1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 35
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-08-30, 20:16   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Witam ponownie.21 marca włączono mi hormonoterapie tamoksyfen i lucrin depot.W maju miałam profilaktyczną mastektomię.Obecnie Wykryto 2 guzki w tarczycy,jestem już po biopsji czekam na wyniki.Tsh,FT3,Ft4 w normie.usg tarczycy:PP 18x14x55 mm echogenicznosc niejednorodna w biegunie dolnym na granicy z cieśnią ognisko niejednorodne 10x9mm,poniżej zmiana ogniskowa 15x11x17 mm.Lp 9x8x34 mm echogenicznosc jednorodna bez zmian ogniskowych.Okoliczne węzły chłonne bez cech patologii.Czy możliwe że przy prawidłowych wynikach może wyjść rak?Zbadano mi też testosteron O,57 ng/ml (norma 0,08-0,48) ze względu na nadmierne owłosienie zbadano mi Dheas wynik 607ug/dl(norma 61-337).Te guzki wykryte były przypadkowo na kontrolnym usg piersi opowiedziałam radiologowi że mam ucisk w gardle najechał głowicą na tarczyce i zostalam poinformowana że mam iśc do endokrynologa bo jest guz.Ale to nie wszystko.Mam od dzieciaka niedomykalność zastawki militralnej,obecnie tachykardie zatokową ,zbiera mi sie płyn w osierdziu Pk 4mm PP 12mm płynu.Od grudnia schudłam 32 kg,..Zostałam poinformowana że może byc to jakiś nowotwór neuroendokrynny.Nie rozumiem wogole tego wszystkiego może po prostu hormonoterapia narobiła takiego bałaganu w moim organiźmie.Jakieś wskazówki,co robić?Mój lekarz onkolog pokierował mnie tak z sercem mam iść do kardiologa a z tarczyca do endokrynologa.Jedyna nadzieja jak pojadę na zastrzyk z Lucrinu że pani doktor z poradni chemioterapii może się mną zainsteresuje.
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-03-15, 21:03   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Miałam usg przed szpitalem robione i poszłam do lekarza i dał mi opis z tej wizyty.Skierowania nie miałam bo prywatnie chodzę.Czyli ja będę chodziła na kontrole do chemioterapeuty? O co taki lekarz może pytać?Ja to myślałam cały czas że oni juz mają na tym konsylium postanowione jakie leki mają dać a ja pójdę tylko po receptę. :roll:

[ Dodano: 2018-03-15, 21:07 ]
Sądzę że jeśli będzie miał dobrać leki to pytania niczym u gina?
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-03-15, 16:00   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
jak wygląda taka wizyta u chemioterapeuty?Czy on zbiera jakiś wywiad żeby dobrać leki?Chce się przygotować.Czy jakieś badania może zlecić np.hormonalne?Od koordynatora otrzymałam wiadomość że muszę mieć opis usg "dołu".
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-03-15, 12:56   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
gaba dziękuję .A sądzisz że ta przerwa od grudnia aż do obecnej chwili może mieć znaczenie na przyszłość?Przecież hormony nadal aktywne,ja bez chemii i leków.Czy w takim raku zatrzymają miesiączkę,czy to nie ma wpływu,sądzę że pewnie dostanę ten lek co większość kobiet tamokxifen.Ja z nerwów zadzwoniłam wczoraj do tej pani koordynator i nic nie chciałą mi powiedzieć jakie leki i na ile lat że nie może,decyzje konsylium odczyta mi lekarz na wizycie? :shock:
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-03-15, 10:38   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Gaba, przepraszam że to tak długo trwało.Tu już chyba żadnych nowości nie ma w tym wyniku wydali mi go i tyle.Węzły nie są zajęte jak pisałam.Rak wycięty radykalnie to jest w hist-pat co wtedy wrzucałam.Czyli wycięto go 6 grudnia.Dla mnie jest to całe leczenie to jakaś abstrakcja.20 marca otrzymam pewnie leki,czy taki czas będzie miał znaczenie na przyszłość co do ewentualnej wznowy lub przerzutów od 6 grudnia sporo czasu minęło.Ale przecież skończę 35 lat,nie mam zajętych węzłów chłonnych , mam mutacje ale wg.lekarza rokuje dobrze.



