1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Powikłania po resekcji żołądka
Kikaka

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 3343

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2020-02-26, 20:33   Temat: Powikłania po resekcji żołądka
Witajcie.
We wrześniu 2019 moja teściowa usłyszała wyrok- rak żołądka. Szybko podano chemię typu FLOT, która dała dobre efekty- po kontrolnym badaniu tomografem komputerowym okazało się, że wszystkie guzy i nacieki zniknęły. Idąc za ciosem 17 grudnia teściowa została poddana operacji- całkowitej resekcji żołądka. Niestety po operacji okazało się, że do jamy brzusznej wycieka żółć. Przeprowadzono kolejny zabieg, który nie przyniósł poprawy. Podczas drugiego zabiegu usunięto woreczek żółciowy, w którym ku wielkiemu zaskoczeniu lekarzy wykryto komórki rakowe..
Po kilku kolejnych próbach zahamowania wycieku farmakologicznie okazało się, że w jakie brzusznej jest również płyn trzustkowy. Przeprowadzono kolejny zabieg podczas którego założono teściowej kolejny dren, tym razem bezpośrednio w drogi żółciowe. Kolejne tygodnie, kolejne leki, próby i żadnej poprawy. Po dwóch miesiącach z powodu złego stanu psychicznego wypisano teściową na cztery dni do domu. Przedwczoraj po powrocie do szpitala, przeprowadzono endoskopie. Lekarze planowali założenie specjalnej protezy, która miała zatamować wyciek, ale niestety nie udało się. Jutro teściowa wychodzi na dwa, trzy tygodnie do domu, potem ma wrócić na kolejny zabieg.. Wczoraj usłyszałam od lekarza, że to nie są już próby ratowania życia czy zdrowia, ale próby zapewnienia komfortu życia bez drenów na ostatnie miesiące, bo za pół roku teściowej już z nami nie będzie... Wszystko co teraz się dzieje, to według lekarzy rozsiew choroby...
Liczę, że lekarze znajdą jakiś sposób żeby chociaż uwolnić teściową od tych drenów. Może ktoś tutaj spotkał się z takim przypadkiem i coś podpowie?
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group