Odpowiedzi: 146
Wyświetleń: 98029

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-07-19, 16:43   Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Romku,
Może masz za mało potasu. Niestety, to może być wina dexametasonu. Mój tata też to miał po WBRT - wystarczyła większa dawka potasu i po kilku dniach skurcze ustąpiły.

pozdrawiam
  Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Katarzynka36

Odpowiedzi: 146
Wyświetleń: 98029

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-07-09, 21:15   Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Romku,

Włosy wypadną, ale odrosną. U nas nudności nie było za to oslabienie - jakoś po miesiącu od WBRT. Skóra czerwona i przesuszona na twarzy (czole). Za wyjątkiem drobnych incydentalnych problemów z pamięcią krótkotrwałą więcej skutków neurologicznych nie odnotowaliśmy ( no może jakis ból glowy w tym tygodniu naświetlań). Za to niewątpliwie było widać polepszenie... zawroty minęły.. guzy się zmniejszyły. U nas od WBRT minęło 9 miesięcy.
Życzę Ci z całego serca by poprawa była i potem może uda się jednak stereotaksję...

Ściskam Cie Romanie
  Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Katarzynka36

Odpowiedzi: 146
Wyświetleń: 98029

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-07-08, 22:01   Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Romku,
Rozumiem Cię, bo my też ogromnie baliśmy się naświetlania mózgu, bo to jednak taki "priorytetowy", centralny organ...

Madzia DSS z pewnością znajdzie najlepsze rozwiązanie, jak mogę tylko napisać to, z czym miałam do czynienia w praktyce. Otóż pani dr od stereotaksji, stwierdziła, że przy 3 guzach różne wielkości jest rozważana opcja operacji na zasadzie - wyciąć największego guza a dwa pozostałe - te mniejsze - potraktować stereotaksją.
niestety, u nas były cztery, więc mimo, że juz prawie mi napisała skierowanie do neurochirurga, to potem przejrzała jeszcze raz TK i stwierdziła, że o 1 guza za dużo.
Może warto byłoby spróbować - mimo wszytsko - konsultacji neurochirurgicznej?

Ściskam mocno

PS. Ale konieczne będzie wykonanie MRI głowy, bo to jednak dokładniejsze badanie niż TK.
  Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Katarzynka36

Odpowiedzi: 146
Wyświetleń: 98029

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-05-30, 17:09   Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Romku
Cieszę się, że kroczek do przodu:)

Co do Tolperisu, o którym pisałeś wcześniej - stosowałam miesiąc temu i też mnie ścinało z nóg - śpiąca byłam strasznie...

pozdrawiam:)
  Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Katarzynka36

Odpowiedzi: 146
Wyświetleń: 98029

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2012-01-24, 23:12   Temat: Rak płaskonablonkowy płuca prawego
Romanie witaj:)

Osłabienie, zmęczenie i apatia to niestety norma w czasie naświetlań:(

Sił fizycznych ubywa, a psychika podupada.
jesli byłeś przed chorobą osobą bardzo aktywną fizycznie lub pracoholikiem, musisz troszkę przystopować. Organizm bedzie się tego domagałam. Trzeba sie niestety z tym pogodzić, że podczas radioterapii będą slabsze, gorsze dni, kiedy bedzie Ci się chciało tylko spać:(

Mojego Tatę, który uwielbiał przed chorobą - mimo wieku swojego - być ciągle w nieustannym ruchu, lampy mocno oslabiły - najgorze w sumie było nie w trakcie, ale po 6 tygodniach lamp. Senność, oslabienie, anemia... Tacie było sie bardzo ciężko z tym pogodzić, chciał nadal biegać po działce z łopatą, przekopywac grządki, naprawiać samochody, slowem prowadzić dawny tryb życia. Ale to czas choroby i trzeba troszkę posłuchać organizmu. Jeśli chce zregenerować nadwątlone siły, trzeba go posłuchać. Nic na siłę, bo sil będzie - przez jakiś czas - mniej.

pozdrawiam serdecznie i życzę dużo dobrego:)

[część postów przeniesiona do Wątku kciukowego]
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group