  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-03-13, 19:53   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Gaba nie zdawało ci się zamieszczę,dawno nawet na forum nie byłam wszystko przez to że jestem miesiąc po tej mastektomii rana się zbytnio ładnie nie goi jeżdzę sobie do mojego lekarza,zmienia mi a to maść jedna zastosujemy a to drugą a to może rywanol,a wczoraj wyciągnął mi 3 szwy z brodawki,wyszłam teraz z kapieli i co znalazłam kolejny szew.Przecież to jakieś kpiny chyba są.Kurcze to po co mi ta koordynator kazała iść na oddział chemioterapi po leki?wszystko dokładnie zapisałam.Czyli te leki sam dobierze ten lekarz do którego pojadę,głupia jestem mogłam zapytac mojego lekarza czy wie co mi dadzą bo sa ponoc zastrzyki i tabletki,Ale ja przez tą ranę to nie pomyślałam.
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-03-13, 17:10   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Decyzja konsylium sama hormonoterapia.Za tydzien jadę do chemioterapeuty po leki.Chciałabym sie dowiedzieć jaką hormonoterapie mogą zaproponować?nie które kobiety dostają sam ten leka Tamoksyfen inne mają dołączone do tego jakieś zastrzyki.Od czego to zależy.Czy taki lekarz będzie juz po konsylium miał całą moją dokumentację i informacjię o ich decyzji.Jeszcze chciałąm się dowiedziec czy konsylium zadecydowało jakie leki dostanę mogłam mojego lekarza zapytać ale myślałam że leki ustawia ten chemioterapeuta.
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-03-01, 20:06   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
gaba leki to ja mam zamiar brać ;) tylko po mojej głowie krążą różne myśli,przemyślenia i pytania.Prawda jest taka że cały ten rak to jedna wielka nie wiadoma.
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-03-01, 14:47   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Gaba dziekuję.Skoro w przypadku mutacji hormonoterapia ma być stosowana do 10 lat to ja chyba sie zestarzeje z tymi lekami.A co jeśli bym źle znosiła tą hormonoterapie co wtedy.Poczytałąm trochę o tych różnych lekach na innym forum no i trochę się przeraziłam.A co jeśli osoba z rakiem hormonozależnym nie leczyła by się hormonalnie,to pewnie rak powróci będzie wznowa,lub przerzuty.Czy taki rak szybko by powrócił?Istnieje też coś takiego jak hormonooporność jak lekarze dochodzą do tego że leczenie na jakimś etapie nie działa?Gaba a czy w piersiach w których będą 2 implanty jest też ryzyko raka.Czy rak może powrócić w tej samej piersi?Przecież wszystko ze środka jest usunięte.
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-02-28, 20:59   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Ok,dobrze zapytam i dziękuję za sugestie nie wiedziałam ze chemika można o jajniki zapytać.No chyba że się zdziwię i dadzą tą chemię(już chociaż myślałam że wiek wezmą pod uwagę) ale pewnie ten mój lekarz juz wie że nie dadzą,to konsylium ciekawe czy rzeczywiście się odbywa.Trochę poczytałam i obawiam sie tych wybuchów gorąca po tych lekach.Jestem ciekawa czy rzeczywiście odczuje skutki ich działania.Zapytam jeszcze o to lekarza ale chyba miesiączki to nie będzie potem?Tak na logikę bo skoro zablokują jajniki?Aż mi głupio pytac o to. :roll:
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-02-28, 19:58   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Gaba mój lekarz powiedział mi tyle że jak otrzymam telefon od koordyantora to z pewnością będę miała wizytę właśnie u chemioterapeuty bo to on te leki wypisuje.A tego chemika mam zapytać o to że boję się czy ta hormonoterapia w moim wieku wystarczy tak?Czyli jakby to powiedzieć zablokują mnie dosłownie,no sama jestem ciekawa co ze mną będzie czy jakoś to odczuję.
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-02-28, 18:41   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Zamieszczę tylko teraz mam gości. ;)Ale tam już nic nie pisze ciekawego .Gaba czy to całe leczenie hormonalne to jest leczenie tego raka czy w zasadzie to nie leczenie tylko blokowanie by nie powrócił.?Lekarzowi coś spieszy się z tą drugą piersią,ale musze dojść do siebie bo jeszcze się nie zagoiło.Mam nadzieję że brodawką przetrwa nie goi się ładnie,dostałam maść z antybiotykiem wiem że może dojść do martwicy,biorę też leki nadal na ukrwienie.Chyba psychicznie lepiej bym się czuła gdyby dali tą chemie,wiem może jestem głupia bo chemia ponoć ciężka ale co jak ta hormonoterapia sama nie starczy.Rak był wycięty w grudniu,uprzednio pogrzebany w biopsji.Wiem że węzły czyste są,ale czy te komórki rakowe mimo że jest on wycięty przetrwały może gdzieś tam w organiźmie?Może przesadzam,ale poprostu się boję nie mam 70 lat i czy ta sama hormonoterapia starczy.Mam nadzieję że wiedzą co robią.Potem wrzucę ten wynik.
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-02-27, 14:57   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Jestem po wizycie kontrolnej.Decyzja konsylium ma być po niedzieli.Lekarz mówił że chemii nie będzie.Sama hormonoterapia.Tak się zastanawiam czy to rzeczywiście starczy?Lekarz mówił że decyzje podejmie chemioterapeuta ale jest na 99% pewny ze nie dostane tej chemii.Rak wycięty radykalnie,czyli jesli to tylko leczenie hormonami to tak w sumie jestem zdrowa można sądzić?Czy jakieś skutki uboczne tej hormonoterapi będą ?Mastektomia drugiej piersi 14 maja.
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-02-21, 19:50   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
No właśnie wszystkie wyniki co mam to wkleiłam nic już wiecej nie ukrywam. ;) A sorry za te A iC pisałaś że medycyna to nie matematyka chyba otępienie po lekach i stres.Przypuszczam że może miał na myśli to że mammografia po wycięciu tego raka i tak była brzydka zmiana hypoechogenna o nieregularnych zatartych granicach i wyciek był do samej mastektomii ale już surowiczy,przezroczysty może drugie ognisko raka?Może miał to na myśli.Ja Cię przepraszam że tak wciąż drążę a widzę że jesteś pomocna i cierpliwa dla takich jak ja za co bardzo dziękuję.
  Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
Małgorzata_G 34

