1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Chorowanie na raka bez śmiertelnie poważnej miny ;) |
Luika
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 17566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2010-05-27, 14:32 Temat: Chorowanie na raka bez śmiertelnie poważnej miny ;) |
hmmm to znaczy,ze ja mam dużo empatii w sobie
Jak dowiedziałam się,że mojej sasiadki córka (10 lat) ma raka, to zwyczajnie podeszłam do niej i zapytałam czy w jakikolwiek sposób mogę jej pomóc. Ona zwyczajni8e się rozpłakała... Powiedziała,że jej przyjaciele jakoś tak oddalili się (bali się,że się zarażą?) i jestem pierwszą osobą, kotra zadała jej takie pytanie....chciała pomóc.
Od tej chwili wiem, że czasem wystarczy podejśc i podać rękę.....
A teraz ja choruję i wiem,że mogę z nią na każdy temat pogadać... ona rozumie
Oswajajmy ich, tych. którzy boją się o nas.... ;)WARTO |
Temat: Chorowanie na raka bez śmiertelnie poważnej miny ;) |
Luika
Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 17566
|
Dział: Choroba nowotworowa / pacjent onkologiczny Wysłany: 2010-05-26, 13:11 Temat: Chorowanie na raka bez śmiertelnie poważnej miny ;) |
Aniaha napisał/a: | E, tylko ze to wszystko nie jest takie jednoznaczne.
Mi ucieczka w smiech pomagala. Lekcewazylam w ten sposob drania i oswajalam moj lek. Ale nie kazdemu taka postawa dobrze robi.
Co do bloga zaczelam pisac, ale po dwoch tygodniach porzucilam. Mam notatki. to byla moja druga sciezka - pierwsza obsmiac, druga opisac.
|
Jesteśmy na tych samych ścieżkach )
I ja się dołączam do usmiercenia TABU )
historia:
ja o chorobie rozmawiam tak jak o życiu a mój kuzyn jak się dowiedział,że choruję to po moim przyjeździe do niego stanął... rozpłakał się i powiedział: "to teraz płaczesz co? i boisz się,że umrzesz?"
Ja najzwyczajniej zapytałam go czy ma gwoźdźiki, on: "a na co ci moje gwoździki?" Ja: "bo jak juz mnię do trumienki połozyłes, to teraz gwoźdikami wieko zabij"
hahahaha jesoooooo ale się z niego i jego zdziwionej miny usmiałam ))))) |
|
|