Odpowiedzi: 66
Wyświetleń: 19186

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2018-02-21, 14:32   Temat: Rak inwazyjny zrazikowy
gaba jak zawsze pomocna :)
nic nie dostałam żadnych leków,tylko na poprawę ukrwienia i ten ketonal.Ja już nie wiem co planują względem mnie.Pytałam lekarza dlaczego nie zrobili za jednym razem 2 piersi najpierw mówił że niby NFZ im tego nie rozliczy,po czy potem powiedział że po jednej piersi dojdę do siebie szybciej niż po 2 bo mam pamiętać że mam jeszcze ten "okropny nowotwór".Przecież hormonozależny dobrze rokuje?A że lekarz do którego jeżdzę jest "z młodym "stażem toteż o wszystkim decydował ordynator i to on nie zgodził się na 2 piersi od razu.Co tzn .ze jak jest A i C dajemy AC a jak A i B to hormonoterapie?To do którego wariantu się załapuję.
Więc w rezultacie zobaczymy kiedy będzie ta 2 pierś.Bólowo u mnie w miarę,dlatego siedzę i czytam,nic sensownego nie wyczytałam.Dla mnie stresujące jest teraz jakie czeka mnie leczenie.Czytałam przy mutacji często sa te raki ujemne które leczą chemią,ja mam nadzieję że mi dadzą leczenie:radioterapia u mnie chyba zbędna jak dobrze wyczytałam tym bardziej że po mastektomii,hormony pewnie będą a mam nadzieję że nie zostawią mnie bez tej chemii,bo chcę żyć a ta moja mutacja jak poczytałam to włos się jeży na głowie.Ale chyba strach jest normalny jak u każdej z Was.

[ Dodano: 2018-02-21, 15:29 ]
Wogóle są na forum młode osoby z rakiem piersi nie tylko z tym trójujemnym i mutacją.Chętnie bym poczytała i zobaczyła jakie im zastosowano leczenie.
 
Strona 1 z 3
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group